Fotograficznie, Z życia Azylu

Piątek (19.03.2021 r.)

19 marca 2021

Za nami trudny tydzień, przed nami niełatwy weekend. Nasze plany na jutro to m.in. wizyta/-y u Doktora.

We wtorek okazało się, że u naszej Pyrki doszło do pęknięcia jelita grubego…To, że jeszcze przed wizytą u Doktora jej kuweta wypełniła się bobkami, na szczęście nas nie zmyliło. Inaczej odeszłaby od nas w nocy…

Póki co walczymy, ale sytuacja jest bardzo trudna. Resekcja jelita to po prostu hardcore, ale nie było żadnej innej opcji. W miejscu, w którym jelito pękło, nie można było zszyć go w sposób zapewniający jego drożność. Jelito po prostu się rozpadało. Więcej na ten temat napiszę jutro…

IMG_5255

Franek, Kapsel, Magik i Yoko zaliczyli wczoraj badanie RTG.

Franek i Magik mają za sobą zabiegi.

Lewe oko Magika w ostatnich dniach wyglądało dość dobrze (kanalik jest drożny), ale dla równowagi po prawej stronie szczęki pojawiła się niepokojąca zmiana. Okazało się, że u Magika doszło do deformacji kości i przerwania ciągłości kości w okolicy 1. zęba policzkowego, oczywiście w związku z obecnością ropy.

IMG_5535

Podczas zabiegu Doktor rozciął przestrzeń, powstałą w miejscu przerwania ciągłości kości – tam zaczęła gromadzić się ropa, która co najważniejsze zaczęła spływać do j. ustnej.

Udrożnienie kanalika odbyło się bez problemu.

W tej chwili poza standardowym leczeniem Magika czeka oczyszczanie przetoki – im dłużej będzie otwarta, tym lepiej.

I teraz najważniejsza wiadomość.

W zeszłym tygodniu odszedł Tartufi – staruszek, który ostatni rok swojego życia spędził w najlepszym domu – u naszej Julii – uwierzcie mi, że nie ma w tym odrobiny przesady. Tartufiego nie ma już z nami, ale Magik tak jak kiedyś Tartufii, bardzo potrzebował domu…Stało się. Dzisiaj Magik zamieszkał u Julii.

Ogromnie się z tego powodu cieszymy, ponieważ Magik jest świetnym chłopakiem (i tak np. jego miłość do legowiska, którym pogardził Franciszek, jest wręcz wzruszająca – jeździ z nim nawet do Doktora!), ale chorym, wymagającym dużej uwagi i zaangażowania. Będziemy się z nim zapewne często widywać, ale już tylko podczas wizyt u Doktora ❤️

Franuś miał wczoraj paskudny wieczór – dzień nie był dużo lepszy, ponieważ oko bardzo źle wyglądało. Okazało się, że korzeń górnego siekacza zaczął odrastać i podchodzić pod oko, a w dodatku w szczęce znalazły się ukryte korzenie 3 zębów policzkowych, które również trzeba było usunąć. Nie wiemy, czy to w dłuższej perspektywie wyeliminuje problem z okiem (Franek ma zwapniały kanalik łzowy, źle wygląda też przestrzeń po prawej stronie j. nosowej), ale to się okaże. Korzenie i tak nie mogły pozostać w kości. Zabieg był inwazyjny, ponieważ korzenie trzeba było znaleźć w kości…

IMG_5513

Franek zabieg przetrwał bardzo dzielnie (my chyba gorzej niż on). W nocy zaczął jeść papkę…Uff.

Na RTG klatki piersiowej jest czysto.

W przypadku Kapsla i Yoko na szczęście zęby nie są problemem. W obu przypadkach powinny wystarczyć tylko zabiegi udrożniania kanalików łzowych – zgodnie z planem mamy to wykonać w przyszłym tygodniu. U Yoko zabieg chcemy połączyć z kastracją.

Kapsel

IMG_4388

Yoko

we wtorek

IMG_5277

Yoko

wczoraj

IMG_5529

Agnes lepiej. Jej samopoczucie i ogólny stan zdrowia cały czas jest ok, ale martwił nas obrzęk kikuta macicy. Na szczęście obrzęk się zmniejsza, co oznacza, że póki co po prostu kontynuujemy podawanie theranecronu.

