Fotograficznie, Z życia Azylu

Sobota (17.09.2016 r.)

17 września 2016

Jago był jednym z tych królików, którego stan zdrowia od początku nas martwił. Przez kilka pierwszych dni nie jadł, nie robił bobków.

Dzisiaj Jago czuje się bardzo dobrze. Ma piękny apetyt, jego układ pokarmowy funkcjonuje bez problemu.

Jago uzyskał też prawidłową wagę.

Już dzisiaj dla Jago szukamy domu tymczasowego.

Jago

DSC09262.JPG DSC09260.JPG DSC09259.JPG DSC09258.JPG DSC09246.JPG DSC09245.JPG DSC09243.JPG DSC09241.JPG DSC09238.JPG DSC09237.JPG DSC09236.JPG DSC09268.JPG DSC09266.JPG DSC09263.JPG

W poniedziałek Jago pojedzie na kontrolę do doktora. Jedyny, co nie podoba mi się u Jago to jego brzuch, ale podejrzewam, że to tylko dziwna budowa – brzuch Jago jest obwisły.

Siena, Perugia i Larisa to kolejny interwencyjne dziewczyny, które chcemy Wam przedstawić.

W tym tygodniu dziewczyny pojadą na badania krwi. Wykonamy u nich też kontrolne badania kału.

Siena

DSC09213.JPG DSC09397.JPG DSC09201.JPG DSC09149.JPG DSC09129.JPG

Perugia

DSC09423.JPG DSC09417.JPG DSC09411.JPG DSC09189.JPG DSC09186.JPG DSC09154.JPG DSC09127.JPG DSC09197.JPG

 Larisa

DSC09224.JPG DSC09222.JPG DSC09205.JPG DSC09155.JPG DSC09136.JPG DSC09134.JPG DSC09119.JPG

różności

DSC09386.JPG DSC09380.JPG DSC09379.JPG DSC09374.JPG DSC09369.JPG DSC09371.JPG DSC09356.JPG DSC09353.JPG DSC09340.JPG DSC09338.JPG DSC09390.JPG DSC09382.JPG DSC09349.JPG DSC09331.JPG

Na dzisiejszych zdjęciach nie zobaczycie Boskiego. Boski był dzisiaj zbyt spokojny, niewyraźny. Okazało się, że ma ponad 41 st. temperatury, co tłumaczy jego zachowanie.

Co ciekawe mimo to je i robi bobki. Mam nadzieję, że w najbliższych godzinach temperatura jego ciała się unormuje.

Poza tym sytuację zdrowotną naszych podopiecznych można określić tak: bez zmian. Oko Aksamitki wygląda fatalnie, Gaja wciąż nie przybiera na wadze i wydala krew w moczu…itd. W poniedziałek czeka nas trudna wizyta u doktora.

***

Na koniec chcemy oficjalnie przedstawić Wam  jedną z gwiazd tegorocznego kalendarza!

Wśród 12 wybranych będzie nasza piękna Iris – co roku w kalendarzu musi znaleźć się miejsce dla jednej z naszych wykręconych dziewczyn (z encephalitozoonozą).

Od pewnego czasu Iris mieszka w domu tymczasowym u Oli i Wojtka : * Dla Iris cały czas szukamy jednak domu stałego.

Iris ma już za sobą zabieg kastracji.

DSC09357.JPG DSC09110.JPG DSC09106.JPG DSC09099.JPG DSC09098.JPG DSC09095.JPG DSC09093.JPG DSC09091.JPG DSC09090.JPG DSC09086.JPG DSC09083.JPG DSC09082.JPG

 cdn.

2 komentarze

  • Odpowiedź andrea 18 września 2016 at 11:11

    Dziewczyny!Błagam! Nie zaczynajcie wpisu od słów:” Jago był jednym z tych królików”-bo to sugeruje,że któryś z nieboraków znowu trafił za TM,że kolejnemu nie dopisało szczęście i już Go nie ma… Tym bardziej,że dalej jest tekst-dziś Jago… Wpadłam w panikę po przeczytaniu pierwszego zdania i nie mogę się uspokoić :-(` Nie piszcie tak bez powodu… Proszę!!!

    • Odpowiedź aniaa 18 września 2016 at 20:24

      Ja tak samo mialam nie robcie tak

    Napisz komentarz

    *