Dzisiaj pod opiekę Azylu trafili nowi podopieczni.
Nemezis przyniesiono do Azylu popołudniu.
Jej były opiekun, oddając ją pod naszą opiekę rzucił tylko: „Szkoda wyrzucić, bo może jakieś dziecko będzie chciało”.
Faktycznie, szkoda.
Nemezis jest póki co bardzo wystraszona. Zobaczymy jak będzie zachowywać się jutro. W poniedziałek czeka ją wizyta kontrolna u doktora.
Oby jej stan zdrowia był zdecydowanie lepszy niż stan zdrowia Sarabi, której historia póki co przypomina mi historię Nemezis.
Orion przyjechał do nas z Poznania. Jest bardzo ufny i towarzyski, ale niestety jego stan zdrowia pozostawia wiele do życzenia.
Orion ma bardzo poważny problem z zębami. Jego siekacze przerastają – z tego co wiemy ten problem trwa od dłuższego czasu i kwalifikują się do usunięcia. Niestety korekty/ ewentualnej ekstrakcji wymagają też jego zęby policzkowe. Wszystko wskazuje na to, że silny wysięk ropny z prawego oka jest efektem przerośniętych korzeni zębów trzonowych.
W poniedziałek u Oriona, tak jak u Duszka, Gucia i Petitki musimy wykonać RTG – w przypadku Oriona i Petitki będzie to RTG głowy, w przypadku Duszka i Gucia RTG klatki piersiowej.
Zobaczymy jak Orion będzie radził sobie z jedzeniem. Dzisiaj w jego jelitach nie było bobków.
* * *
cdn.
Brak komentarzy