Walczyłyśmy przez 3 dni, ale się nie udało. W poniedziałek rano, kiedy byłyśmy u doktora, czułam, że możemy liczyć tylko na cud. Późnym wieczorem Jaskółka odeszła.
Bezpośrednią przyczyną śmierci Jaskółki była niewydolność wątroby. Wątroba była stłuszczona. Jelita i żołądek nie mogły podjąć prawidłowej pracy. Poza tym zęby policzkowe Jaskółki wymagały korekty – być może dlatego 1,5-2 tygodnie temu przestała jeść. Była królikiem otyłym, dlatego szybko doszło u niej do stłuszczenia wątroby. Wszyscy wiemy co wydarzyło się później.
W takich sytuacjach jak ta rozum zawsze przegrywa z sercem i właśnie dlatego wbrew wszystkiemu wierzyłam, że ta historia skończy się inaczej, a przewrotny los stanie po naszej stronie.
***
Wczoraj pod naszą opiekę trafił nowy podopieczny – uroczy, charakterny staruszek oddany z powodu zmiany sytuacji życiowej.
Wkrótce obdarzymy seniora godnym imieniem, a już jutro wieczorem jego stan zdrowia oceni doktor.
Jutro wieczorem czeka nas zresztą bardzo długa wizyta u doktora. Na jutro zaplanowaliśmy szczepienia, kolejne kontrole pozabiegowe, zabiegi. Lista pacjentów jest tak długa, że modlę się tylko o to, aby nie wypadło nic niespodziewanego, o co w naszym przypadku nie jest trudno.
W poniedziałek wieczorem pod opiekę Azylu wróciła brzozowska Kłębuszka, która w ostatnich miesiącach przebywała w domu tymczasowym. Kłębuszka jest młodą, towarzyską i żywiołową dziewczyną po zabiegu kastracji. Na jutro zaplanowaliśmy jej szczepienie.
Kłębuszka
Roosevelt
Roosevelt czuje się świetnie. Większość dnia spędza na wózku i ewidentnie mu to służy. Żałuję, że nie zdążyłam zrobić dzisiaj wieczorem jednego zdjęcia – Kalifornia leżąca na kocu, wyciągnięta jak długa i Roosevelt, który oparł się o nią na wysokości jej barku.
Za każdym razem, kiedy patrzę na Roosevelta, wiem, że wózek uratował jego życie.
***
Wczoraj było tak…
– Słyszałaś? Zabrakło 260 zł, aby kupić trzeci worek Rodi Care.
– Pfff. I tak nam nie dadzą go zjeść – jesteśmy młode, zdrowe i dorodne.
– A jak namówimy ludzi, żeby dołożyli, to dostaniemy miareczkę?
Fargo i Asheville piękne proszą o dołożenie na trzecie opakowanie Rodi Care. Przekazaliście na ten cel 1080 zł, brakuje nam jeszcze 260 zł do trzeciego 25 kg worka. Pomożecie? Obiecujemy dać zbójom po miareczce.
W Azylu dotrzymujemy słowa! Dzisiaj dzięki Wam Asheville i Fargo otrzymały nie tylko miareczkę rodi, ale jak mogło być inaczej? Brakowało nam 260 zł do zakupu 3 worków rodi, a ostatecznie udało nam się zebrać kwotę potrzebną do zakupu 4 worków! Jesteście wspaniali – dziękujemy
Asheville i Fargo
Na dobranoc polecamy
najlepszą stronę Boskiego czyli Tulikę
chociaż zołzę też kochamy…
cdn.
Brak komentarzy