IMG_5306

Błyszczka w porządku, ale zmiana, z którą walczymy od długiego czasu, będzie wymagać od nas jeszcze obserwacji. Jarzębinka podobnie.

Błyszczka

IMG_5515

Jarzębinka

IMG_5522

Boski stabilnie. Lewe oko wygląda dość dobrze. W tym tygodniu obyło się bez zagałkowego podawania gentamycyny. Dzielny senior.

IMG_5541

Helga ok…Strach napisać więcej…Nie pytajcie dlaczego😎

IMG_5264

Kamalia bardzo dobrze. Strach o tym pisać, ale póki co jest naprawdę dobrze i wszystko goi się pięknie. Ropy brak. Cd. penicyliny.

IMG_5256

Kosmo badanie kontrolne u Doktora zaliczył na 5. Co prawda przy prąciu znowu wyrosła kępka włosów (taki nietypowy problem), ale wygląda na to, że teraz Kosmo nie drażni.

IMG_5530

Królowa ok. 200 gramów mniej! i pochwała ze strony Doktora. Budowa ok (tak, tak, wszyscy azylowy złośliwcy!). Teraz musimy tylko to utrzymać, biorąc pod uwagę, że Królowa lubi włamywać się do cudzych klatek itd. Co zrobić, jest przedsiębiorcza. Radzi sobie w życiu.

IMG_5543

Boscy

IMG_5503

Lukrecja bez zastrzeżeń.

IMG_5520

Mamickę czeka niedługo zabieg płukania ucha środkowego połączony z zabiegiem kastracji, ale sytuacji nie ułatwia serce Mamicki. Mamicka otrzymuje w tej chwili leki 2 razy dziennie, ale niewykluczone, że częstotliwość ich podawania trzeba będzie zwiększyć. Szmery sercowe podczas osłuchiwania są dość wyraźne i nie wygląda to bardzo optymistycznie.

IMG_5246

Poza tym Mamickę czeka w najbliższym czasie badanie krwi.

Mikołajek ma przetokę w kości – ropa doprowadziła do znacznego rozszerzenia kanalika łzowego. Niestety proces ropny, z którym Mikołajek do nas trafił, był na tyle zaawansowany, że oczodół nie jest w stanie się w pełni zagoić. Jak tylko oczodół się zamknie, u Mikołajka od razu pojawia się kichanie i wysięk ropny po lewej stronie j. nosowej. Rozwiązanie jest tylko jedno – czyszczenie, czyszczenie, czyszczenie. I tak też robimy.

IMG_5252

Poza tym Mikołajek czuje się dobrze. Za pozostałe zęby policzkowe zabierzemy się w przyszłości.

Shelduch miał w środę wieczorem mały kryzys – wzdęcie jelit, nic nowego, chociaż ostatnio dał nam i tak odpocząć. Na szczęście sytuację udało się dość szybko opanować i znowu możemy sobie nawzajem dokuczać…dogryzać…

IMG_5534

Zazu miał we wtorek USG. Nerki wyglądają dość dobrze (to ważne, bo Zazu jest bardzo zagrożony niewydolnością nerek), ale niestety w pęcherzu gromadzi się dużo piasku i musimy zintensyfikować nasze dotychczasowe działania – zwiększyć częstotliwość podawania fitolizyny/uro-petu i dodatkowo nawadniać Zazu. Poza tym jego stan jest stabilny i jak na całokoształt (odpukać!) dobry. Niedługo mijają 2 lata, odkąd Zazu jest z nami.

IMG_5245

Żelka ok. Kontynuujemy dotychczasowe leczenie, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku.

IMG_5293

Freya, Frytka i Tajga kontrole pozabiegowe zaliczyły na 5. Reszka na 4+ (ma powiększony kikut macicy, ale jeszcze w normie, biorąc pod uwagę czas po zabiegu).

Freya

IMG_5283

Frytka

IMG_5282

Reszka

IMG_5285

Tajga

IMG_5280

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*