Fotograficznie, Z życia Azylu

Piątek (16.09.2022 r.)

17 września 2022

Na zakończenie tygodnia przygotowaliśmy dla Was podsumowanie ostatnich 2 wizyt u Doktora:

Zoltan w ostatnim czasie zaczął gorzej się poruszać – niemal nie odrywając od ziemi tylnych łap i niestety okazało się, że nawracające pododermatitis to nasz najmniejszy problem.

IMG_0470

Zoltan ma dyskospondylozę – zwyrodnienia 4., 5. i 6. kręgu w odcinku lędźwiowym, których efektem jest zesztywnienie/zespolenie ze sobą kręgów.

Wszystko wskazuje na to, że problemy Zoltana są efektem tego, w jakich warunkach żył. Kiedy znaleziono go w kontenerze na śmieci, miał bardzo zaawansowane pododermatits nie tylko na tylnych, ale również na przednich łapach (opuszki palców były silnie zrogowaciałe), a to zdarza się stosunkowo rzadko. To tylko potwierdza przypuszczanie, że żył na bardzo niewielkiej przestrzeni  i nie mogąc się poruszać, cały czas utrzymywał skuloną postawę.

W przypadku Zoltana konieczne jest wprowadzenie rehabilitacji, m.in. laseroterapii, ponieważ w postępując proces zwyrodnieniowy może doprowadzić u niego w przyszłości do paraliżu.

U Zoa nadal nie doszło do zrostu kości piszczelowej, dlatego poza lekami (osteogeon i wit. D) będziemy u niej stosować w ramach rehabilitacji zabiegi przyspieszające zrost kości.

IMG_0622

Poza tym Zoa czuje się dobrze i nie będziemy komentować jej zachowania głośno, żeby jej nie urazić.

Zadra czyli Enigma…(biorąc pod uwagę charakter bardziej pasuje imię Zadra ;)) w poniedziałek przeszła zabieg usunięcia dolnych zębów policzkowych po lewej stronie i oczyszczenia potężnego ropnia.

IMG_0430

IMG_0436

Zarówno RTG, jak i badanie j. ustnej potwierdziły, że ropień przy żuchwie pochodzi od zębów. Niestety proces ropny musiał trwać bardzo długo, ponieważ u Zadry doszło już do przebudowania – zniszczenia kości żuchwy, co znacznie utrudni leczenie.

IMG_0476

IMG_0482

IMG_0485

IMG_0495

IMG_0497

Zabieg był hardocorowy, ponieważ ropa wydostawała się z każdej strony i istniało ryzyko, że dojdzie do zachłyśnięcia. Na szczęście Zadra była w najlepszych rękach i wszystko odbyło się zgodnie z planem.

Obrzęk tkanek przy żuchwie jest cały czas bardzo duży, ale z każdym oczyszczaniem rana wygląda lepiej. Oczywiście przed nami bardzo długi proces leczenia – penicylina, oczyszczanie co najmniej 2 razy dziennie – możliwie jak najdłużej, aby rana jak najdłużej pozostawała otwarta, być może kolejny zabieg. Nie będzie łatwo, ale to było oczywiste, a obecny stan Zadry daje nadzieję. Zadra ma bardzo dobry nastrój i zaczęła ładni jeść.

William w związku z obecnością ropy w j. ustnej (i wokół korzeni zębów na RTG) przeszedł wczoraj zabieg usunięcia pozostałych zębów policzkowych (górnych i dolnych) po lewej stronie. W przyszłości czeka go również zabieg usunięcia zębów po prawej stronie, ale póki co musi dojść do siebie.

IMG_0559

Vivien wciąż ma fatalną budowę i wciąż czuwamy ze szczególną uwagą nad pracą jej układ pokarmowego, ale mamy na swoim koncie mały – duży sukces – 400 gramów mniej. Szaleństwem można określić to, że u Vivien obecnie można wyczuwać palpacyjnie bobki w jelitach…do niedawna było to niemożliwe.

IMG_0546

Dużym problemem jest w tej chwili fałd skórny, o którym ostatnio wspominałam, ponieważ gromadzi się w nim ciągle kał i 2 razy dziennie trzeba to porządnie oczyszczać, ale tym będziemy mogli zająć się dopiero w dalszej przyszłości.

