Fotograficznie, Z życia Azylu

Sobota (5.11.2022 r.)

5 listopada 2022

Alicent ma cały czas osłabione czucie w prawej, tylnej łapie, ale w czwartek wieczorem napisalibyśmy, że ogólny stan Alicent jest bardzo dobry, a łapa to drobiazg. Niestety okazuje się, że mamy jeszcze inny problem. Alicent zaczęła poruszać się w nieprawidłowy sposób i nie chodzi wyłącznie o to, że jej tył „leci” w bok. Alicent po prostu się skrzywiła i wygięła lekko w łuk. Podejrzewamy też, że ma problem z łopatką. Teraz czekamy z niecierpliwością na to, co powie o tym Doktor.

IMG_5122

Dobra informacja jest taka, że Alicent po zabiegu ekstrakcji zębów czuje się dobrze. W j. ustnej jest czysto.

Artie kontrolę pozabiegową zaliczył bez zastrzeżeń. W j. ustnej jest czysto – pod każdym względem, ponieważ pomijając brak ropy, Artie jest już królikiem w pełni bezzębnym – na marginesie przy odpowiednim wyżywieniu to naprawdę nie jest koniec świata, a dla Artiego szansa na dobre życie. Kość żuchwy jest zniekształcona na całej długości, ale jeśli ropa nie wróci, nie będzie to miało w przyszłości znaczenia. Po prawej stronie żuchwy wyczuwalne jest niewielkie zgrubienie tkanek miękkich, które będziemy obserwować, ale w tej chwili nie ma ono charakteru ropniu.

IMG_5151

Teraz czas skupić się przede wszystkim na podejściu Artiego do życia, bo chłopak ma dość skomplikowaną psychikę i dość jasno pokazuje swoją niechęć do świata i ludzi 😉

Bernie czuje się dobrze. Naprawdę dobrze, biorąc pod uwagę jak było 2-3 tygodnie temu. Bernie nie jest oczywiście demonem energii, ale znamy go już dobrze i wiemy kiedy jest ok, np. kiedy Bernie widzi dziewczynę…;) Niestety w prawym skoku mamy ropę, która drąży kość. Oczyszczanie nie daje i tak naprawdę nie może dać efektu…, poza tym jest dla Berniego stresujące. Jedynym wyjściem jest zabieg amputacji łapy, ponieważ w przeciwnym razie z czasem może dojść u Berniego do posocznicy. Przeprowadzenie takiego zabiegu u Berniego to ogromny problem. Bernie co prawda za sobą kolejną serię ornipuralu – układ pokarmowy zaczął dobrze pracować, w kale nie ma krwi oraz terapię neorecormonem, który rozruszał produkcję krwinek czerwonych, ale ryzyko narkozy jest ogromne. Brakuje nam jednak alternatywy, dlatego z ogromną ostrożnością w poniedziałek zdecydujemy się u Berniego na zabieg. Bernie zostanie znieczulony jak każdy tego rodzaju pacjent z ogromną ostrożnością, sama amputacja też nie będzie tak inwazyjna jak w innych przypadkach – wzorem będzie inny 13-letni pacjent Doktora, który kilka miesięcy temu przeżył taki zabieg. Trzymajcie za nas bardzo mocno kciuki.

IMG_5149

Binki kontrolę pozabiegową tak jak Artie zaliczyła na 5. W j. ustnej jest czysto. Rana po wycięciu zropiałego węzła chłonnego zagoiła się prawidłowo. Być może w przyszłości Binki czeka jeszcze jakaś ingerencja związana z siekaczami, ale nasze najbliższe plany – koniec listopada/początek grudnia, aby upłynęło jeszcze więcej czasu od ostatniej narkozy, to zabieg kastracji.

IMG_5153

Binki czuje się bardzo dobrze.

Coco – chłopak z cmentarza w Rypinie, w badaniu klinicznym nie odbiegał od normy. Badanie kału wyszło ujemnie. Badanie krwi ujawniło problemy z wątrobą, co oznacza terapię ornipuralem.

IMG_4911

Hera kontrolę po zabiegu kastracji zaliczyła na 5.

