Piątek (5.08.2016 r.)

Większość z Was wie już pewnie o śmierci Denali.

Denali odeszła dzisiaj przedpołudniem. Byłyśmy razem do końca.

Przyczyną śmierci Denali była niewydolność wątroby. Jej organizm się poddał.

Żegnaj.

***

Igiełka jest łudząco podobna do Kłębuszki. Ma 8-10 tygodni. Jej sierść jest co prawda w lepszym stanie, ale to wszystko co pozytywnego można powiedzieć o jej kondycji ogólnej.

Igiełka ma potężny brzuch. W nocy z czwartku na piątek zrobiła sporo małych bobków, ale jej brzuch nadal jest bardzo duży. Poza tym widać, że ma problemy z poruszaniem się, tak jakby ten brzuch stanowił dla niej wielki balast. Do tego dochodzi brudny nos oznaczający z całą pewnością rozwijającą się u Igiełki infekcję.

Igiełka była zabawą dla dzieci. I niestety nie jest to przenośnia, ale ten temat poruszymy wkrótce. Teraz Igiełka jest bezpieczna.

U Igiełki weszliśmy już wczoraj wieczorem z leczeniem stosowanym w przypadku kokcydiozy.

Cekin jest samcem w średnim wieku. Ma niedowagę. Nawet na zdjęciach widać jego dziwną sylwetkę. Tak też się porusza. Jego prawe oko źle wygląda. Jest wyraźnie zaczerwienione i ropieje.

Po nocy w klatce u Cekina nie było bobków, ale zjadł zioła. Popołudniu leżał w niej wyluzowany. Spokojny. Do tej pory nie wiedział jak to jest.

W tej chwili Cekin otrzymuje antybiotyk do oka. Wkrótce pojedzie na badanie kontrolne.

Podejrzewamy, że problem może tkwić w zębach i być może konieczne będzie wykonanie u niego zdjęcia RTG czaszki.

 cdn. jutro