Potrzebujesz ciepła? Nie lubisz deszczowej i zimnej jesieni? Dołącz do nas (Koźlarz i spółka przytulą do serca każdego)
Koźlarz ma niesamowity kontakt z innymi królikami, chociaż króliki w Azylu coraz lepiej funkcjonują w grupie. To jak ważna jest ta bliskość, widać szczególnie w przypadku królików chorych, dla których kontakt z innymi jest niesamowicie istotny, a my postrzegamy to jak formę dodatkowej terapii. Tak jest na pewno w przypadku Korniszonka oraz Duszka (najmłodszego z rodziny Adamsów)…
Stan Korniszonka doktor ocenił dzisiaj jako stabilny. Waga bez zmian, w jelitach dość mało bobków, ale rokowania są dobre.
Niestety gorsze wiadomości dot. Duszka, chociaż to mnie nie dziwi…Duszek jest najmniejszy z całej Rodziny. Z każdym dniem różnica między nim, a rodzeństwem jest coraz bardziej widoczna. Duszek ma też najpoważniejszy „splay leg”. Wygląda źle. Jest bardzo chudy – waży 80 dag, podczas gdy jego bracia i jedna siostra ważą ok 1,3 kg – 1,5 kg. Duszek jest bardzo słaby genetycznie. Ma uszkodzony układ immunologiczny. Dzisiaj zaczął źle oddychać. Okazało się, że grozi mu obrzęk płuc. Maluch został zawenflonowany. Przez najbliższe dni będzie otrzymywał dożylnie gentamycynę i furosemidum. Duszek jest przykładem tego, do czego prowadzi chów wsobny w hodowlach – do czego prowadzi ludzka pazerność (chociaż on pewnie nigdy nie trafiłby do sprzedaży…kto kupiłby takiego królika?). Wady w budowie jego ciała są widoczne na pierwszy rzut oka, a to tylko wierzchołek góry lodowej…Duszek w przyszłości będzie miał też problemy z zębami.
Mimo całego obciążenia, które wiąże się z przejęciem opieki nad królikami z Częstochowy, Duszek jest kolejnym przykładem na to, że to była jedyna słuszna decyzja.
Dzisiaj u doc była również Ledbiodka. Ta dzielna panna waży 3 kg! : ) (kiedy do nas trafiła, ważyła 1,25 kg…) Niestety w jej przypadku nie ma możliwości rekonstrukcji nosa. Przez najbliższe kilka tygodni musimy smarować „nos” Lebiodki maścią antybiotykową, ponieważ jest to miejsce narażone na wiele infekcji : /
Poza tym piękna Fortuna została dzisiaj wysterylizowana. Jej oko wygląda idealnie! : ) i co ciekawe…Fortuna wbrew naszym założeniom (wszystko na to wskazywało) nie jest królikiem hodowlanym – w pewnym momencie postanowiła chyba zostać baranem miniaturką : ] Lekki szok ; )
* * *
Prezes – brat Koźlarza wczoraj był u fryzjera. Koszmarne kołtuny zniknęły, a Prezes ujawnił swój uroczy omyk, który (chociaż brzmi to dziwnie ) porusza się w niesamowity sposób : P
Lupka oraz Podgrzybek
I więcej, dużo więcej… : )
Serdecznie dziękujemy za paczki, które dotarły dzisiaj do Azylu : )
Czarna Owco…: ) (radość na widok podkładów higienicznych jest bezcenna : P) oraz…tutaj prosimy o ujawnienie się osoby, która przekazała na rzecz uszaków z Azylu paczkę z ziołami, zieloną kuwetką, poidełkiem etc. : * (niestety nie byłam w stanie odczytać niczego z kartonu : /)
14 komentarzy
Szkoda, że ta pani z Częstochowy dalej hoduje króliki… 🙁
https://www.facebook.com/milanna.cichon?fref=ts
Na to niestety nie mamy wpływu : (
Miejmy nadzieję, że to krótkotrwała reaktywacja w skali mikro…
Mam nadzieję, że klatka na zdjęciach to takie pani M** oryginalne atelier, bo ani tam paśnika czy siana, ani poidełka nie widzę
http://www.azyl.vot.pl/z-zycia-azylu/czwartek-17-10-2013/#comments
A co tam u Was robi moj Bobby???
nie udalo mi sie skopiowac fotki…..to ten bialo-czarny kurdupelek.
To Chaber przybył z olsztyńskiej piwnicy
Dzisiaj był mój drugi ulubiony dzień w Azylu. Spędziłyśmy tylko siedząc z ferajną 1,5h. Są magiczne, radosne, spokojne. Śmiejemy się z Olą, że powinny mówić, bo mogłyby wyrazić swój sprzeciw w sprawie powrotu do właścicielki.
Koźlarz jest królikiem-transwestytą 😀 on chce być matką, dlatego tak przygarnia wszystkie inne króliki do siebie. A Prezes jest zazdrosny o inne uszy. Korniszonek i jego wpychanie się pod wszystkie inne króliki w poszukiwaniu ciepła – bezcenne.
..bo to jest Koźlarz vel Franciszek 😉
Ciężko jest skupić się w Azylu na czymś poważnym, jak chociażby na nauce, kiedy wokół biega ferajna królików, a część towarzystwa po prostu słodko śpi…w każdym razie terapia a’la Koźlarz – przytul mnie,to według mnie terapia najlepsza na wszystko : ) Dobranoc : *
Na śmierć zapomniałam o tym, że dzisiaj popołudniu do Azylu został przyniesiony kolejny królik – samiec oddany z powodu alergii dziecka : / Zdjęcia i info jutro.
Aaa i oczywiście króliki z Azylu najlepiej czują się śpiąc na poduszkach : P Miękko, ciepło, wokół służba…to się nazywa ŻYCIE ; )
To Azyl ma nawet swojego Prezesa 😉
Biedny Duszek karany za czyjąś głupotę i pazerność 🙁
„Profesjonalna” pani M*** nie skomentuje, że absolutnie o chowie wsobnym mowy być nie może, tylko Azyl może znajduje się na pozostałościach Czarnobyla
Koźlareczek to może uszak bioenergoterapeuta 😉 oprócz tego, że jego tulenie ma samo w sobie pozytywną moc.
Ten osobnik z serii białe –czarne to jest ….?
http://lh3.ggpht.com/-dOIjHhA4C6w/UmA67kJgdbI/AAAAAAAAUQs/0LfS_Mxsp1U/s0/DSC04308.JPG
Chaber : )
No i właśnie dlatego Was odwiedze w sobotę 🙂 z prezentami 😀
Czekamy : *