Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (22.01.2023 r.)

22 stycznia 2023

Devinette jutro czeka zabieg usunięcia zmiany ropnej na grzbiecie. Niestety okazało się, że ropa ukryła się głębiej w mięśniach i chociaż pozornie było ok – ropy było niewiele, a dominował obrzęk tkanej, w końcu zmiana zaczęła się powiększać.

IMG_0795

Devinette czeka też kontrolne badanie krwi – oczywiście wszystko w związku z pracą nerki, której musimy bardzo pilnować.

Laguna czuje się bardzo dobrze, jej oczy wyglądają też dużo lepiej niż moglibyśmy się spodziewać i póki co nie ma mowy o ekstrakcji gałki ocznej. Niestety podczas wczorajszego badania Doktor palpacyjnie wyczuł w j. brzusznej u Laguny zmianę, która go zaniepokoiła, dlatego jutro Lagunę czeka badanie USG.

Missandei nas martwi. Ostatnio pojawiły się u niej problemy z układem pokarmowym. Missandei cały czas zachowuje się dobrze, ma ładny apetyt i robi bobki, ale są one zbyt duże i niekształtne, a poza tym czasami pojawia się też galaretka, która może wskazywać na częściową niedrożność. Po wprowadzeniu w czwartek antybiotyku stan jelit Missandei powinien się poprawić, ale nie zmieniło się nic, tj. cały czas utrzymuje się częściowe przelewanie.

IMG_0908

Wczoraj do leczenia Missandei wprowadziliśmy dodatkowo metronidazol, zobaczymy jak jutro Doktor oceni stan jelit, chociaż dzisiaj Missandei miała powiększony brzuch.

Dodatkowo u Missandei odezwały się problemy stomatologiczne. Missandei przeszła już co prawda zabieg ekstrakcji kilku zębów policzkowych, które rosły w poprzek, ale pozostały zęby wyglądały lepiej i mieliśmy nadzieję, że uda się uniknąć kolejnych zębów. Dzisiaj już wiemy, że niestety nie. Korony zębów po prawej stronie rosną krzywo, chociaż nie są przerośnięte, a dolne zęby policzkowe po lewej stronie przerastają.

Nie możemy wykluczyć, że problemy Missandei są wtórne do problemów z układem pokarmowym – nieprawidłowy zgryz = złe ścieranie pokarmu, a to może prowadzić do zaburzenia pracy jelit i szczerze mówiąc mamy nadzieję, że tak jest, ponieważ w takim układzie zaplanowany na ten tydzień zabieg korekty i ekstrakcji kolejnych zębów powinien przynieść efekt.

Jutro Missandei czeka jeszcze USG, na którym przy wzdęciu jelit nie wszystko może być jednak widoczne.

Nietoperka po kilku miesiącach ciszy rozkichała się, ale nie to najbardziej nas martwi. Dzisiaj wyczuliśmy u Nietoperki zgrubienia u nasady obu uszu, z tym, że większe jest po lewej stronie. Automatycznie pojawiła się myśl, czy nie mamy do czynienia z ropniami. W związku z tym jutro Nietoperkę czeka wizyta u Doktora. 

IMG_6018

W tym tygodniu chcemy też wykonać zabiegi u Alberta i Luciano, a także u Paszczaka.

U Paszczaka w zębodołach po dolnych siekaczach zaczęła gromadzić się ropa, czego efektem był rzut gorączki. Po wprowadzeniu penicyliny, ropa zniknęła, ale na wykonany RTG widać zmianę zarysu żuchwy, w której mimo braku siekaczy ani ich zawiązków najprawdopodobniej ropa cały czas się gromadzi. W związku z tym Paszczaka czeka czyszczenie zębodołu i zapewne długa antybiotykoterapia penicyliną.

IMG_0739

Na przyszłość zostawiamy temat zębów policzkowych.

