Na froncie bez większych zmian.
Beniaminek bez szału, ale w miarę stabilnie. Czasami ma problemy z przełykaniem, ale poza karmieniem, zaczął trochę podjadać sam. Jest trochę nerwowy i niedotykalski, ale nie ma oczopląsu i nie traci równowagi.
Laverda ślini się dzisiaj tak, że jest mokra nawet na brzuchu i z boku…
Timor uznał, że czas na niego i przestał jeść samodzielnie. Trudno do końca powiedzieć co się dzieje i czy zęby/oczy mogą mieć wpływ na jego samopoczucie. Ostatnie badanie krwi Timor miał 3 tygodnie temu, ale prawdopodobnie konieczna będzie powtórka.
itd.
Radysiaki oswajają się z nowym życiem. Dziewczyny są dość nieśmiałe i jeszcze ostrożne w relacjach z człowiekiem, ale mogło być znacznie trudniej. Jedzą, miejmy nadzieję, że zaczną przybierać na wadze, chociaż już teraz jest ciężko – dosłownie i w przenośni 😉
Makatka ma wyraźną niedowagę. Powinna przytyć około 1 kg i miejmy nadzieję, że to uda się zrobić. Musimy wykonać u niej echo serca, ponieważ podczas osłuchiwania podpadała, zobaczymy też czy wprowadzone leczenie wpłynie na obecność ropy w uszach – sul-tridin ma dużą przenikalność do ucha środkowego.
Póki co większość czasu leży. Siada, kiedy chce zjeść, ale skręt szyi jest duży.
Cała 16 ma już imiona i jutro na pewno je poznacie! ❤️ Musicie nam wybaczyć mały poślizg, ale trochę trudno odróżnić ostatnio dzień od nocy.
Dziękujemy Wam za ogromne wsparcie – za codzienne odwiedziny, za dary rzeczowe, za wsparcie finansowe. Jesteście niesamowici ❤️
cdn.
Brak komentarzy