Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (2.10.2022 r.)

2 października 2022

Wczoraj pod naszą opiekę trafiło 4 nowych podopiecznych.

3 króliki z interwencji pod Lipnem – Missandei, Mysaria i Larys oraz 1 królik oddany przez właściciela – Alicent.

Missandei, Mysaria i Larys żyli do tej pory w fatalnych warunkach, a Alicent musiała opuścić swój dom w trybie pilnym, ponieważ z uwagi na to, że wydalała mocz i kał, budziła obrzydzenie swojej dotychczasowej opiekunki (uwierzcie, że nie ma w tym krzty przesady) i alternatywą było jej wyrzucenie do lasu.

Missandei

IMG_2827

Mysaria 

IMG_2834

Larys

IMG_2830

Alicent

IMG_2884

Cała 4 ma za sobą wstępne badanie. Przed nami w tym tygodniu badania krwi, kału oraz w przypadku Missandei i Larysa, a także Alicent  – badanie RTG głowy.

Missandei już po obejrzeniu j. ustnej została zakwalifikowana do zabiegu korekty/najprawdopodobniej ekstrakcji części zębów policzkowych, u Larysa i Alicent miejmy nadzieję, że wystarczy tylko korekta.

Interwencyjną ekipę musimy oczywiście odkarmić.

Dzisiaj do Azylu przyjęliśmy kolejnego chorego królika, dla którego z uwagi na niemożność zapewnienia mu leczenia alternatywą była eutanazja.

IMG_2908

U Artiego niedawno pojawił się duży ropień przy żuchwie. Zastosowane leczenie nie pomogło (a nawet nie mogło pomóc), dlatego zdecydowaliśmy się na jego przyjęcie.

IMG_2906

IMG_2904

Abstrahując od sytuacji Artiego, ostatnio coraz częściej słyszymy o przypadkach królików, które mogłyby być skutecznie leczone, ale z uwagi na ekstremalne (nawet dla osoby o dobrym albo bardzo dobrym statusie materialnym) – nieznajdujące jakiegokolwiek uzasadnienia koszty leczenia –  (naprawdę doskonale  wiemy jak tego rodzaju leczenie przebiega i jakie może pociągać za sobą wydatki) , alternatywą staje się eutanazja. To jest dla nas przerażający proceder – nie da się tego inaczej nazwać i gdyby miał dotyczyć naszych azylowych podopiecznych, biorąc pod uwagę liczę ciężko chorych królików pod naszą opieką, sami stawalibyśmy przed wyborem – zbiórki na poziomie 20 000 zł na 1 królika takiego jak króliki, o których napiszę poniżej albo eutanazja. Albo eutanazja już po wydaniu tych 20 000 zł na wątpliwe leczenie. Czemu nie. Chore. Pamiętajcie, że cena nie zawsze jest równoznaczna z jakością i nawet absurdy powinny mieć granice.

***

Bałamutek ma nawrót problemu z łzawiącym okiem po lewej stronie, ale w j. ustnej w tej chwili jest czysto. Zęby policzkowe po prawej stronie póki co nie wymagają interwencji, a w zębodołach po siekaczach i zębach policzkowych po lewej stronie, które były powodem powstania u Bałamutka ropni, wszystko wygoiło się idealnie.

Binki w czwartek przeszła zabieg ekstrakcji pozostałych zębów policzkowych po lewej stronie. Z uwagi na inwazyjność zabiegu w czwartek odstąpiliśmy od ruszenia prawej strony i usuwania powiększonego węzła chłonnego, ale temat jest aktualny.

IMG_2586

Po zabiegu Binki czuje się dobrze. W stosunku do jej stanu z chwili przyjęcia – Binki była wtedy po wstępnym leczeniu ropnia okołozębowego i usunięciu bodajże 2 czy 3 zębów po lewej stronie, znacznie się poprawił. Binki przybrała na wadze, jej lewe oko wygląda w tej chwili dobrze. Mała jest w dobrej kondycji.

na początku września 2022 r.

IMG_9394

Luciano jest w dobrej kondycji i póki co nie wymaga dalszych ingerencji w j. ustnej (Luciano przyjechał do nas z katastrofą w j. ustnej i przeszedł zabieg ekstrakcji siekaczy i części zębów policzkowych).

Lusek po kolejnym zabiegu stomatologicznym czuje się bardzo dobrze. W perspektywie przed nami konieczność zrobienia porządku po drugiej stronie (zapewne góra i dół), ale po lewej stronie wszystko (w j. ustnej i na zewnątrz) wygoiło się bez zarzutu. Lusek wcina rodicare i trzyma bardzo ładną wagę.

Zadra jest dzielną pacjentką i po kilku tygodniach od zabiegu jej stan można ocenić jako bardzo dobry. Zapewne pamiętacie zdjęcia Zadry z zabiegu – dzisiaj w j. ustnej u Zadry jest czysto. Przetoka przy żuchwie zamknęła się i póki co ropa się nie odnawia. Oczywiście z uwagi na to, jak skrajnie zaawansowany był to proces, może być jeszcze różnie, ale kontynuujemy podawanie Duplocillin LA, która ma dobić wszystkie bakterie ropne.