Alberta i Luciano czeka zabieg ekstrakcji pozostałych zębów. Albert (królik w przypadku którego specjaliście od leczenia królikow 1,5 roku temu zalecili eutanazję z uwagi na jego problemy stomatologiczne) ponad rok temu przeszedł już zabieg ekstrakcji zębów policzkowych po lewej stronie, a teraz czeka go zabieg usunięcia zębów po prawej stronie – fatalne są zarówno korzenie, jak i korony. U Luciano zabiegowi ekstrakcji zostaną poddane zarówno zęby policzkowe po prawej stronie, które zbliżają się do linii żuchwy i mogą ją przebić, jak i siekacze, które zaczęły odrastać. Poza tym u Luciano pojawił się bardzo mocny obrzęk prawego oka z ropną wydzieliną, więc tym bardziej nie możemy czekać.

Albert

IMG_0435

Luciano

IMG_0438

20221229_145413_Lucjano_Fundacja Azyl Dla Królików

Na kolejnych wizytach czekają nas kolejne zabiegi, w tym u Alicent, Kastora i Larysa. Trudne przypadki stomatologiczne mają to do siebie, że prędzej czy później zęby, które pozostają, zaczynają o sobie przypominać i stwarzać problemy, co nie oznacza, że takie króliki trzeba usypiać, powołując się na „humanitaryzm”.  To jak może żyć królik stomatologiczny możecie niemal codziennie oglądać w Azylu, a postaramy się przedstawiać Wam indywidualnie tego rodzaju „przypadki”, ponieważ coraz częściej docierają do nas informacje o takich królikach, jaki w Azylu jest wiele, którym po prostu odbiera się szansę na życie, dorabiając do tego ideologię, mimo, że w danym przypadku są możliwości, aby pomóc (pomijamy kwestie finansowe, te związane z brakiem dostępu do dobrego wet. itd. – to inny temat).

Alicent i Larys mają zęby policzkowe górne i dolne tylko po jednej stronie i zgodnie z początkowymi założeniami nadszedł czas, aby zrobić z nimi porządek, zanim utworzą się ropnie, a u takich królików to się po prostu dzieje.

Alicent

IMG_0905

Poza tym zarówno u Alicent, jak i u Larysa mamy problemy z krzywo-rosnącymi, przerastającymi siekaczami.

Larys

IMG_0907

Wczoraj Alicent i Larys uzupełni swoje szczepienia o pomór rhd2.

Kastor po ponad miesiącu od ostatniego zabiegu znowu ma nawrót problemów z okiem, a tak naprawdę z kanalikiem łzowym, który znowu ropieje, a walczymy z nimi niemal od 1,5 roku. Tydzień temu, kiedy oko zaczęło znowu gorzej wyglądać, u Kastora pojawiła się nawet gorączka 40,6 st. Oczywiście przy pomocy leków udało nam się ją stłumić, ale musimy podjąć kolejną próbę udrożniania prawego  kanalika, tym razem połączonego z ekstrakcją górnych zębów po tej stronie, których korzenie dodatkowo zaczęły przerastać.

IMG_0925

Bałamutek czuje się dobrze, ale jego lewy kanalik łzowy zaczął znowu łzawić/ropieć, pojawił się też obrzęk. Co prawda z zębami policzkowymi po lewej stronie Bałamutek pożegnał już rok temu, ale teraz przypomniały o sobie też zęby po prawej stronie. Zasadniczo to nic dziwnego biorąc pod uwagę po pierwsze genetycznie uwarunkowany zgryz Bałamutka, po drugie to, że o usunięciu siekaczy, które wrastały Bałamutkowi w nos i części zębów policzkowych, Bałamutek je z ogromnym apetytem papki i czasami zioła, ale nic poza tym.

IMG_0924

Belinda i Darwin zaliczyli kontrolne badania krwi bez większych zastrzeżeń. Mają za sobą profilaktyczną terapię ornipuralem, którą powtórzymy za kilka miesięcy.

Belinda jak na swój wiek trzyma się bardzo dobrze.

IMG_0459

Darwin ma cały czas ten sam problem – atoniczny, porażony pęcherz, który jest pogrubiony z uwagi na występujący u Darwina zastoinowy mocz.

IMG_0461

Blue i Monday są zdrowymi, kilkutygodniowymi maluchami. Wczoraj zostali zaszczepieni na pomór i myxomatozę. Z uwagi na ich wiek szczepienie powtórzymy za miesiąc.

