Fredzio podjada siano i zioła. Myślę, że wkrótce będzie odważnie zwiedzać cały Azyl. Jest królikiem bardzo spokojnym i ufnym…
Miziak jest zdecydowanie spokojniejszy niż Piksel. Po Azylu porusza się póki co niepewnie, poznając powoli teren.
Piksel to młody bóg – królik pełen energii, z którym na pewno nikt nie będzie się nudził. W klatce luzak.
Jutro na pewno oddamy bobki Fredzi, Miziaka oraz Piksela do badania – szczególnie bobki naszych panów wydają się być podejrzane.
Biolapis, chitofos, espumisan, rodicare? To najlepsze królicze przysmaki – przynajmniej według naszej małej lekomanki Fasolki. Zastrzyki też nie są złe. Z każdym dniem Fasolka coraz bardziej nas zaskakuje. Kiedy wychodzi ze swojej fazy wyciszenia, zazwyczaj zaczyna krążyć po Azylu, ale zasadniczo tylko śladami ludzi. Taki duszkowy charakter.
I ten magnetyczny wzrok…
Duszek znowu ma silniejszy kaszel. Martwi nas też Fircyk, który ma bardzo brzydki kał (badanie kału wykluczyło kokcydiozę i inne pasożyty) i zastanawiamy się czy nie zaczynają się widoczne problemy z wątrobą…, której zły stan potwierdził się przy okazji kastracji. Zobaczymy.
Poza tym na froncie bez większych zmian.
Jutro czeka nas długa wizyta u doc – na liście tym razem znajdują się m.in. Fasolka, Fircyk, Fredzia, Miziak, Muszkieterowie, Piksel…, Przylepka, u której znowu pojawił się problem z okiem – Przylepka trafiła do nas z lekko załzawionym okiem, ale problem szybko zniknął, a teraz znowu się odtworzył i tym razem na pewno nie obędzie się bez zdjęcia rtg głowy.
Na jutro zaplanowaliśmy również zabieg sterylizacji u Mananki.
W tym tygodniu kontrola na pewno czeka również Ciotkę Adamsową – zobaczymy czy w miejscu po usunięciu zębów nadal gromadzi się ropa, Duszka, Pocieszkę.
* * *
Tymczasem dzisiaj do nowego domu trafił nasz wyjątkowy Irokez. Dziękujemy, że tak cierpliwie na niego czekaliście : *
W najbliższych dniach szczęście uśmiechnie się również do Biedronki!
Skoro już mowa o domach naszych podopiecznych, Ktoś wyjątkowy pozdrawia wszystkich swoich wielbicieli ze swojego wspaniałego domu.
Oto Fajter
(chłopak na medal)

I jeszcze kolejny powód do ogromnej radości – zdjęcia Inari z nowego domu.
Wczoraj wspominałam o tym, jak do nas trafiła. To był czerwiec 2014 r. Inari porzucono w małej klatce w pobliżu lecznicy weterynaryjnej. Była królikiem z dużą nadwagą, który najprawdopodobniej wskutek encephalitozoonozy stracił wzrok. Wczesną jesienią zeszłego roku u Inari pojawiły się również inne objawy e.c. – przestała kontrolować mocz, ale dość szybko udało się nad nimi zapanować.
Dzisiaj Inari ma prawdziwy dom u naszej najmłodszej wolontariuszki Oli. Razem ze wspaniałymi opiekunami otrzymała w pakiecie wygodne łóżko! i prawdziwego przyjaciela Nero. Mimo swojej niepełnosprawności w nowym otoczeniu odnalazła się doskonale.
Na koniec chciałybyśmy przypomnieć o możliwości wsparcia naszych podopiecznych za pośrednictwem sklepu www.uszatkowo.pl.
W szczególności zioła (oraz w tej chwili rodicare instant) są w Azylu na wagę złota, a miesięcznie w Azylu zużywamy kilkadziesiąt kg ziół.
To jednak nie wszystko. Osoby mieszkające zagranicą mogą również wspierać Azyl za pośrednictwem niemieckiego sklepu internetowego w ramach akcji pomocy dla różnych organizacji zwierzęcych. Z listy organizacji umieszczonej na stronie sklepu wystarczy wybrać Azyl dla Królików i podarować paczkę o wartości 25 euro – sklep do kwoty 25 euro dołoży połowę wartości tej paczki i dzięki temu do naszych podopiecznych dotrą prezenty o wartości 37,50 euro. Szczegóły tutaj.
Jak widać, Fasolka zyskała już nawet status zagranicznej gwiazdy.
Będziemy wdzięczni za każdą pomoc.
cdn. jutro
8 komentarzy
[…] http://www.azyl.vot.pl/2015/02/niedziela-15-02-2015-r/ […]
Fajter zmienił się nie do poznania Do małego naprawdę uśmiechnęło się szczęście – zresztą tak jak do wszystkich waszych podopiecznych. Swoją drogą nie zdawała sobie sprawy ile królików jest porzucanych
U Miziaka i Piksela bobków w zasadzie brak : / a Fircyk zaraz jedzie na kroplówkę. Ma obniżoną temp. ciała.
I tak zaczynamy poniedziałek.
Teraz link już działa : )
I have tried and it seems German store does not accept US Credit cards? I can send herbs via Tivo so far. At least that works. I love that little lop that looks like Marilyn. I just wish I could post a photo so you could see they are twins!
Vanessa
Ola ja nie moge znalezc tego sklepu niemieckiego,pomoz szukac,bo jak nacisne ” tutaj” to sie wyswietla strona glowna AZYLU
Faktycznie, coś mi nie wyszło :/ – poprawię link pod „tutaj” rano, a teraz zerknij Soniu na link pod „gwiazda” – tam jest profil fb tego sklepu 🙂
Wspaniałe wieści, mam nadzieję, że coraz więcej królików znajdzie swój dom 🙂
Pingwinka oglądając zdjęcia wykazała spore zainteresowanie Miziakiem! – z wrażenia weszła na laptop 😉
Trzymamy kciuki za podopiecznych 🙂