Jaki był 2024 r.? Pełen skrajności. Trudno ująć to słowami…Był całkowicie nieprzewidywalny, wyczerpujący fizycznie i psychicznie, ale też pod wieloma względami wyzwalający.
Nie żałujemy, że nieuchronnie zbliża się do końca, ponieważ zmiany są dobre i potrzebne! Przede wszystkim mamy jednak nadzieję, że za rok o tej porze będziemy razem wspominać nadchodzący 2025 r.
Dziękujemy, że jesteście z nami ❤️ Razem możemy wszystko. Cieszyć się, płakać, walczyć o to, w co wierzymy. I to jest najpiękniejsze.
Obiecuję, że w tym roku postaram się wrócić do wrzucenia wpisów na blogu z większą regularnością. Niezmiennie mi na tym zależy, ale w tym roku okoliczności zewnętrzne nie ułatwiały mi tego.
Ola
Brak komentarzy