Dzisiaj na dworze jest wyjątkowo nieprzyjemnie – zimno i deszczowo, dlatego powiew słońca w każdej postaci jest mile widziany : ) My nie poddajemy się jesiennej atmosferze i codziennie staramy się przemycić z Azylu odrobinę radości ; )
Dzisiaj udało mi się zdobyć za darmo kilka pęczków koperku, dlatego skusiłam się na pyszne maliny…, którymi miałam podzielić się z królikami, a to króliki podzieliły się ze mną : P Stąd tytuł mojego dzisiejszego wpisu.
Yeti – wielki, kochany i dość nieporadny Miś : )
Koźlarz – szalony, łagodny jak baranek, towarzyski : )
Pyrek – energetyczny wulkan, mistrz intrygujących min (jak pozostali członkowie naszej arystokracji Hermelinów) : )
Malina – urocza panienka – kolejny uszak o niezwykłej króliczej osobowości : )
Malinka – jedna z malinowych córek : )
Więcej malinowych (i nie tylko malinowych) ujęć poniżej : )
* * *
Kurt i Karoten – strażnicy Azylu, dwie różne, ale uzupełniające się osobowości ; )
Codziennie walczymy z Kurt z oczyszczaniem przetoki. Kurt jest z tego powodu coraz bardziej niezadowolona, ale się tym nie zrażam : P Po czyszczeniu dostaje miskę rodicare i w taki sposób można ją obłaskawić ; ) Najważniejsze jest to, że w mimo wszystko jest w dobrej kondycji : )
* * *
Dzisiaj Dove została wysterylizowana.
Jutro do Azylu trafi kolejny podopieczny ze Złotowa. Szukamy również pilnie transportu na trasie Poznań – Toruń dla królika ze sklepu zoologicznego. Króliki nas nie oszczędzają…
* * *
Z ważnych informacji:
Dzisiaj odebrałam pismo z Policji w Częstochowie. Fundacja „Azyl dla Królików” otrzymała status pokrzywdzonego w postępowaniu w sprawie znęcania się nad królikami odebranymi przez OTOZ Częstochowa. To dla nas ważna informacja.
16 komentarzy
Witam:)Mam nietypowe pytanie,czy może ktoś wie dlaczego nigdzie nie ma zdjęć ani żadnych informacji o przecudnym Cheeriosie?Wiem że kontaktować się trzeba w Jego sprawie z P. Martą Pawłowską,ale napisałam do Niej i nie ma odpowiedzi.Rozumiem ,że wszyscy są zapracowani,(broń boże nie są to jakieś wyrzuty z mojej strony)pełny podziw i wielki szacunek dla pracy wszystkich wolontariuszy,także P.Marty,ale po prostu bardzo się martwię ,czy coś się nie stało?(Cheerios miał być kastrowany w tym tygodniu). Bardzo proszę o odpowiedź-będę spokojniejsza.Zależy mi bardzo na jakichkolwiek wieściach o Tym cudownym uszaku.Pozdrawiam serdecznie z zamglonego Dziwnowa-Dorota
Pani Doroto, Cheerios jest jednym z kilkudziesięciu królików przebywających poza Azylem w domach tymczasowych. W codziennych relacjach skupiamy się na królikach, znajdujących się w Azylu, a tym samym poszukujących domów stałych lub chociaż domów tymczasowych ; )
U Cheeriosa wszystko ok. Jutro kastracja ; )
Pozdrawiam serdecznie,
Ola Głowacka
Witam bardzo serdecznie ze skąpanego w deszczu na przemiennie ze słońcem Dziwnowa.Bardzo,ale to bardzo dziękuję za wiadomości dotyczące mojego przyszłego „synusia” Cheeriosa.Jestem pełna podziwu i szacunku dla Pani zaangażowania ,dlatego przepraszam za moją nadgorliwość.Jeszcze raz bardzo dziękuję i pozdrawiam.
P.S.Wczoraj wrzuciłam na FB kilka fotek Kangusi:)
Pani Doroto, Cheerios jest już w trakcie adopcji, dlatego zniknął ze strony adopcyjnej. Pzdr Magdalena Bogdańska
W końcu szczęśliwe, rozpieszczane i uwielbiane 🙂 Podgrzybek zdobył moje serce
„Kurt i Karoten – strażnicy Azylu, dwie różne, ale uzupełniające się osobowości ; ) ”
Kurt – tyle już zawarła przyjaźni z tak rożnymi osobowościami będąc w sumie na swoim domowym terenie.
Ile w niej króliczej empatii i inteligencji serca być musi, choć los ją tak doświadcza <3
Puszki PrzyjemniUszki ! <3
Hermeliny to prawdziwe diabełki :))) czyste szaleństwo!
Zgadzam się w 100% : ) Nasze hermelinowe cuda tylko z pozoru są aniołami. Ich niewinne minki są zdradliwe. W rzeczywistości to nieźli agenci : P
Twardzioszek, hermeliny, Podgrzybek… Aż się ręce rwą do tych cudności 🙂 Czy królik ze sklepu zoologicznego w Poznaniu to łaciate baranisko? 😉
Joac, na to pytanie może odpowiedzieć Marta : )
Jak one królewsko sobie jadają – truskawki, maliny… 🙂
Musimy je rozpieszczać : ) W końcu mamy do czynienia z Królami : P
Dokładnie o tym samym pomyślałam 🙂
Wszystkie uszate powinny być tak rozpieszczane, bo wszystkie są Królami 🙂
przepiękne 😀 aż słów brakuje – takie roześmiane malinowe pysie 😀
Same dobre wiadomości, a do tego takie urocze zdjęcia! 🙂 Ależ bym ich wszystkich wymiziała 🙂