Atom nie odpuszcza. Kiedy do nas przyjechał, miał bardzo mocno tkliwą krtań/tchawicę. Po dość długim leczeniu sytuacja się ustabilizowała – tkliwość ustąpiła, a Atoma tydzień temu udało się w końcu zaszczepić. Niestety po kilku dniach od szczepienia problem wrócił. Co prawda Atom nie czuje się źle, ma dobre samopoczucie – apetyt, czyste oskrzela/płuca oraz j. nosową, ale znowu mocno tkliwą krtań/tchawicę, co oznacza, że za chwilę musimy wejść z kolejnym leczeniem.
Poza tym Atom wydaje ciekawe dźwięki – wczoraj w gabinecie myśleliśmy, że jest z nami kot.
W przyszłym tygodniu u Atoma wykonamy RTG głowy i klatki piersiowej.
U Błyszczki pojawiła się czkawka, dlatego wczoraj (chociaż i tak mieliśmy to w planach, ponieważ czego można oczekiwać od serca królika hodowlanego, szczególnie u Radysiaka…) wykonaliśmy u niej kontrolne echo serca.
Wyniki – dość znacznie powiększona lewa komora w rozkurczu i powiększona w skurczu. Pozostałe parametry w normie.
Podsumowując u Błyszczki wchodzimy z leczeniem – zaczniemy od cardisure podawanego póki co w dość niskiej dawce co 12h.
Boski od poniedziałku jest na antybiotyku. Stan zapalny z oka przeszedł do j. nosowej. Poza tym Gnom tak jak Franek korzysta obecnie z inhalacji.
W tej chwili Boski nie ma już żadnych objawów ze strony układ oddechowego, ale w poniedziałek zdecydujemy co dalej.
Cascais ma osłabione czucie w lewej, tylnej łapie – w zasadzie jest to już niedostrzegalne, ale w zeszły piątek musiał uszkodzić sobie nerw (jak, tego nie wie nikt) i w sobotę nie poruszał się w pełni prawidłowo.
Chuck kontrolę po zabiegu kastracji zaliczył na 5, natomiast jego zęby policzkowe po lewej stronie chociaż w tej chwili nie wymagają korekty, rosną krzywo.
Wczoraj Chuck został zaszczepiony na pomór drugiego typu rhd2.
Franuś czuje się dobrze, ma ładny apetyt, sieje zamęt na wybiegu, ale niestety w j. ustnej po ostatnim zabiegu, który miał miejsce w zeszły czwartek, w zębodołach gromadzi się ziarnina i ropa. Franek ma mniej ataków kichania, ale prawe oko dość mocno łzawi.
Przed nami na pewno długi okres rekonwalescencji, chociaż w przypadku Franka – biorąc pod uwagę jego dolegliwości, nie możemy oczekiwać pełnego powrotu do zdrowia. Niestety tak często bywa z przewlekłymi, nieleczonymi wcześniej procesami ropnymi.
Kamalia kontrolę u Doktora zaliczyła na 5. Sytuacja wygląda bardzo dobrze – szczerze mówiąc nadzwyczaj dobrze. Póki co ropy brak – przetoka w kości czołowej zagoiła się, w j. ustnej jest czysto. Używam określenia „póki co”, ponieważ wiemy, co u królika oznacza ropa i wiemy, że można stracić czujności.
Na tym etapie kontynuujemy u Kamalii podawanie penicyliny. W najbliższych dniach wykonamy też u niej kontrolne RTG głowy.
Kapsel ma za sobą zabieg udrażniania kanalików łzowych i chociaż obraz RTG zębów nie budził zastrzeżeń (chyba nigdy nie widziałam tak równych korzeni zębów policzkowych), na RTG nie widać też zwapnienia kanalików łzowych, wygląda na to, że u Kapsla problem z kanalikami jest poważniejszy, niż mogło się wydawać.
