Weekend minął w Azylu bardzo aktywnie, dzisiejszy dzień jeszcze bardziej aktywnie. Jutro napiszę więcej, m.in. o naszych nowym podopiecznych – zaniedbanej Crystal, znalezionej w piątek przy jednej z toruńskich kamienic blisko centrum oraz uroczym chłopaku znalezionym wczoraj w nocy na klatce schodowej…, o adopcjach i stanie zdrowia naszych podopiecznych. Z uwagi na to, że wielu z Was pyta o Hummi, kilka słów o niej.
Hummi nadal nie chce jeść samodzielnie – czasami skubnie coś z z ziół, leniwie zje suszoną gruszkę i to wszystko, chyba uznała, że żeby żyć wcale nie trzeba jeść, ale to co najważniejsze – od soboty Hummi nie ma gorączki, jej temperatura utrzymuje się na poziomie 39-39,5 st. i to wydaje się w tej chwili najważniejsze. Oddechowo jest również dość stabilnie. Zobaczymy jak będzie w kolejnych dniach. Na pewno w porównaniu z tym, co się działo w zeszłym tygodniu, mimo wszystko widać poprawę i jakąś nadzieję.
Więcej informacji już jutro!
pogoda nas rozpieszcza i wykorzystujemy ją w 100%
cdn.
Brak komentarzy