Z Sopotu przyjechały do nas tylko dorosłe króliki. Wśród naszych śląskich podopiecznych są natomiast dzieci – wkrótce młodzież. Dla wszystkich szukamy domów stałych lub domów tymczasowych. Na pewno są wśród Was wielbiciele porsche (do wyboru: cayenne, macan i panamera), syrenki czy nissana – w Azylu do wyboru do kolory 🐰
Kontakt w sprawie adopcji: fundacja@azyl.torun.pl.

Galahad i Lancelot są niesamowici. Galahad mimo tak potężnych zniekształceń i ogromnych trudności w poruszaniu się, radzi sobie. On nie kica, nie ma takiej możliwości, ale opracował swój własny system przemieszczenia się – dla wielu osób jego los jest pewnie potworny (łatwo tak uprościć życie…), ale Galahad zmusza do tego, żeby oswoić się z jego niepełnosprawnością. Teraz kiedy jest czysty i najedzony, ma to już znacznie mniejsze znaczenie.
Lancelot to dla Galahada wsparcie. Jest fajnym, radosnym królem. Czasami dzieciaki spierają się między sobą – muszę jeszcze popracować nad synchronicznym jedzeniem suszonego jabłka, bo kiedy jeden skończy szybciej, próbuje wyjąć z pyszczka suszone jabłko drugiemu i zapewniam, że Galahad wcale nie jest w tym układzie ofiarą.
Na froncie bez zmian. Leczymy, leczymy i jeszcze raz leczymy. W przyszłym tygodniu wraca doktor i nasze wieczorne rytuały – wizyty u doktora i mnóstwo tematów do omówienia.
cdn.
2 komentarze
Niezmiennie podziwiam zdjęcia królików – świetne, od razu widać charakter (albo charakterek:):):) na tych – na pierwszy rzut oka słodkich – pyszczkach:)
Czy można prosić o kilka fotografii Subaru?