Dzisiaj mamy dla Was tylko skróconą wersję informacji z Azylu.
Wakacje rozpoczęły się na dobre. Powoli przestajemy tracić rachubę w kwestii nowych podopiecznych, którzy trafiają pod naszą opiekę.
Dzisiaj do Azylu przyniesiono królika, który został wyrzucony przez dotychczasowych opiekunów i znaleziony przez przypadkowe osoby.

Póki co król jest dość mocno przestraszony. Miejmy nadzieję, że kiedy stres minie zacznie jeść i bobkować.
Poza tym Azylanci nie byli dla nas dzisiaj zbyt wyrozumiali, ale więcej napiszę już jutro wieczorem.
cdn.
Brak komentarzy