Fotograficznie, Z życia Azylu

Czwartek (24.09.2020 r.)

24 września 2020

Wracamy po krótkiej przerwie, związanej z wizytami u Doktora…

Mamička po zeszłotygodniowym zabiegu czuje się dość dobrze. W lewym uchu po usunięciu kanału pionowego nie ma ropy. Ucho nie jest obrzękłe. W przyszłym tygodniu ściągamy szwy.

IMG_6985

Oddechowo-krążeniowo jest różnie. Jest ciężko, kiedy tylko Mamička się zestresuje, a niestety jest królikiem niedotykalskim i wiele sytuacji w naszym codziennym życiu, których nie możemy uniknąć, to dla niej ogromny stres. Dla Mamički kontakt z człowiekiem to problem. Funkcjonuje dobrze tylko daleko od człowieka. Nie toleruje dotyku. Pod wpływem stresu pojawia się u niej skręt szyi, Mamička trzęsie się i wyrywa. W takich sytuacjach fatalnie też oddycha, ale niestety nie tylko wtedy – zdarza się, że spokojnie odpoczywa, a i tak bez problemu można ją usłyszeć w pokoju obok..

IMG_7236

Mamička nie odnajduje się w relacjach z człowiekiem, ale nigdy nie wykazywała agresji wobec innych królików. To wszystko doprowadziło do tego, że pozwoliliśmy Mamičke zaprzyjaźnić się z Rudgem, którego sytuacja zdrowotna jest nie mniej skomplikowana, a niedawno został sam po śmierci Laverdy.

Dla Mamički kontakt z Rudgem to wybawienie i myślę, że to zdecydowanie najlepsze, co mogło ją spotkać. Dzięki temu nie jest już sama wyłącznie ze swoim strachem przed całym światem…

IMG_6991

Rudge jest w nieco lepszej kondycji. W tym tygodniu czuje się lepiej. Jest znowu aktywny i ciekawski. Dzielnie znosi zabiegi oczyszczania kości. Nie jest łatwo, ale widać światełko w tunelu. Trudno mówić o szansach na całkowite wyleczenie, bo ropa drąży kość policzkową, ale jest jej mniej. Przetoki są codziennie oczyszczane i płukane. W przetoki wkładany jest antybiotyk – metronidazol w tabletce. Oko w tej chwili wygląda dobrze.

IMG_7235

Poza tym…

Beniaminka najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu czeka kolejny zabieg stomatologiczny. Mamy co do tego ogromne obawy, bo narkoza oznacza opcję powrotu poważnych zaburzeń neurologicznych, ale w j. ustnej pojawiła się znowu ropa, dzisiaj zaczęło też mocno łzawić prawe oko.

IMG_6952

Poza tym Beniaminek ma bardzo dobry humor. Z apetytem jest różnie – czasami podjada sam rodi i beaphara, czasami je wyłącznie ze strzykawki. Bez względu na wszystko jest ze strzykawki 4-5 razy dziennie i wciąż ma niepohamowany apetyt.

Beniaminek ma też cały czas bardzo dużo do powiedzenia, a bunt w jego wykonaniu jest naprawdę uroczy…Kogo my wychowaliśmy, szkoda słów.

Hawranek nas martwi. Od kilku dni ma silniejszy wytrzeszcz oczu – bardzo wysokie ciśnienie śródgałkowe. W poniedziałek pojawił się u niego niewielki obrzęk pod brodą. Obrazowo można to opisać tak – skóra pod brodą stała się obwisła, a w nadmiarze skóry udało się wyczuć niewielkie zgrubienie tkanek. Niestety od poniedziałku sytuacja zmieniła się na gorsze. Wczoraj obrzęk był znacznie większy i w dotyku plastyczny.

IMG_7212

Opcje są różne. Być może mamy do czynienia z guzem/zaczopowaniem ślinianki, być może to kwestia powiększonego węzła chłonnego, ale nie można też wykluczyć tworzącego się ropnia.

Zmiana pod brodą zaczyna się formować. Wczoraj Hawranek otrzymał dośliniankowo antybiotyk. Dodatkowo wprowadziliśmy u niego furosemidum. W poniedziałek zapadnie decyzja, co do dalszego postępowania, ale niestety póki co wszystko wskazuje na t, że nie unikniemy zabiegu.

IMG_7207

Poza tym Hawranek czuje się dość dobrze. Z apetytem jest różnie – czasami je więcej i chętniej, czasami mniej.