Verano nie jest zabójczo współpracującym pacjentem, ale dajemy radę, oczyszczamy rany po kastracji i widać już światło w tunelu.

IMG_0599

Kardiologicznie i nerkowe jest w tej chwili stabilnie. Wkrótce wykonamy u Verano kontrolne badania krwi.

Tygryska, czyli agentka, która trafiła do nas w zeszłym tygodniu, jest dziewczyną w wieku około 4 lat. Stan kliniczny Tygryski jest prawidłowy (krew bez większych odchyleń od normy, badanie kału ujemne), osobowość nieco zaburzona – ma za dużo do powiedzenia, ale co zrobić. Dotrzemy się.

IMG_0529

Widoczny u Primavery garb jest efektem deformacji 5. i 6. kręgu w odcinku lędźwiowym i o ile dotychczas nie miało to przełożenia na to, w jaki sposób Primavera się porusza, we wtorek zaczęła podkurczać prawą, tylną łapę. Podczas poniedziałkowej wizyty u Doktora rozmawialiśmy o tym, że Primaverze grozi niedowład, ale czucie w łapach było zachowane, a już wczoraj Doktor stwierdził brak czucia w prawym skoku – uszkodzone przewodnictwo nerwowe i nadreakcje na bodźcie w górnej części łapy.

IMG_0459

W związku z tym do leczenia Primavery wprowadziliśmy  nivalin i wit. B1 i B12, a poza tym musimy wdrożyć u niej rehabilitację.

IMG_1018

Po badaniu RTG u Otonio możemy wykluczyć problemy natury ortopedycznej i skupić się na problemach czysto neurologicznych. Leczenie stosowane u Otonio na przełomie lipca i sierpnia przyniosło efekt, kiedy wydawało się, że jesteśmy na drodze do pełnego sukcesu, sytuacja zaczęła nagle się pogarszać. Teraz przed Otonio rehabilitacja – w tym magnetoterapia, której zadaniem jest uzyskanie u Nido poprawy przewodnictwa nerwowego w prawym skoku i stawie biodrowym.

IMG_0605

IMG_0608

IMG_0613

Odę jeszcze we wrześniu czeka zabieg usunięcia siekaczy oraz zębów policzkowych – zgodnie z przewidywaniami, obraz RTG nie pozostawia złudzeń, co co działań, które musimy podjąć.

Poza tym u Ody podczas zabiegu trzeba spróbować usunąć śrut (to nie pomyłka) umiejscowiony na wysokości mięśni żuciowych po lewej stronie. Z uwagi na lokalizację nie będzie to łatwe, ale obecność śrutu może przyczyniać się do występowania stanu zapalnego w mięśniach, dlatego nie można tak tego zostawić.

Okazało się, że u Nido podczas zabiegu usunięcia tylnej kończyny, przeprowadzonym przed przyjęciem Nido do Azylu, pozostawiono fragment kości udowej, która obecnie jest luźna i może przez to wpływać wyraźnie na jego samopoczucie. W związku z tym w najbliższym czasie u Nido musimy przeprowadzić zabieg usunięcia tego nieszczęsnego fragmentu kości, a po wszystkim będziemy zastanawiali się nad rehabilitacją i lepszym pioniozwaniem chłopaka.

IMG_0595

U Królowej cały czas utrzymuje się porażenie twarzoczaszki po lewej stronie, czego wyrazem jest osłabiony odruch mrugania i osłabienie czucia w okolicy pyska, ale ogólny stan Flori jest dobry. Je, ma dobry nastrój, trzyma swoją ostatnią wagę. Poza tym jest niezmiennie czarująca pod każdym względem 😉

IMG_0574

Kastora w poniedziałek czeka zabieg udrażniania prawego, ropnego, kanalika łzowego. Mimo, że na co dzień Kastor boryka się z zespołem suchego oka, to kanalik łzowy stanowi w tej chwili nasz największy problem.

IMG_1005

Poza tym Kastor czuje się dobrze i realizuje plan dołączenia na dobre do rodziny Boskich.

