Fotograficznie, Z życia Azylu

Środa (25.11.2020 r.)

25 listopada 2020

Wczoraj pod naszą opiekę trafił Florian – 1,5 roczny kieszonkowy (ważący 1,100 kg) gnom…Mały, bardzo przestraszony i zestresowany.

Do tej pory Florian mieszkał w domu, w którym zdecydowanie brakowało mu spokoju. Problemem było podobno zachowanie dziecka – uderzanie w klatkę, krzyki itp. (taki powód podano nam wprost), przez które Florian miał nie najlepsze życie.

thumbnail_IMG_2601

Miejmy nadzieję, że w Azylu Florian poczuje się z czasem na tyle bezpieczenie, żeby zaufać człowiekowi i że pokaże nam jeszcze drugą stronę swojej osobowości. Jeśli nie, to po prostu będziemy go lubić takim, jaki jest. Uroku osobistego nie można mu odmówić!

thumbnail_IMG_2602

Florian jest królikiem o brachycefalicznej budowie czaszki, która co do zasady oznacza problemy z zębami. I tak jest też w przypadku Floriana, który ma przerośnięte górne zęby (póki co wyraźnie dwa pierwsze zęby) zarówno po lewej, jak i prawej stronie, dlatego na pewno wykonamy u niego RTG głowy, aby sprawdzić jak wyglądają ich korzenie i czy nie ma już zmian w ich obrębie.

U Ricco problem dotyczy układu oddechowego. Kryzys dopadł nas w niedzielę wraz z wysoką gorączką, ale to wczoraj pojawiła się silna tkliwość krtani i tchawicy. Poza tym Doktor stwierdził u Ricco zapalne szmery oskrzelowe.

thumbnail_IMG_2603

Po wdrożeniu intensywnego leczenia i opanowaniu gorączki przez ostatnie dwa dni Ricco miał dużo lepsze samopoczucie, ale niestety dzisiaj jest gorzej. Po powrocie z wczorajszej wizyty u Doktora nie chciał jeść. W nocy czuł się dużo lepiej, ale w ciągu dnia był już mocno przygaszony i tak stan utrzymuje się do teraz. Je, ale bez szaleństwa, nie tak jak powinien. Jest bardzo spokojny, ma też  dość płytki oddech. Bardzo się o niego martwimy.

Biorąc pod uwagę objawy i przebieg choroby, podejrzewamy, że u Ricco mamy do czynienia z jakimiś zmianami ropnymi w obrębie płuc. Aby to sprawdzić wykonamy u Ricco kontrolne RTG klatki piersiowej, ale wiemy doskonale, że RTG nie musi dać nam odpowiedzi na wszystkie pytania. Teraz czekamy na efekty leczenia.

Timor zaczął wczoraj lekko unosić przednią, prawą łapą. Okazało się, że ma uszkodzony nerw na odcinku od stawu nadgarstkowego w dół i osłabione czucie w tej łapie. Jest to oczywiście wynik jakiegoś urazu mechanicznego, chociaż nie było to na pewno nic spektakularnego.

thumbnail_IMG_2629

Muszka czuje się dobrze. Rana po zabiegu kastracji zagoiła się prawidłowo, natomiast wokół kikuta macicy jest około 2 cm zgrubienie, które musimy obserwować.

thumbnail_IMG_2633

Wczoraj wprowadziliśmy u Muszki theranecron i na wszelki wypadek penicylinę, po to, aby nie doszło do rozwoju żadnych bakterii ropnych.

Miejmy nadzieję, że to wystarczy i nie będzie konieczne operacyjne usuwanie tego zgrubienia.

Waga Muszki – 6,400 kg!

Mamička dość dobrze. Ucho nie wygląda źle – ilość ropy jest minimalna. To oznacza, że kontynuujemy podawanie penicyliny.

thumbnail_IMG_2668

Oddechowo-krążeniowo dość stabilnie. Samopoczucie ok.