IMG_4902

Horacy tak jak Hera kontrolę po zabiegu kastracji zaliczył bez zastrzeżeń, ale niestety odnowił się problem z prawym, tylnym skokiem. Wykonane w środę kontrolne RTG pokazało, że fragment kości piętowej uległ ponownie odseparowaniu. W poniedziałek Horacy odczuwał w zw. z tym silną bolesność, miał też duży obrzęk. Podczas czwartkowej wizyty skok wyglądał lepiej, ale w tej chwili Horacy znowu nie może wychodzić poza klatką, w której oczywiście obowiązkowo ma drybed. Z uwagi na to, że problem wraca, w najbliższym czasie Horacego czeka najprawdopodobniej zabieg usunięcia tego odseparowanego fragmentu kości piętowej.

IMG_5129

Iga po zakończonej serii zabiegów rehabilitacyjnych porusza się lepiej, ale problem będziemy na pewno w przyszłości wracał z uwagi na bardzo poważne zamiany zwyrodnieniowe i mocne zniekształcenie w szczególności kręgów szyjnych. Podczas czwartkowego badania u Igi można było zaobserwować reakcję bólową w odcinku lędźwiowym, dlatego po przerwie wróciliśmy do podawania leku przeciwbólowego.

IMG_5146

Jaskierka bardzo nas martwi. W poniedziałek okazało się, że Jaskierka ma kolejny ropień, tym razem nie w j. brzusznej, ale w okolicy łopatek i już dzisiaj wiemy, że to jest wyjątkowo trudny do pokonania wróg. Mimo otwarcia rany i wycięcia zainfekowanych tkanek, ropa proliferuje dalej. Jaskierka jest bardzo cierpliwą pacjentką i dzielnie znosi zabiegi oczyszczania rany. Oby to przyniosło efekt. I oby Jaskierce wrócił dobry apetyt.

IMG_5147

Jupiterek bez zmian. Czuje się dobrze, ale jedzenie nie jest dla niego…

IMG_4916

Kastor w środę miał kontrolne RTG głowy. W czwartek nie zdążyliśmy go obejrzeć, ale nadrobimy to w poniedziałek. Zobaczymy jak Doktor oceni korzenie zębów policzkowych, a Kastora tak czy inaczej czeka zabieg udrożnienia kanalika łzowego. Jego prawe oko to naprawdę małe przekleństwo.

IMG_4945

W związku z planowanym zabiegiem wykonaliśmy u Kastora kontrolne badanie krwi. Z uwagi na obniżony poziom krwinek czerwonych, hemoglobiny i hematokrytu wprowadzimy u Kastora dzisiaj 10 dniową terapię wit. B12 i dodatkowo ornipural na wątrobę.

Larys przeszedł w tym tygodniu zabieg ekstrakcji wszystkich zębów policzkowych po prawej stronie oraz zabieg ekstrakcji dwóch pierwszych zębów policzkowych szczęki po lewej stronie. Zęby policzkowe Larysa po prawej stronie były brązowe, a spod górnych wychodziła  ropa. Po lewej stronie póki co udało się ocalić większość zębów, których korzenie w tej chwili nie wyglądają jeszcze nie najgorzej. Inną kwestią jest natomiast to, że zaledwie po 3 tygodnia od ostatniej korekty, musiały zostać spiłowane, ponieważ znowu pojawiły się ostre zadziory.

IMG_4918

Larys dochodzi do siebie po zabiegu. Oczywiście nie chce póki co jeść samodzielnie, ale to naturalne. Miejmy nadzieję, że proces rekonwalescencji przejdzie dość dobrze i niedługo apetyt wróci.

Laguna w poniedziałek przeszła zabieg punkcji komory przedniej lewego oka. Po zabiegu gałka oczna wróciła niemal do normalnego rozmiaru, po czym już w środę znowu było wyraźnie powiększone. Laguna ma cały czas zbyt wysokie ciśnienie w prawym oku, a jego rozmiar to kwestia tego, że ciecz wodnista w oku cały czas się tworzy i nie odpływa.

IMG_5123

Laguna czuje się bardzo dobrze, ale sytuacja jest mocno stresująca, ponieważ gdyby w komorze gromadziło się więcej i więcej cieczy, w końcu może dojść do pęknięcia gałki ocznej, a wtedy konieczna będzie amputacja gałki ocznej. Pocieszające jest jedynie to, że od czwartku sytuacja się nie pogarsza, a prawe oko Laguny mimo upływu wielu miesięcy od punkcji wygląda bardzo dobrze – udało się je uratować, a sytuacja z nim była analogiczna do tej z lewym okiem.