Lusek po ostatnim zabiegu usunięcia zębów i ropnia czuje się bardzo dobrze. Odpukać po ropie w j. ustnej nie ma śladu. Rana po ropniu przy żuchwie również wygoiła się bardzo dobrze. Gdyby nie to, że niedługo czeka nas usuwanie zębów po prawej stronie, ponieważ tam też mamy niezłą katastrofę, moglibyśmy przez chwilę odetchnąć…a na pocieszenie dla Luska nie jest na 1. miejscu naszej kolejki do zabiegów stomatologicznych 😐

IMG_0551

W przypadku Lucano mamy do czynienia z wadami genetycznymi: nieprawidłowe ułożenie w stawach łokciowych, nienaturalnie wygięta głowa kości ramiennej, nienaturalnie wygięta głowa kości biodrowej.

IMG_0442

Po cichu analizujemy 1 kwestię związaną z tylnymi kończynami, ale musimy to jeszcze dobrze przemyśleć.

Wbrew wszystkiemu Lucano jest rezolutnym i pełnym życia stworzeniem, a to jest najważniejsze. O życiu Lucano i innych azylowych splay-legów będziemy jeszcze pisać w najbliższym czasie.

U Laguny w przyszłym tygodniu Doktor przeprowadzi zabieg punkcji lewej komory oka. Punkcja przeprowadzona jakiś czas temu w prawym oku przyniosła świetny rezultat – było już naprawdę dramatycznie, ale gałka oczna wróciła do normalnego rozmiaru. Niestety w lewej komorze cały czas jest bardzo dużo płynu, a siatkówki niemal nie widać, dlatego musimy działać.

IMG_0999

IMG_0999

W całej tej historii pocieszające jest natomiast to, że Laguna czuje się bardzo dobrze i radzi sobie świetnie na wybiegu. Co więcej z wybiegu sama wraca do swojej klatki.

koniec czerwca 2022 r.

IMG_1282

Iga podobnie jak Królowa w ostatnim czasie nieco podupadła na zdrowiu. Dziewczyny są stabilne, ale  z uwagi na swój wiek wymagają coraz większej uwagi.

IMG_0589

U Igi pojawiły się problemy z poruszaniem. Po wykonaniu RTG wiemy już, że mamy u niej do czynienia z wyraźną deformacją kręgów w odcinku piersiowym, zwyrodnieniam kości udowych, zwężeniem szpary między ostatnim kręgiem lędźwiowym i kością krzyżową.

Biorąc pod uwagę wszystko, do leczenia Igi (ostatnio przeszła terapię nivalinem i wit. B1 i B12) wprowadzamy kwas hialuronowy, a potem zapewne wprowadzimy catrophen. Poza tym, żeby poprawić jej komfort życia Igę czeka rehabilitacja – lasero i magnetoterapia.

Horacy został zakwalifikowany do rehabilitacji w związku z procesami zwyrodnieniowymi na wysokości 3., 4. i 5. kręgu w odcinku lędźwiowym. Jego sytuacja jest zbliżona do sytuacji Zoltana, ale na szczęście problem dużo mniej zaawansowany, dlatego mniej nadzieję, że wkrótce zauważymy poprawę i dużo lepszy chód.

IMG_0505

Kość piętowa (kiedy Horacy do nas trafił, była oderwana) jest już w zasadzie zrośnięta.

Hera przyjechała do nas w zeszły weekend z Suwałk. Jest młodą dziewczyną o dość drobnej, ale mieszczącej się w normach budowie ciała i prawidłowym uzębieniu.

IMG_0537

W wynikach krwi u Hery rzuca się w oczy wyraźna anemia, dlatego przed nami leczenie ornipuralem i wit. B12, a potem kontrolne badanie krwi, szczepienie i miejmy nadzieję kastracja.

Gatek vel Monte, który trafił do nas w ostatnią sobotę, jest młodym samcem. Wyniki jego krwi wypadły dość. Badanie kału również w porządku. Korony zębów policzkowych Gatka po lewej i górnej stronie wyraźnie się krzywią, ale na szczęście na wykonanym u Gatka RTG głowy nie widać zmian w obrębie korzeni zębów.

IMG_0543

Przed nami szczepienie, a potem kastracja i korekta zębów.