IMG_0753

IMG_0756

Borowiaczek bez większych zmian. Odkąd chory przyjechał do Azylu bez chwili odpoczynku walczymy o ustabilizowanie go pod kątem oddechowym. W tej chwili oskrzelowo jest co prawda w porządku, a nawet krtań i tchawica są czyste, ale ropny wysięk z nosa nie odpuszcza.

IMG_0446

W tej chwili Borowiaczek przechodzi terapię razem ze swoją Pulindą.

IMG_0449

Dokken i Halen zostali zakwalifikowani do zabiegów kastracji i w tym tygodniu razem z Cruellą, której wyniki krwi wypadły prawidłowo, pojechali do lecznicy Dino Vet na zabiegi kastracji.

Dokken

IMG_0407

Halen

IMG_0412

Cruella

IMG_0284

Herca ostatnią kontrolę u Doktora zaliczyła na 5-. – należy się za delikatnie tkliwą krtań/tchawicę, ale Herca trafiła do nas w marcu z Ukrainy skrajnie zakichana z bardzo silną tkliwością krtani/tchawicy, więc trudno się dziwić, że choroba zostawiła po sobie jakiś ślad. Podsumowując, Hercę udało się pięknie wyprowadzić na prostą.

IMG_0904

Horacy znowu zaczął wychodzić na wybieg, ponieważ kość piętowa się zrosła, ale oczywiście cały czas walczymy z pododermatitis. Niestety z uwagi na dyskospondylozę, a także problem z prawą łapą, w której złamana była kość piętowa, Horacy w specyficzny sposób obciąża tylne skoki, co sprzyja powstawaniu pododermatitis. W związku z tym Horacy ma w klatce drybed, a na wybiegu musi biegać z opatrunkami na tylnych skokach.

IMG_5540

Inferna ma nawracające problemy z kanalikami łzowymi. W tej chwili po antybiotykoterapii miejscowej kanaliki wyglądają dobrze, ale z czasem Infernę czeka ich udrożnianie.

IMG_0428

Korony zębów policzkowych Inferny wyglądają dobrze, a na wykonanym u Inferny kontrolnym RTG głowy widać, że 2., 3. i 4. ząb policzkowy po prawej stronie jest przerośnięty, a długość korzeni zębów policzkowych po lewej stronie mieści się jeszcze w granicach normy.

Jaskierka czuje się bardzo dobrze. W tej chwili jej zdrowie nie budzi żadnych zastrzeżeń, co pozwoliło nam ją wczoraj zaszczepić. Podobnie zresztą stało się z Tygryską.

IMG_8539

Tygryska

IMG_0748

Królowa jest stabilna. Ucho jest czyste. Flori nie ma zaburzeń neurologicznych, odzyskała też apetyt. Dzisiaj ma co prawda gorszy dzień, ponieważ wczoraj była szczepiona przeciwko pasterelozie, ale na szczęście nie brakowało jej siły, żeby pogonić towarzystwo.

IMG_0770

Lacertę czeka jutro kontrolne echo serca i USG klatki piersiowej. Niestety u Lacerty cały czas borykamy się z problemami oddechowymi i z uwagi na wyraźnie powiększony zarys serca na obrazie RTG, wskazujący na obecność płynów/wysięk zapalny w klatce piersiowej, musieliśmy wrócić do furosemidum.

IMG_0743

Poza tym o zdarza się rzadko u królików hodowlanych, Lacerta jest królikiem stomatologicznym. Z uwagi na wygląd koron jej zębów policzkowych w zeszłym tygodniu wykonaliśmy u Lacerty również RTG głowy. Efekt – tylko tego nam brakowało u niej  do szczęścia…Lacerta = idealna kandydatka do ropni okołozębowych. Zabieg ekstrakcji zębów będzie konieczny, ale możliwy dopiero po ustabilizowaniu Lacerty oddechowo.

Nastia walczy z ropnym katarem (cudowna pogoda pt. jesień/wczesna wiosna zimą) oznacza dla nas nawrót kichania szczególnie u naszej ukraińskiej ekipy, nad którą już ładnie udało się zapanować. Poza tym walczymy z ropniem na grzbiecie, który rozwinął się w ciągu kilku dni – prawo serii górą.