Missandei kontrolę po zabiegu kastracji zaliczyła na 5. W związku z tym w najbliższym czasie czeka nas  akcja zęby.

IMG_4904

Paszczak vel Paszczur (ma nad nim tak płakaliśmy, a on jest taką mendą) podczas wizyty u Doktora zasłużył sobie na pochwały. Po kastracji ok. Po usunięciu siekaczy ok.

Tygryska póki co stabilnie. Musi co prawda przybrać na wadze około 100-200 gramów, ale jej układ pokarmowy obecnie pracuje prawidłowo.

IMG_5155

Verano powoli zbliża się do końca leczenia związanego z powikłaniami, które zorganizował sobie po kastracji. Nerki i serce stabilnie – pod stałą kontrolą.

IMG_4915

Viserys cały czas marudzi nieco w kwestii jedzenia, ale klinicznie wszystko jest z nim ok…i to raczej kwestia psychiki, a pod kątem psychicznym Viserys już się zmienia. Na wybiegu jest mu naprawdę wesoło i w ogóle nie przypomina królika z miną ofiary!

IMG_4917

Zoa kontrolę pozabiegową zaliczyła na 5. Po zabiegu amputacji łapy Zoa odżyła, przybrała też na wadze. Teraz zastanawiamy się nad tym, żeby zapewnić jej towarzystwo innego azylowego trójłapka Nido…musimy z nimi tylko na ten temat pogadać 😉

IMG_4948

W tym tygodniu pod naszą opiekę trafili też nowi podopieczni.

O Hope mogliście przeczytać już na naszym profilu fb. Mała przebywa obecnie pod opieką Agn z Hospicjum dla Kotów Bezdomnych. Dziewczyny walczą z myxomatozą. Dzisiaj Hope otrzymała 4. dawkę interferonu – virbagenu omega.

IMG_2649

Póki co sytuacja bez zmian.

W czwartek wieczorem do Azylu przyjęliśmy 5 królików z Kwidzyna.

Vela została znaleziona na ulicy. W badaniu klinicznym u Veli zwraca uwagę przede wszystkim bardzo silne pododermatitis.

IMG_5135

Badanie kału dało wynik ujemny. Badanie krwi wskazuje na niewielkie problemy z wątrobą, które zniwelujemy ornipuralem.

IMG_5133

Aquila, Cygnus i Pictor to około 4 miesięczne maluchy (chłopcy dojrzałe maluchy…), które trafiły do nas wraz z mamą Hydrą.

Aquila

IMG_5140

Cygnus

IMG_5138

Pictor

IMG_5137

Hydra

IMG_5141

W badaniu klinicznym ich stan zdrowia nie budzi zastrzeżeń. Badanie kału dało wynik ujemny. Badanie krwi zostaną przeprowadzone wkrótce.

W tym tygodniu kontrole badanie krwi wykonaliśmy również u Zoltana, u którego mamy zdecydowanie zbyt niski poziom krwinek czerwonych, hemoglobimy i hematokrytu oraz podwyższone wskaźniki wątrobowe, co oznacza terapię wit. B12 i ornipuralem.

Poza Coco, Kastorem, Velą i Zoltanem na badanie krwi pojechała również Lacerta, u której widoczne są niewielkie zaburzenia pracy wątroby i nieznacznie obniżony poziom krwinek czerwonych.

Poza Horacym, Kastorem, Larysem na badanie RTG pojechała też Ti-Ti. W poniedziałek Doktor oceni czy wada zgryzu dotyczy wyłącznie siekaczy.

dziękujemy za Wasze nieustające wsparcie!

IMG_5374

IMG_5375

IMG_5373

IMG_4958

IMG_5372

IMG_5371

takie piękne drybedy pralka chętniej pierze! 

IMG_5285

IMG_5370

IMG_5367

IMG_5340

IMG_5369

IMG_5240

IMG_4957

IMG_4956

IMG_5368

Ti-Ti lubi nowego kumpla!

 

IMG_4854

w związku z nadejściem jesieni impreza przeniosła się do domu! 

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*