Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (29.05.2022 r.)

29 maja 2022

Zoltan czuje się bardzo dobrze. Je, je i je…I nie można nad nim w żaden sposób zapanować. Jeśli tylko echo serca, które wykonamy u niego w tym tygodniu wypadnie dobrze – u Zoltana nie obserwujemy  żadnej duszności itd., ale czasami pojawia się u niego czkawka, Zoltan będzie w pełni gotowy do adopcji…

Jeśli ktoś marzy o króliku, z którym nie będzie się nudził albo o króliku, który ma niespożyte pokłady energii, rekomendujemy adopcję Zoltana!

Uzuri ostatnią kontrolę zaliczyła na 5. Po zabiegu amputacji łapy wszystko zagoiło się bez problemu. Uzuri przekroczyła już wagę 5,000 kg i chociaż mogłaby jeszcze ważyć więcej, najważniejsze jest to, że ma bardzo ładny apetyt. Poza tym Uzuri radzi sobie rewelacyjnie po amputacji łapy. Uzuri nie ma problemu z utrzymaniem równowagi. Porusza się niemal jak zdrowy królik i póki co nie widać u niej żadnych zmian/zniekształceń w obrębie kręgosłupa. To bardzo ważne, ponieważ amputacja tylnej łapy u królika hodowlanego z uwagi na budowę jego ciała co do zasady doprowadza do mocnych zniekształceń kręgosłupa i skutkuje coraz większymi problemami z poruszaniem się. W przypadku Uzuri biorąc pod uwagę różne dotychczasowe doświadczenia zdecydowaliśmy się na amputację łapy powyżej skoku, z pozostawieniem kości biodrowej. Obawy o to, że kikut po amputacji się nie zagoi prawidłowo, nie potwierdziły się, przy czym Uzuri jest królikiem bezklatkowym i porusza się tylko po miękkich drybedach, chociaż nie ma problemu z tym, żeby chodzić też po podłodze i trzeba uważać, żeby nie poszła zwiedzać całego domu…Ogólnie Uzuri jest niezłą agentką.

W przypadku Nido, który trafił do nas ze schroniska w Olsztynie sytuacja jest dużo gorsza. Co prawda amputacja łapy odbyła się bodajże w marcu, ale Nido ma już silnie zniekształcony – wygięty kręgosłup i problemy z utrzymaniem pionu. Poza tym Nido wskutek uszkodzenia kręgosłupa ma porażenie pęcherza. Po kilku dniach obserwacji wiemy już, że wydala mocz z przepełnienia i niestety problemem jest również opróżnienie jego kręgosłupa.

Dobra wiadomość jest taka, że Nido zaczął ładnie jeść i przybrał już na wadze.

Jeśli uda nam się przeprowadzić u niego kastrację, Nido czeka na pewno jeszcze korekta powieki i usunięcie entropium.

Muszka jest ostatnio stabilna. Ma lekki skręt szyi, ale ucho jest czyste – ropy brak, a Muszce dopisuje dobry nastrój. Oczywiście miewa gorsze dni z silniejszymi atakami padaczki, ale generalnie udało się nam wyjść z potężnego kryzysu. Muszka jak opętana je papkę, robi wokół siebie totalny sajgon i buntuje się przy podawaniu leków jak tylko może – dobrze, że nikt nie słyszy naszych dyskusji. W każdym razie awanturnica jest z niej niesamowita.

Jack traci na wadze. USG wykazało zmiany zwyrodnieniowe nerek i chociaż badanie krwi nie odzwierciedla jeszcze obrazu USG, podejrzewamy, że u Jacka mamy do czynienia z kłębuszkowym zapaleniem nerek. We wtorek Jacka czeka jeszcze badanie moczu, a potem kolejne badanie krwi.

Do dzisiaj Jack miał bardzo ładny apetyt i jadł wszystko. Dzisiaj miał gorszy dzień – rano podwyższoną temperaturę i apetyt wyłącznie na rodicare instant. Wieczorem było już lepiej, ale jutro Jacka czeka kolejna kontrola i decyzje co do leczenia.

Jack od 1,5 tygodnia otrzymuje już najlepszy lek na nerki – nefrocrill.

Izyda po raz kolejny ma nawrót porażenia pęcherza – po kilku tygodniach spokoju i braku jakichkolwiek problemów, znowu powrócił problem z nietrzymaniem moczu i znowu zaostrzył się problem z piaskiem w pęcherzu. Poza tym u Izydy powrócił też katar, czyli jeden z problemów wojtyszkowych królików.

Od kilku dni Izyda dostaje znowu cały arsenał leków i czekamy na poprawę. Jeśli nasze podejrzenia się potwierdzą, jeden z  leków Izyda będzie dostawać już dożywotnio.

Kolejna część informacji z frontu wkrótce…1,5 tygodnia a musimy przekazać Wam jeszcze najnowsze informacje o stanie zdrowia Alfa, Bojarki, Bonity, Ciri, Triss i Nietoperki, Jałty, Hercy, Hermesa, Królowej,  Sheldona, Teodozji itd…- dobre i złe wiadomości. Jak to zwykle bywa.

U Padme bez większych zmian.

Jutro wieczorem jesteśmy u Doktora. W planie mamy m.in. zabieg stomatologiczny Luska i być może u Klary. Będziemy meldować się na blogu.

Dziękujemy, że jesteście z nami na co dzień i wspieracie nas w najróżniejszy sposób, a w ramach nadrabiania zaległości, więcej napiszemy o tym już w tym tygodniu.

Dobranoc ❤️

DSC04127

DSC04059

DSC04139

DSC04136

DSC03997

DSC04137

DSC04051

DSC04105

DSC04103

DSC04134

DSC04090

DSC04121

DSC04088

DSC04129

DSC04102

DSC04119

DSC04101

DSC04108

DSC04048

DSC04053

DSC04006

DSC04015

DSC04029

DSC04120

DSC03973

DSC03981

DSC04036

DSC03970

DSC04000

DSC03988

DSC04021

DSC04071

DSC03985

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*