IMG_0760

Primavera pozbyła się odczynu pozabiegowego i gdyby nie jej garb (zmiany w obrębie kręgosłupa) byłaby okazem zdrowia.

IMG_0741

Vasyl dochodzi do siebie. Wszystko dobrze się goi. Vasyl zachowuje się koszmarnie…- jest mu wybitnie wesoło, ale to w sumie dobrze.

IMG_0763

Verano w najbliższym czasie czeka kontrolne badanie krwi pod kątem pracy nerek. Poza nerkami Verano jest też leczony w zw. z kardiomiopatią rozstrzeniową i o ile jego stan jest stabilny na tyle, że w tej chwili wystarczy podawanie cardisure bez furosemidum, podczas osłuchiwania można z łatwością „dostrzec”, że to królik kardiologiczny.

IMG_0417

Zadra czuje się bardzo dobrze. W j. ustnej jest czysto, w kości w tej chwili również  nie gromadzi się ropa, a o problemach Zadry przypomina głównie zniekształcenie kości. W związku z tym w tym tygodniu zdecydowaliśmy się zakończyć leczenie Zadry i wczoraj ją zaszczepiliśmy.

(zdjęcie po ostatnim zabiegu, dzisiaj rana jest zarośnięta ;))

IMG_7755

Liczymy się z tym, że ropa u Zadry może jeszcze powrócić z uwagi na to, że trafiła do nas z żuchwą przeżartą przez ropę, ale brak szczepienia na pomór i myxomatozę bardzo nas martwił i postanowiliśmy skorzystać z „okienka zdrowia”.

Zoltan bez zmian. W tym tygodniu wykonaliśmy u niego kontrolne usg j. brzusznej, żeby sprawdzić czy z pęcherzem/nerkami nie dzieje się nic złego, ponieważ raz widziałam jak przyciskał tylną część tułowia do podłoża. USG wypadło dobrze, a pozycja, którą przyjął Zoltan miała najprawdopodobniej związek z jego postawą – dyskospondyloza i pododermatits.

IMG_0454

Co poza tym?

Artiemu odrósł 1 ząby policzkowy i tym sposobiem ma w j. ustnej aż 1 ząb. Poza tym wszędzie jest czysto.

Udało nam się pozbyć ropy, która w chwili przyjęcia już penetrowała kości żuchwy (odpukać!)

Gościu ma sheldonowe jelita. Czuje się dobrze, je, bobkuje, ale ma cały czas powiększony brzuch i ogromne jelita.

Nido i Zoa kontrolę stanu zdrowia zaliczyli bez zastrzeżeń. Wykonane u nich kontrolne badania krwi też nie ujawniły szczególnych nieprawidłowości – delikatne zaburzenia pracy wątroby, z którymi walczymy przy pomocy ornipuralu. Poza tym trójłapki dają radę.

Rozalia przestała kichać i jutro czeka ją szczepienie przeciwko pasterelozie (z uwagi na antybiotyk, który dostawała, szczepienie przenieśliśmy z soboty na poniedziałek).

itd.

Poza tym wczoraj uzupełnialiśmy szczepienia – pomór i myxomatoza – m.in. Artiego, Asterixa, Coco, Obelixa, Oksymorona, pomór rhd2 – m.in. Alicent, Jupiterka, Larysa oraz szczepienie przeciwko pasterelozie, które sukcesywnie wprowadzamy u kolejnych Azylantów, tym razem u Alany, Foki i Igi, Horacego, Królowej, Luska, Mysarii i Viserysa.

IMG_1280

IMG_1288

IMG_1336

IMG_1291

IMG_1311

***

W ostatnich dniach do nowych domów pojechali kolejni Azylanci ❤️

Nowy dom znaleźli Budzik (dzisiaj!), Doppio, Vela, Zlata oraz bracia Kieran i Porter – dziękujemy!

Budzik

DSC00284

Doppio

DSC09675

x 2 = Kieran i Porter 🤪

DSC09593

Vela

DSC09670

Zlata

DSC09408

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*