Fotograficznie, Z życia Azylu

Piątek (22.05.2015 r.)

22 maja 2015

Apsik trafił do nas 12 kwietnia. Został uratowany z giełdy zoologicznej Łodzi. Był odpadkiem nienadającym się do sprzedaży. Dzisiaj Apsik czuje się lepiej nie tylko fizycznie – ma pasterelozę, ale kicha wyłącznie sporadycznie bez wydzieliny z nosa i wciąż jest w trakcie leczenia, ale znacznej zmianie uległo również jego samopoczucie. Na początku Apsik był nieobecny – żył w swoim świecie. Kiedy po raz pierwszy zabraliśmy go na wybieg, nie potrafił w pełni korzystać z wolności. Teraz wszystko się zmieniło. Apsik to wulkan energii i mistrz piruetów. I chyba w końcu poczuł się bezpiecznie.

DSC03203.JPG

Apsik ma mokre przednie łapy, ponieważ najpierw odbył kąpiel w misce z wodą.

Mgiełka jest z nami dopiero od kilku tygodni, jednak w tym czasie w jej króliczym życiu wiele się zmieniło. Początkowo była bardzo nieufna – miałam problem, aby w Azylu uchwycić ją, była też skrajnie zaniedbana. Dzisiaj to przyjacielska, ale charakterna panienka, którą roznosi energia. Jej zdrowie wciąż wymaga szczególnej uwagi, ale po kolei staramy się ją wyprowadzić na prostą.

DSC03270.JPG

 Boski, Ciotka Adamsowa, Dymka, Fasolka, Fircyk, Gapik, Gburek, Kimba, Łasuch, Mufasa, Petitka, Pixel, Sarabi stanowią tylko część podopiecznych Azylu. Być może patrząc dzisiaj na ich zdjęcia trudno uwierzyć w to, że każdy z tych królików ma swoją trudną historię z czasów przed Azylem, każdy boryk/-ał się z różnorodnymi problemami zdrowotnymi, ale nafajniejsze w tym wszystkim jest to, ile razem można zmienić. Chcielibyśmy, aby Azyl był dla nich tylko przystankiem w drodze do nowych, wspaniałych domów. Chcielibyśmy odczarować strach przed adopcją królików z problemami zdrowotnymi, bo nie ma nic wspanialszego niż obserwowanie tych metamorfoz, a w wielu przypadkach to strach jest jedyną przeszkodą.

Chore zwierzę nie musi budzić tylko współczucia i żalu.My podchodzimy do tego inaczej i dlatego tak bardzo cieszymy się z tego, co razem możemy zrobić, przełamując pewne stereotypy i czyniąc szarą rzeczywistość trochę bardziej kolorową : )

DSC02990.JPG DSC02995.JPG DSC02997.JPG DSC02999.JPG DSC03014.JPG DSC03015.JPG DSC03016.JPG DSC03029.JPG DSC03045.JPG DSC03054.JPG DSC03058.JPG DSC03063.JPG DSC03068.JPG DSC03075.JPG DSC03093.JPG DSC03097.JPG DSC03101.JPG DSC03110.JPG DSC03129.JPG DSC03153.JPG DSC03165.JPG DSC03186.JPG DSC03211.JPG DSC03223.JPG DSC03249.JPG DSC03257.JPG DSC03303.JPG DSC03313.JPG DSC03326.JPG DSC03343.JPG DSC03345.JPG

Marta & Łukasz dziękujemy za odwiedziny i zaangażowanie. Będziemy w kontakcie! : )

Response code is 404

Soniu, dziękujemy za kolejne wspaniałe prezenty! I tak np. Łasuch czy Pixel, który jeszcze nie potrafi nad sobą zapanować na wybiegu i porozumieć się z resztą towarzystwa, mają teraz swoje własne rezydencje – powiększyły swój metraż!

IMG_0210.JPG IMG_0212.JPG IMG_0214.JPG

Pani Małgosiu, dziękujemy za kolejną porcję ziół i innych smakołyków : *

IMG_0207.JPG

Dziękujemy za wszystkie zioła otrzymane za pośrednictwem sklepu uszatkowo.pl – w tym Pani Agnieszce, Pani Klaudii, Pani Magdzie – niestety przyznam szczerze, że moje podziękowania w zakresie darów przekazanych za pośrednictwem uszatkowa mogą być czasami niepełne (coś może mi umknąć), za to wszystkie dary szybko znikają w brzuchach naszych podopiecznych : )

O czym Niezapominajka zaświadcza!

IMG_0222.JPG

2 komentarze

  • Odpowiedź Vanessa H 25 maja 2015 at 03:00

    I love the pictures of all of these guys outside in the yard outside Azyl. It’s good to see them get some good outdoor time and being able to get out and mingle with the people and other rabbits!

    Just love seeing the pictures of Pixel and Lausch!

    Vanessa

  • Odpowiedź Joac 22 maja 2015 at 23:09

    Piękne widoki – Fasolka, Mgiełka, no i Gapik – cóż za ponętne udko 😀 😀
    Powalająca ilość kojców, uszaki mogą zaszaleć!

  • Napisz komentarz

    *