Fotograficznie, Z życia Azylu

Wtorek (22.10.2019 r.)

22 października 2019

Hummi ma dzisiaj delikatnie podwyższoną temperaturę – 39,6-39,8 stopnia. Jak na nią to nic nadzwyczajnego, ale miejmy nadzieję, że to nie zwiastuje powrotu gorączki. Zachowanie Hummi na to nie wskazuje. Trudno mówić o tym, żeby Hummi wrócił apetyt, ale dzisiaj w nocy i w ciągu dnia podjadała zioła i siano – co prawda zje odrobinę i idzie spać, ale zawsze to coś…Poza tym Hummi dużo śpi – dzisiaj bardzo zrelaksowana (zapewniam, że kiedy do niej podchodzę, podnosi leniwie głowę, a potem idzie dalej spać), a to na pewno ważne i oby to był dobry zwiastun.

IMG_4019

Dzisiaj mija tydzień od ostatniego zabiegu Hrabiego. Mam obawy co do tego, czy w jednym miejscu na brzuchu zmiana nie wędruje w głąb, nie wykluczam, że Hrabiego będzie czekać kolejny zabieg, ale ogólnie Hrabia wygląda lepiej. Rana na dużej powierzchni jest już gładka, a tkanki ukrwione. Hrabia cały czas bardzo ładnie je i bobkuje, w końcu zaczął się też niecierpliwić i okazywać swoje niezadowolenie, kiedy znowu czegoś od niego chcę, ale to lepsza wersja niż obojętność.

W poniedziałek wraca Doktor i po przerwie będzie miał najlepszy obraz tego, na ile sytuacja się zmieniła – mam nadzieję, że również uzna, że jednak się poprawiła.

Poza tym zmiana u Cha-chy wygląda dobrze. Mimi zaczyna nieco podjadać sama – szczególnie zioła, i to oczywiście nie zmienia konieczności jej karmienia, ale ogólnie Mimi jest w dobrej formie. Oczyszczamy kikut tylnej łapy z dobrym skutkiem, a Mimi bez łapy radzi sobie bez najmniejszego problemu. Riju jest bardzo dzielną pacjentką. Codziennie oczyszczamy łapę i zmieniamy opatrunek.

Zazu miał dzisiaj wieczorem kolejny atak padaczki (chyba pozazdrościł Jeżykowi, który miał taki atak nad ranem…) Po podaniu relanium dość szybko się uspokoił i wrócił do formy.

IMG_4014

Zazu jest taki dzielny. Mimo swojej niepełnosprawności, na pewno znacznie trudniejszej w funkcjonowaniu niż w przypadku Lancelota, Świstaka czy Kea i Loa, Zazu jest bardzo dzielny. Przemieszcza się, jeśli coś mu nie pasuje, sam przysuwa sobie zębami miskę z rodi pod pyszczek, jest silnym chłopakiem, a był przecież totalnym dzieciakiem.

Nasze dziewczyny z interwencji w Suwałkach – Cinque, Quattro i Sei czują się bardzo dobrze – w przyszłym tygodniu planujemy u nich szczepienia.

itd.

***

W piątek pod naszą opiekę trafiła Crystal – dziewczyna znaleziona przy ul. Mickiewicza w Toruniu. Crystal trafiła do nas zaniedbana, z koszmarnie przerośniętymi pazurami i bardzo silnym wyłysieniem na klatce piersiowej i brodzie. Pierwsza myśl to wyłysienie związane z ciążą, w tym urojoną albo niedawnym porodem, jednak poza wyglądem Crystal nic nie potwierdziło naszych przypuszczeń. Wygląda na to, że to „stara” sprawa, po której sierść nie odrosła, oczywiście zapewne związana z gospodarką hormonalną.

IMG_3095

W niedzielę rano otrzymałyśmy wiadomość o króliku znalezionym w nocy z soboty na niedzielę na klatce schodowej w jednym z toruńskich bloków.

IMG_3099

IMG_3102

Fruczek jest chłopakiem z nadwagą. Przy odbycie ma zmiany, przypominające kiłę, zęby do delikatnej korekty ze wskazaniem do RTG głowy z uwagi na łzawiące oko. Z uwagi na białe spojówki i podejrzenie anemii, już dzisiaj pobraliśmy Fruczkowi krew do badań. Będziemy go też obserwować pod kątem serca, ponieważ osłuchowo jest podejrzane.

IMG_3488

IMG_3486

IMG_3490

Jutro poznamy wyniki kału Crystal i Fruczka.

***

W ostatnich dniach do nowych domów pojechali nasi azylowy podopieczni – Entropia i Kookie ❤️

Entropia

DSC05216

Kookie

Opiekunom Entropii i Kookiego dziękujemy za podarowanie im nowych domów ❤️

wtorek w Azylu

DSC05533

DSC05535

DSC05616

DSC05649

DSC05546

DSC05641

DSC05601

DSC05558

DSC05610

DSC05638

DSC05541

DSC05578

DSC05576

DSC05607

DSC05554

DSC05569

DSC05591

DSC05658

DSC05623

DSC05575

DSC05571

DSC05632

DSC05583

DSC05589

DSC05627

DSC05594

DSC05585

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*