U Magika pojawił się ponownie problem z łzawieniem prawego oka, a w j. ustnej po prawej stronie widoczna jest ziarnina z domieszką ropą.

thumbnail_IMG_2634

W związku z tym w najbliższym czasie Magika czeka zabieg – wszystko wskazuje na to, że 3 w 1, czyli ponowne udrożnienie kanalika łzowego, oczyszczanie j. ustnej oraz usunięcie 1 dużego zęba policzkowego u góry po lewej stronie.

Póki co penicylina i antybiotyk miejscowy do oka.

Landrynka czuje się lepiej, ale przed nami tak czy inaczej ciężki czas. W j. ustnej jest trochę ziarniny, nie ma ropy. W tej chwili Landrynka już się nie ślini. Prawe oko dość mocno łzawi. Siekacze są w tragicznym stanie i musimy je jeszcze w grudniu usunąć. Poza tym oko będzie wymagało na pewno zabiegu udrożnienia kanalika łzowego.

wytrzeszcz oczu to emocje…Landrynka tak już ma 

thumbnail_IMG_2661

Landrynka przytyła 200 gramów i nie jest już takim nieszczęściem jak w ostatnich tygodniach. Rodi kocha, ale głównie ze strzykawki i to podstawa jej diety.

U Księżycówki zwiększyliśmy dawkę cardisure. Niestety nawet podczas badania u Doktora widać, że wystarczy jakikolwiek stres, a Księżycówka zaczyna gorzej oddycha. Póki co zostajemy przy furosemidum raz na dziennie, ale w razie potrzeby będziemy zmieniać leczenia.

thumbnail_IMG_2618

Waga – 6,900 kg!

Julian tak jak już pisałam, ma złą budowę ciała. Jego jelita są bardzo otłuszczone, a to ma niewątpliwie wpływ na pracę jego układu pokarmowego.

thumbnail_IMG_2615

Julian ma dobre samopoczucie, ale z apetytem jest średnio. Dostaje antybiotyk i leki na pobudzenie perystaltyki jelit.

Jego zęby Doktor ocenił na 3+.

Echo serca nie ujawniło żadnych problemów z sercem.

W przyszłym tygodniu u Juliana wykonamy kontrolne echo serca, ale już w tej chwili otrzymuje ornipural, którego zadaniem jest wsparcie wątroby.

Franciszka w poniedziałek czeka zabieg udrażniania kanalika łzowego. Po zabiegu planujemy wprowadzić u niego oxytet, aby z całej siły uderzyć w bakterie ropne, które cały czas krążą między prawym kanalikiem łzowym, a prawym otworem nosowym.

Waga Franka 1,600 kg, czyli najlepsza z możliwych i robimy wszystko, aby ją utrzymywał 😎

ups, Franciszek był przez całą wizytę w centrum uwagi i w końcu nie załapał się na zdjęcie!

Domi postanowiła solidaryzować się z Timorem i ma podobny problem, tylko z tylną łapą. Dlaczego nas to nie dziwi? Bo do czarnych serii jesteśmy przyzwyczajeni.

thumbnail_IMG_2624

Adella, Karlotta, Merida, Skórka i Talita kontrolę pozabiegową zaliczyły bez większych uwag. U Adelli i Skórki musimy obserwować zgrubienie przy kikucie macicy, ale po takim czasie od zabiegu jego wielkość mieści się jeszcze w granicach normy.

Adella

thumbnail_IMG_2636

Karlotta

thumbnail_IMG_2639

Merida

thumbnail_IMG_2608

Skórka

thumbnail_IMG_2631

Talita

thumbnail_IMG_2611

Adella, Blagier, Grimsby, Grypsia, Gustaw i Karlotta zostali wczoraj zaszczepieni na pomór i myxomatozę.

Blagier

thumbnail_IMG_2641

Grimsby

thumbnail_IMG_2652

Grypsia

thumbnail_IMG_2649

Ich stan zdrowia nie stał temu na przeszkodzie, natomiast w przypadku Gustawa wiemy już, że korekta, która miała miejsce kilka tygodni temu nie była zapewne pierwszą i ostatnia. Gustaw jest ewidentnie królikiem stomatologicznym i musimy wykonać u niego RTG głowy. Przy okazji zaplanowanej na grudzień kastracji zębów, Gustawa czeka na pewno przynajmniej korekta zębów.

thumbnail_IMG_2645

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*