Makatka czuje się dobrze. Z apetytem bez większych zmian. Je chętnie różne rzeczy, ale nie na tyle, abyśmy mogli odpuścić karmienie, dzięki któremu trzyma wagę. Praca nerek ok. Zachowanie bez zarzutów – coraz lepiej chodzi, od wczoraj robi w klatce taki sajgon, że naprawdę można się wzruszyć…

IMG_7243

W przyszłym tygodniu Makatkę czeka kontrolne USG i kontrole badanie krwi.

Poza tym…

Bioko czuje się dobrze i jej stan zdrowia można ocenić jako stabilny. Jej zęby to oczywiście porażka, ale w j. brzusznej jest ok. Póki co nic nie wskazuje na to, aby pojawiły się przerzuty nowotworowe.

IMG_6940

Boscy czują się dobrze.

Boski jest w dobrej kondycji. Jego lewe oko jest już zmętniałe, ale znacznie mniej łzawi – ropieje niż zazwyczaj i to najważniejsze.

IMG_6961

Boski ma niedługo urodziny!

Królowa bez zarzutów – co do wagi też!

IMG_6969

Zmiany przy łapach u Chruścika goją się bardzo dobrze. Ropy brak. W tym tygodniu kończymy antybiotykoterapię.

Franek póki co uniknął zabiegu. Oczy wyglądają lepiej i problem stanowi w tej chwili głównie ropny wysięk z nosa, z którym próbujemy się uporać przy pomocy oxytetu…Póki co Franek leczenie znosi bardzo dobrze i oby tak dalej, bo oxytet ma szansę mocno przydusić naszego wroga.

IMG_7244

Hula wizytę u Doktora zaliczyła na 5. Oczywiście u Huli występuje nadal skręt szyi, ale jest on na co dzień znacznie mniejszy niż na zdjęciu (to jest histeria pt. wizyta u Doktora), co widać m.in. na filmach z Azylu i Hula funkcjonuje bez najmniejszego problemu. Co więcej, kiedy biegnie po jedzenie, potrafi się wręcz wyprostować 😎

IMG_7239

Lauma czuje się bardzo dobrze! Oddycha o niebo lepiej, kicha sporadycznie, miejsce po usunięciu ropnia goi się prawidłowo. Lauma je i biega jak szaleniec.

IMG_6938

Modraszek wizytę kontrolną u Doktora zaliczył na 5. Co prawda już wiemy, że u Modraszka może pojawiać się problem wypadającej rzepki, ale łapa zrosła się prawidłowo, a ruchomość stawów jest w pełni zachowana.

IMG_7223

Pik-Poka w przyszłym tygodniu czeka zabieg kastracji i usunięcia siekaczy.

IMG_6979

Rikka coraz lepiej odnajduje się na wybiegu. Ruchomość w prawej łapie jest w pełni zachowana. W lewej łapie w stawie kolanowym jest pewien opór, ale ten problem z czasem powinno udać się wyeliminować.

IMG_7226

Sheldon jak to Sheldon. Nie znamy dnia, ani godziny i żyjemy w stresie. Ciężko mi nawet opisać sytuację, ponieważ tak naprawdę nie ma dnia bez atrakcji z jego strony.

IMG_6947

Ziemiórka ma problem z lewą łapą. Poza tym, że w ostatnich dniach znowu nie chciała się na niej opierać, wczoraj przy łapie pojawił się obrzęk. Byliśmy pewni, że powstaje, a raczej odradza się tam ropień, ale okazało się, że nic bardziej mylnego. I oby tak zostało…

IMG_7221

Ziemiórka ma na pewno zniekształcony nadgarstek i być może to jedyny powód jej kryzysów, związanych z łapą. Taką mamy nadzieję. To byłaby dla nas znacznie lepsza opcja niż ropień, który drążyłby kość.

Zmróżka w poniedziałek przeszła zabieg usunięcia zmiany w okolicy rany pozabiegowej. Na szczęście zmiana, o której mowa nie miała charakteru ropnego, ale była cały czas dość duża, dlatego zdecydowaliśmy się na jej usunięcie, aby szybciej załatwić temat.

IMG_6956

dziękujemy za Wasze wsparcie! ❤️

IMG_6767

IMG_6824

IMG_7263

IMG_6897

IMG_7266

IMG_7264

IMG_7265

IMG_7034

IMG_7262

cdn. jutro

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*