Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (19.10.2014 r.)

19 października 2014

To był dobry dzień. Słoneczny i ciepły. Azyl wypełniali ludzie, których obecność jest tak samo ważna dla podopiecznych Azylu, jak i dla mnie.

Nasze wyjątkowe dziewczyny. Milena, Ola, Weronika.

DSC07942.JPG

DSC07973.JPG DSC07983.JPG DSC08151.JPG DSC08154.JPG DSC08161.JPG

Na zdjęciach niestety zabrakło Justyny i Martyny (o wizycie Martyny w Azylu napiszę jeszcze więcej : *) oraz towarzysza Oli, który dzisiaj wspierał Azyl. Z tęsknotą czekam już na wiosnę i taki czas, mimo wszystko słoneczny.

Response code is 404

Wczoraj była z nami też Ola – na zdjęciu z Piękną.

DSC07723.JPG DSC07721.JPG DSC07718.JPG

Dziękuję za cudowny prezent : *

Obiecywaliśmy, że będziemy do końca wykorzystywać każdy słoneczny dzień. I obietnicy dotrzymujemy. Kiedy rano za oknem widzę słońce, jadąc do Azylu myślę o tym, że to będzie dobry dzień i nie zmarnujemy go w 4 ścianach. Dzięki temu łatwiej będzie przetrwać zimę.

DSC07868.JPG DSC07893.JPG DSC07896.JPG DSC07910.JPG DSC07958.JPG DSC07989.JPG DSC07999.JPG DSC08001.JPG DSC08041.JPG DSC08148.JPG DSC08250.JPG DSC08257.JPG

Autorką części zdjęć jest również Weronika, ale nie tylko. Dzisiaj zdjęcia naszym podopieczni robiły również Ola i Justyna, ale niestety wystąpił błąd podczas próby zaimportowania...- chyba znowu muszę oczyścić mój komputer…i jutro z tym powalczę : * Cd. niedzieli nastąpi.

Response code is 404

Rineja jest z nami od ponad 2 miesięcy. Kiedy trafiła pod naszą opiekę, jej stan był bardzo ciężki. Bałam się, że nie zdążymy dojechać do Torunia i podać jej leków, ale udało się, tak jak w przypadku Mosiniaków wydarzył się mały cud.  Na początku Rineja była przerażona, fatalnie reagowała na próby nawiązania z nią kontaktu czy też podawanie leków, a dla królika z problemami oddechowymi, stres może być zabójczy. Dzisiaj Rineja to inny królik, druga Lebiodka, która chodzi za człowiekiem, podbiega, kiedy wypowie się jej imię i wskakuje na kolana. Nie ma w niej odrobiny strachu ani terytorializmu, jest tylko ufność wobec człowieka. I to jest dla nas najlepsze podziękowanie.

IMG_1122.JPG DSC08207.JPG IMG_1103.JPG

Response code is 404

Wczoraj pod opiekę Azylu trafili nowi podopieczni, duet, który niestety musiał zostać przez nas rozdzielony. Ona – ok roczna samiczka, on – 6-miesięczny samiec. Jeszcze bezimienni.

Jutro zabieram ten duet na badanie kontrolne u doc. Obawiamy się, że samiczka może być w ciąży, natomiast u chłopaka, na którego roboczo mówimy – Chopin albo Einstein niepokoi nas wyraźne skanowanie – charakterystyczne ruchy głową – z prawej do lewej i od początku.

Ona

DSC08174.JPG DSC08184.JPG DSC08189.JPG

Response code is 404

On

DSC08099.JPG DSC08127.JPG DSC08170.JPG

Response code is 404

Jutro wieczorem czeka nas kolejna, długa wizyta u doc, na którą zabieram m. in. Fuji. Od wczoraj Fuji ma wyraźnie zaczerwienione nie tylko standardowo prawe, ale również lewe oko. Poza tym ma zaczerwieniony nos. Dla bezpieczeństwa otrzymuje już antybiotyk oraz przeciwzapalny/przeciwbólowy metacam.

Dolly i Molly czują się dobrze, ale bardzo martwi mnie to, że w ogóle nie rosną i nie przybierają na wadze – szczególnie Molly jest lekki jak piórko, chociaż jedzą przez całą dobę…

Poza tym bez zmian. Duszek i Lubczyk dość stabilnie, Kajzerka i Rusałka znacznie lepiej niż tydzień, dwa tygodnie temu etc. Każdego dnia mogę pisać tylko o wybranych przypadkach ; )

Amigo dzisiaj zjadł sam trochę rodi basic. Ma więcej energii. Dość dużo czasu spędza też, siedząc. Chociaż wciąż długa droga przed nami, jest lepiej. Amigo już czeka na kolację…

I na koniec kilka zaległych informacji, o których wspominałam wczoraj.

Nasza charakterna Zuzia jest już w domu tymczasowym u Darii w Olsztynie.

Varius i Kiara znalazły swój dom w Toruniu.

Czwartkowa nowa, zwana już Tosią, w błyskawicznym tempie trafiła do nowego domu.

Dzisiaj do domu tymczasowego u Judyty po ponad roku oczekiwania trafiły Ciecierzynka i Wisienka, nasze dwie kichające panny.

Dziękujemy!

Do usłyszenia jutro.

5 komentarzy

  • Odpowiedź Ola 21 października 2014 at 19:27

    Dzięki za zdjęcie na którym sobie idę z uśmiechem na twarzy! 😀

  • Odpowiedź Agentka 21 października 2014 at 10:03

    Witam , masz bardzo fajny blog. 🙂 Przepraszam że o to pytam ale tak z ciekawości ile masz lat?

  • Odpowiedź waldi poznański 20 października 2014 at 16:47

    Niezły ten duet dziś mnóstwo zdjęć i pogodnych ludzi to chyba wpływ królików babie lato jeszcze wróci na kilka dni spoko.Na fotkach Pan Chopin wygląda normalnie(nie wiem co znaczy skanowanie głową)Mam nadzieje że nie przegina głowy a Ona jest podobna do mojego Blekusia tylko bardziej dziewczyńska:),to jutro macie sporo pracy Pozdrawiam

  • Odpowiedź Marta K. 19 października 2014 at 23:24

    Rineja wspaniale prezentuje się na łonie natury =)! I ogromna moja radość z powodu domów stałych i tymczasowych dla tylu Azylantów, zwłaszcza tych z dłuższym stażem!!! =)

  • Odpowiedź Marysia i Chaber 19 października 2014 at 22:42

    Jutro z Wami będziemy walczyć u Doc. :*

  • Napisz komentarz

    *