Fotograficznie, Z życia Azylu

Czwartek (11.07.2014 r.)

11 lipca 2014

Mamy za sobą długi dzień.

Lubczyk zaniepokoił nas dzisiaj swoim zachowaniem. Był zbyt osowiały…i nie kichał, a w ostatnim czasie kichał częściej. Z apetytem zjadł suszone zioła, ale zabrałyśmy go do doc. Okazało się, że ma 41,3 st. temp., odcinkowe zapalenie jelit i początek zapalenia oskrzeli. W zeszły czwartek Lubczyk był na kontrolnej wizycie u doc, ponieważ biorąc pod uwagę jego przeszłość (myksomatoza, w tym bardzo ciężkie zapalenie płuc, z którego cudem udało się go wyleczyć), Lubczyk jest narażony na problemy z układem oddechowym. U królików przewlekle kichających ropą zawsze istnieje ryzyko, że infekcja przerzuci się z górnych dróg oddechowych do dolnych, a u Lubczyka to ryzyko jest duże również z uwagi na występujące u niego zmiany w płucach. Trudno powiedzieć, jaka jest przyczyna tego kryzysu. Mamy tylko nadzieję, że nie jest to związane z postępującymi zmianami ropnymi…Biorąc pod uwagę koszmarne upały i temp. utrzymujące się w mieszkaniach, temp. w Azylu jest bardzo przyjemna (ok 22 st.), ale być może jednak ma to związek z pogorszeniem stanu zdrowia Lubczyka – wysoka temp. sprzyja dodatkowemu rozwojowi bakterii.

[pe2-image src=”http://lh4.ggpht.com/-_U-ZRH6gS3A/U775lIRl4nI/AAAAAAAA2RA/RlYdGgoNYZ4/s144-c-o/DSC03259.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140710#6034534966994788978″ caption=”” type=”image” alt=”DSC03259.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-TuJONWaYbjA/U775nEePXGI/AAAAAAAA2RI/atu_Ux3qJsM/s144-c-o/DSC03261.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140710#6034535000333835362″ caption=”” type=”image” alt=”DSC03261.JPG” ]

Dzisiaj wprowadziliśmy u Lubczyka antybiotyk działający na drogi oddechowe, a jeśli do jutra jelita nie wrócą do normy wejdziemy z dożylnym metronidazolem. Poza tym zabierzemy Lubczyka na rtg klatki piersiowej.

Modraszka znowu gorzej oddycha. Lewe oko łzawi. Po prawej stronie ogniska ropne (jest ich kilka) powoli, ale rozrastają się. W pon. powtórzymy badanie krwi i najprawdopodobniej przeprowadzimy zabieg. Jutro być może uda nam się zrobić rtg klatki piersiowej, żeby wykluczyć ropnie w płucach.

[pe2-image src=”http://lh6.ggpht.com/-g0xLku5yVjA/U775gigdYSI/AAAAAAAA2Qw/vZsjDFzbmNk/s144-c-o/DSC03254.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140710#6034534888137122082″ caption=”” type=”image” alt=”DSC03254.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-bNOOJtoLX4A/U775iEjKUnI/AAAAAAAA2Q4/xJmpdW2oJtw/s144-c-o/DSC03258.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140710#6034534914455130738″ caption=”” type=”image” alt=”DSC03258.JPG” ]

Mniszek nie kicha, ale w j. nosowej występuje ropna wydzielina i to pewnie tylko kwestia czasu, aż pałeczka ropy błękitnej i gronkowiec złocisty zaatakują ponownie, dlatego po dość długiej przerwie antybiotykowej, wracamy z antybiotykiem.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-G9Gpdtz3wtw/U775o-BX2cI/AAAAAAAA2RQ/8mz0Iyph2R4/s144-c-o/DSC03265.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140710#6034535032961882562″ caption=”” type=”image” alt=”DSC03265.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-vWw4v8mBJjA/U775qlZAPAI/AAAAAAAA2RY/-4DPbLmf50E/s144-c-o/DSC03266.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140710#6034535060709850114″ caption=”” type=”image” alt=”DSC03266.JPG” ] [pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-8_N85sOuqe8/U775sUFdG6I/AAAAAAAA2Rg/s1Zx5Bpw0d8/s144-c-o/DSC03268.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140710#6034535090424191906″ caption=”” type=”image” alt=”DSC03268.JPG” ]

Cyranka ku naszej ogromnej radości jest zdrowym królikiem.

[pe2-image src=”http://lh5.ggpht.com/-z_nAEKZnugg/U77502t3bOI/AAAAAAAA2Rs/_PzVirX-jL4/s144-c-o/DSC03271.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/20140710#6034535237159447778″ caption=”” type=”image” alt=”DSC03271.JPG” ]

Wyniki krwi Balbinki są dobre. Jedyne odstępstwo od normy to wysoki poziom kinazy kreatynowej, ale 7-dniowa terapia z użyciem metacamu powinna temu zaradzić. Sylimarol podajemy ochronnie na wątrobę.

Inari ma bardzo wysoki poziom kinazy kreatynowej (zanik mięśni) i wyniki wskazujące na problemy z wątrobą. Plan: podajemy lek wpływający na regenerację wątroby oraz metacam.

W pon. pobierzemy Zuzi ponownie krew. Jej morfologia – il. krwinek białych, czerwonych, hemoglobina, hematokryt przedstawia stan krytyczny – tak naprawdę przy takich wynikach Zuzia nie powinna żyć, co nie koresponduje z jej zachowaniem…

Nerki w wynikach krwi nie wyglądają źle, ale powtórzymy badania, a poza tym kontynuujemy ipakitine.

* * *

Niestety dzisiaj Rusek postanowił również zastrajkować…Wczoraj wieczorem miał przez chwilę bardzo przyspieszony oddech. W nocy wszystko było ok, rano też, do momentu aż zaczął dziwnie potrząsać głową, a potem pojawiła się u niego czkawka.

U doc okazało się, że mamy stan przedobrzękowy, a szmery zastawkowe są bardzo silnie słyszalne. Wysokie temp. dla królika z problemami z sercem (podczas ostatniej kontroli wszystko było ok…) są śmiertelnie niebezpieczne – bardzo łatwo może dojść do przegrzania organizmu, zwłaszcza w przypadku stworzenia takiego jak Rusek. Jeden wielki puch. Nawet jego uszy są małe i zarośnięte gęstą sierścią.

Póki co furosemidum co 6 h i od jutra enarenal…

I tak to wygląda na co dzień.

3 komentarze

  • Odpowiedź Vanessa H 12 lipca 2014 at 18:15

    I hope everyone is ok that is sick. I hate reading about them because I’m starting to fear for the worse.. which isn’t right…I really hope Modraszka gets better.

    Vanessa

  • Odpowiedź Joac 11 lipca 2014 at 13:41

    Chorowite te nasze uszate pociechy 🙁 Modraszko, Zuzinko, bardzo Wam kibicuję :*

  • Odpowiedź Marta Azyl Dla Królików 11 lipca 2014 at 09:59

    Rusek… Dzisiaj ciotka przyjeżdża i wraz z Olą i naszymi umiejętnościami fryzjerskimi… obstrzyżemy troszkę Twoją dupkę 😛

  • Napisz komentarz

    *