Zadra wcina siano, zioła i roznosi ją energia. Charakterek to ona ma niezły…;)

Albert i Luciano 

IMG_2839

Bałamutek

IMG_1747

a było tak…

IMG_3032

Lusek

=

Troll

DSC08127

Zadra

IMG_2499

Jutro zabieg usunięcia siekaczy oraz części zębów policzkowych czeka Odę. Oby udało się usunąć też te nieszczęsny (i nieszczęśliwie umiejscowiony śrut). Poza tym na liście zabiegowej są nasi nowi podopieczni i w nie dalekiej perspektywie również Albert, u którego udało się zrobić porządek po jednej stronie j. ustnej, a musimy zabrać się za zęby po drugiej stronie – swoją drogą Albert też miał wyrok – eutanazja – bo leczenie miało się zaczynać od 4000 zł wzwyż, a tak zasadzie to nie wiadomo jak przeżyje zabieg i jak będzie przebiegać rekonwalescencja. Przeżył – już niemal rok temu i odpukać ma naprawdę dobre życie.

***

W tym tygodniu Doktora odwiedził Alex – nasz pierwszy podopieczny z Ukrainy, którego cechą charakterystyczną było zaropiałe, prawe oko.

Alex przeszedł jakiś czas temu zabiegi (dwa razy) udrażniania kanalika i usuwania entropium – efekt jak na zdjęciu.

IMG_2598

Przy okazji warto dodać, że Alex ma żonę i wiedzie fajne, królicze życie u naszej wolontariuszki ❤️

IMG_2594

Bernie trzyma fason. Je (z dużym apetytem), bobkuje i coraz więcej chodzi, a dzisiaj podczas mycia podniósł się nawet na przednich łapach i spryciarz uciekł z siedziska!

IMG_3025

Kastor czuje się dobrze, a po przebytym 1,5 tygodnia temu zabiegu udrażniania kanalika łzowego i usunięcia entropium, jego prawe oko coraz lepiej wygląda.

IMG_2367

Viserys cały czas marudzi z jedzeniem, ale po zabiegu usunięcia nowotworu jądra wszystko zagoiło się dobrze i mamy nadzieję, że chłopak wkrótce się rozkręci. Póki co jest cały czas mocno wycofany, jednak z doświadczenia wiemy, że gdzieś tam na pewno kryje się jego drugie oblicze i czas ma tu duże znaczenie.

IMG_2879

itd…

Informacji o stanie zdrowia naszych podopiecznych jest dużo więcej – i tak np. w sobotę w Azylu odbyło się zbiorowe szczepienie, podczas którego u części ukraińskich kichaczy (nawracających) zastosowaliśmy szczepionkę na pasterelozę, która po latach wróciła na rynek, Królowa dostała skierowanie na echo serca, w czwartek zaczynamy rehabilitację u Igi i Zoltana…o wszystkim będziemy pisać w kolejnych wpisach na blogu.

O tym, do kogo w tym tygodniu uśmiechnęło się szczęście adopcyjne również!

Aurora i Demeter na swoim ❤️

IMG_3033

Dobranoc!

DSC08162

DSC08060

DSC08112

DSC08105

DSC08145

DSC08117

DSC08064

DSC08058

DSC08114

DSC08132

DSC08110

DSC08074

DSC08085

cdn.

3 komentarze

  • Odpowiedź Renata 6 października 2022 at 00:19

    Witam mój króliczek trafił ostatnio do szpitala, w niedzielę przestała jeść i pić, chowala się po kątach, o 2.00 nad ranem pojechałam do weterynarza, dostała przeciwbólowe, przeciwzapalne, rano wybrałam się do lecznicy, ale wyniki badań krwi oraz rak macicy, miała podane kroplowki i w sumie 11 lekarstw, tak powiedział lekarz, zaczęła jeść, pić, odnowiono badania krwi, jeszcze gorsze licznik 200, kreatynina 6, powiedziano delikatnie że przy takiej chorobie nerek i raku nie na sensu próbować ratować, nie wiem może jednak jest jakaś nadzieja? Proszę o pilną informację jeśli to możliwe

  • Odpowiedź Konrad 3 października 2022 at 09:29

    Patrząc jak niektórzy „ludzie” traktują zwierzęta i zamiast leczyć = czyli są zmuszeni wydać pieniądze, podejmują decyzję żeby zabić dla oszczędności to jest dla mnie nie zrozumiałe i mam cichą nadzieję że wobec nich też ktoś kiedyś podejmie taką decyzję że np. NFZ odmówi leczenia bo taniej będzie przeprowadzić eutanazję

    • Odpowiedź Marti 3 października 2022 at 10:28

      Nie wszystkich stać na leczenie niestety szczególnie jeżeli koszta są naprawdę wysokie. A skoro szukają oni możliwości (np. takich żeby oddać do fundacji która jest w stanie pomóc) żeby nie usypiać zwierzaka to chyba lepiej niż mieliby go zostawić i miałby się męczyć a tym samym umierać w męczarniach. Jeżeli piszesz że ktoś zabija dla oszczędności to chyba nie masz pojęcia jakie koszty mogą pociągać za sobą leczenia. Zanim napiszesz komentarz że ktoś zabija albo chce zabić dla oszczędności zastanów jak ta osoba musi się czuć, słysząc u weterynarza że albo wydanie dużej sumy na leczenie albo uśpienie.

    Skomentuj Marti Anuluj

    *