Clara znajduje się na liście królików z pilnymi wskazaniami do zabiegu stomatologicznego. Po pierwsze czeka ją zabieg usunięcia odrastających siekaczy, po drugie przynajmniej 1. zęba policzkowego po prawej stronie na dole, a w perspektywie niestety kolejnych.

IMG_0616

Na szczęście po sierpniowym kryzysie obecnie Clara ma dobre samopoczucie.

Budzik (5 rano czas wstawać!) ma złą budowę ciała – niestety widać u niego skutki złego żywienia. Badanie krwi – standardowo wskaźniki wątrobowe do poprawy, badanie kału – wynik ujemny.

IMG_0540

W planach na najbliższy czas jak jest szczepienie, a kiedy budowa ciała Budzika się poprawi – kastracja.

Binki jest bardzo ciężkim przypadkiem stomatologicznym. Zanim trafiła do Azylu przeprowadzono u niej zabieg usunięcia 2 zębów policzkowych po prawej stronie żuchwy, ale niestety do usunięcia kwalifikują się wszystkie zęby policzkowe, zaczynając oczywiście od pozostałych dolnych i górnych po prawej stronie – korzenie górnych zębów już podchodzą wyraźnie pod oczodół. Niestety proces ropny u Binki doprowadził już do rozmiękczenia struktur kostnych, co dodatkowo pogarsza sytuację.

IMG_0628

Najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu Binki czeka zabieg. Póki co koncentrujemy się na tym, aby była do niego jak najlepiej przygotowana, a na szczęście jej apetyt uległ poprawie.

IMG_0625

Tylko w ciągu ostatnich 3 tygodni wykonaliśmy RTG u 14 podopiecznych Azylu, jak zawsze w ciągu tygodnia wykonaliśmy serię badań kału, badań krwi itd. W tym tygodniu ustaliliśmy też wstępnie kwestię rehabilitacji dla Azylantów, u których jest konieczna w najbliższym czasie.

W tym tygodniu zabiegi kastracji zostały wykonane u Rozalii i Tygryski, a na zabiegi do lecznicy Dino-Vet pojechały Dalia, Haylee i Marisol oraz Nila.

Nie mieliśmy w planach, aby jutro pojawiać się u Dokora, ale oczywiście życie zweryfikowało nasze plany.

Poza tym walczymy o Fenigę, która dzisiaj źle się czuje, nie sika, nie je, przyciska dolną część tułowia do podłoża, a także o Jaskierkę, u której doszło do zrostów pozabiegowych – w poniedziałek było w porządku, a wczoraj ją otwieraliśmy – jelita przykleiły się do ściany brzucha. Martwimy się też o Vienę, u której dzisaij wieczorem termometr wskazał 40,6 st…- obecnie temperatura jest w porządku, ale nic poza tym.

Jaskierka

IMG_0566

Feniga

IMG_0567

***

W tym tygodniu u Denara w okolicy nadoczodołowej pojawiły się wyraźny obrzęk i chociaż wysięk oka był niewielki w porównaniu do tego, z którym Denar do nas trafił, okazało się, że sprawa jest dużo bardziej poważna.

IMG_0525

RTG i USG gałki ocznej u Denara wykazały, że mamy u niego do czynienia z ropniem zagałkowym, którego źródłem był najprawdopodobniej przewlekły stan kanalika łzowego.

IMG_0512

Wczoraj Denar przeszedł zabieg usunięcia ropnia. Zabieg odbył się bez komplikacji. Denar bardzo szybko się też wybudził.

Niestety już około 1:30 u Denara pojawiło się ślinienie/piana z pyska. Oddychał spokojnie, ale z uwagi na podejrzenie obrzęku płuc od razu otrzymał furosemidum i tlen. Mimo wszystko mieliśmy nadzieję, że da radę, ale stało się inaczej. Nad ranem Denar odszedł.

Sekcja zwłok (sekcję wykonujemy w każdym przypadku po to, aby znać dokładną przyczynę śmierci) wykazała u Denara powiększoną prawą komorę serca i obecność licznych skrzepów w prawej komorze,  co może świadczyć o tym, że bezpośrednią przyczyną śmierci Denara był zator tętnicy płucnej. Poza tym sekcja wykazała obecność ropy w mózgu.

Zabrakło nam czasu, ale dobrze, że mogliśmy być razem do końca. I dać mu szansę…

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*