Podczas zabiegu kanaliki udało się udrożnić, ale nie było to łatwe. 3 dni po zabiegu lewe oko wygląda lepiej, ale prawe oko wygląda źle. Zobaczymy jak sytuacja będzie kształtować się w najbliższych dniach, czy się ustabilizuje (Kapsel dostaje oczywiście antybiotyk do oczu), a jeśli nie, w poniedziałek będziemy myśleć, co dalej z tym fantem zrobić.
Klakier po kastracji czuje się dobrze, ale ma niewielki odczyn po lewej stronie przy kikucie powrózka nasiennego. Jego zęby policzkowe po prawej stronie rosną krzywo, ale na tym etapie korekta nie jest potrzebna. Być może taki status quo będzie się u niego utrzymywał.
Mikołajka w przyszłym tygodniu czeka zabieg poszerzenia kanalika łzowego albo jego zamknięcia. Zobaczymy. Ropa nie odpuszcza, a ponieważ kiedy Mikołajek do nas trafił, już drążyła kość (w przypadku tkanek miękkich możliwości zabiegowe byłyby większe), sprawa jest naprawdę problematyczne.
W przypadku Mikołajka nie możemy pozwolić na zamknięcie oczodołu – konieczne jest jego codzienne oczyszczanie. Jak tylko lewy oczodół zaczyna się zamykać, od razu wracają silne ataki kichania z ropnym wysiękiem z lewej strony j. nosowej.
Na szczęście poza tym Mikołajek jest w dobrej formie. Je (chociaż w zasadzie wyłącznie beaphar), robi też bobki.
Przed zabiegiem Mikołajka czeka kontrolne RTG głowy.
Muminek (sobotni nabytek) trafił do nas z silnym świerzbowcem usznym i niedożywieniem, ale poza tym jego stan zdrowia jest dobry.
Badanie kału dało wynik ujemny.
Nini (niedzielny nabytek) jest w trakcie intensywnej antybiotykoterapii z uwagi na bardzo silną tkliwość krtani/tchawicy i silny wysięk z nosa.
Czuje się już lepiej, ale tkliwość nadal występuje.
Nini czeka na pewno kontrolne badanie krwi i RTG.
Reszka kontrolę pozabiegową zaliczyła na 5.
Sheldon jak to Sheldon lubi coś wykombinować, coś czyli to co zawsze. W poniedziałek dołączył nadprogramowo do wizyty, ponieważ w jelitach pojawiła się większa ilość gazów i mocniejsze przelewanie.
Ostatecznie obyło się bez antybiotyku (gdybyśmy to mieli robić w jego przypadku, to byłby niemal permanentnie na lekach, a nie w tym rzecz) i jest stabilnie. Sulfosalazyna i espumisan dają radę.
Wkrótce Sheldona czeka kolejna seria ornipuralu – leku na regenerację wątroby.
Tess kontrolę pozabiegową zaliczyła bez zastrzeżeń.
Żelka idzie w dobrym kierunku…i niech tak zostanie. Bylibyśmy wdzięczni, gdyby już nic nie wymyśli i zagoiła się do końca.
Yoko w przyszłym tygodniu czeka zabieg kastracji, połączony z zabiegiem udrożnienia kanalika łzowego. Na szczęście oko dzięki leczeniu antybiotykowemu wygląda w tej chwili dobrze, a Yoko czuje się na wybiegu świetnie.
Wciąż walczymy o Pyrkę i wciąż nie wiem, co napisać, dlatego musicie nam wybaczyć szczątkowe informacje. Jedno jest pewne, to, co zrobił dla niej w sobotę Doktor to po prostu majstersztyk, bo udało się to, co pewnie nie miało prawa się udać. Bobki, które widzicie na zdjęciu są tego najlepszym dowodem.
Więcej informacji już jutro.
Jutro przedstawimy Wam bliżej naszych nowych podopiecznych – Ryjka i Bufkę, króliki znalezione w Łodzi na ulicy.
Ryjek
Bufka
Dziękujemy wszystkim osobom zaangażowanym w uratowanie Bufki i Ryjka ❤️
cdn.
Brak komentarzy