Dzisiaj Pogotowie dla Zwierząt zwróciło się do nas z dość nietypową prośbą o pomoc w sprawie transportu. Nie mogliśmy odmówić i tym sposobem popołudniu w Azylu pojawili się niezwykli goście – 5 małych lisów, potrzebujących pilnie opieki i transportu do Ośrodka Okresowej Rehabilitacji Zwierząt w Jelonkach w okolicy Elbląga.
Maluchy straciły matkę, Pogotowie dla Zwierząt nie pozostawiło ich bez pomocy, my mogliśmy dorzucić do tego swoją cegiełkę – Wojtek ❤️
Teraz maluchy są już w najlepszych rękach, a my trzymamy za nie bardzo mocno kciuki!
***
Dziękujemy za kolejne dary, które otrzymaliśmy od Was w weekend. To dla nas naprawdę ogromna pomoc i tym samym radość.
Jutro wieczorem czeka nas wizyta u Doktora, tymczasem mamy dla Was zaległe wiadomości z frontu.
Świstak czuje się dobrze, ale w środę zabraliśmy go na wizytę kontrolną. Oczywiście poza wszystkim co w jego przypadku nie działa – Świstak nie trzyma moczu i ma niewydolne nerki, Świstak jest w dobrej kondycji. Trzyma prawidłową wagę, je, bobkuje i…pachnie rybą – nefrocrillem, który dostaje dwa razy dziennie. Nefrocrill to rewelacyjny lek, który stosujemy przy niewydolności nerek i daje naprawdę świetne efekty. Miejmy nadzieję, że najbliższe kontrolne badanie krwi to tylko potwierdzi.
Storm podczas ostatniej wizyty przeszła zabieg usunięcia małej zmiany podskórnej – była to objęta stanem zapalnym zmiana tkankowa, z której w przyszłości być może mógł utworzyć się ropień. Zabieg odbył się w premedykacji i na znieczuleniu miejscowym. Storm czuje się bardzo dobrze.
Riju w środę odwiedziła Doktora w ramach badania kontrolnego. Szczęśliwie Doktor nie miał żadnych zastrzeżeń.
Mystique ostatnią wizytę kontrolną u Doktora zaliczyła na 5. Po zabiegu usunięcia ropnia, który „oplatał” jelito wszystko jest w porządku.
Melchiorka w środę przeszła zabieg usunięcia odczynu, który powstał u niej przy ranie pozabiegowej – wspominałam o tym w jednym z wpisów. Na szczęście był to tylko odczyn tkankowy i po zabiegu czuje się bardzo dobrze.
Jax w środę miał gorszy apetyt, co oczywiście od razu powiązaliśmy z oxytetracykliną. Podczas wizyty okazało się, że występuje u niego lekkie przelewanie się w jelitach – bez silnego stanu zapalnego. Zdecydowaliśmy wstrzymać się z odstawieniem antybiotyku, ponieważ Jax czuł się poza tym bardzo dobrze i przede wszystkim przestał kichać, a wiemy, że z oxytetracykliną bywa różnie i czasami zdarzają się takie wahania z apetytem. I faktycznie w ostatnich dniach ten schemat się powtarzał. Dzisiaj Jaxowi dopisywał apetyt, praca układu pokarmowego również była prawidłowa. W tygodniu odstawimy antybiotyk.
U Franka w środę w j. ustnej była wciąż obecna ziarnina i trochę śliny. Zobaczymy jak będzie jutro, ale ogólnie Franek czuje się dobrze – papkę z rodicare instant pochłania z ogromnym apetytem.
Cha-cha cały czas otrzymuje antybiotyk i chociaż jeszcze nie jest idealnie, jest znacznie lepiej. Już w środę oskrzela/płuca, krtań/tchawica były czyste. W środę wykonaliśmy u Cha-chy też RTG klatki piersiowej, ale niestety obraz nie był w pełni wystarczający do prawidłowej oceny i RTG musimy powtórzyć.
Bruno wizytę kontrolę u Doktora zaliczył na 5. Bruno tak jak Świstak dostaje 2 razy dziennie nefrocrill na nerki (i do tego cardisure na serce), dlatego wkrótce czeka go kontrolne badanie krwi.
Jutro do Doktora zabieramy m.in. Boskiego, u którego znowu pojawiła się ropa w lewym oku, Franka, Gwiazdkę, Radugę, Zoyę itd.
Brak komentarzy