Fotograficznie, Z życia Azylu

Wtorek (16.06.2020 r.)

16 czerwca 2020

Duża część naszych nowych podopiecznych to starsze króliki z najróżniejszymi problemami, zapewne w części jeszcze nawet niewidocznymi. Co w tym wszystkim jest najgorsze? Żyły tak latami. Samice były maszynkami do produkcji małych, puchatych kuleczek, które następnie trafiały do sklepu zoologicznego. Samce miały również określoną funkcję i Blum, Flores czy Poppin za jakiś czas byliby w takim miejscu jak Jersay czy Timor. I tak interes się kręcił za drzwiami zamkniętymi na kłódkę, tak, aby nikt nie mógł tam zajrzeć, aby obrońcy zwierząt, czyli przebierańcy i złodzieje nie mogli tam wejść. I niestety to nie jest nadinterpretacja, ale rzeczywisty obraz tego, w jakich warunkach odbywała się interwencja.

Relację z wczorajszej wizyty u Doktora zacznę od Bioko i Relay, ponieważ dla dziewczyn to była ostatnia chwila. Godziny, może dni.

Bioko żyje. To wiele znaczy, ponieważ wczoraj trudno było uwierzyć w to, że będzie inaczej.

IMG_3598

Podczas badania Bioko zaczęła krwawić z dróg rodnych. Krwi było dużo. Jednocześnie okazało się, że w j. brzusznej u Bioko są zmiany, które wskazywały albo na guzy nowotworowe albo martwe płody.

IMG_3607

IMG_3608

IMG_3612

Mimo ogólnego złego stanu Bioko, w tym wyniszczenia, decyzja mogła być tylko jedna – zabieg, w przeciwnym razie Bioko nie przeżyłaby pewnie nocy.

W trakcie zabiegu okazało się, że mamy do czynienia z zaawansowanym procesem nowotworowym. Guzy ważyły łącznie 200 gramów.

IMG_3632

IMG_3651

Jakiś czas po zabiegu u małej pojawiło się znowu silne krwawienie z pochwy. Bioko zaczęła słabnąć i wszystko wskazywało na to, że może się nie wybudzić.

Z uwagi na bardzo niskie ciśnienie krwi, związane również z utratą płynów, zapadła decyzja o podłączeniu małej pod kroplówkę dożylną (w takim stanie to było również ogromne ryzyko) i kolejnym otwarciu jamy brzusznej. Podczas drugiego zabiegu okazało się, że doszło do wewnętrznego krwawienia, związanego z wytworzeniem krążenia obocznego  – skutkiem procesu nowotworowego. Doktor usunął 2 bardzo duże skrzepy i zatamował krwawienie.

IMG_3745

Kolejne godziny to było już tylko czekanie na to, czy organizm Bioko da radę się z tego podnieść. Po kolejnych godzinach pod kroplówką, Bioko przed 4 nad ranem zaczęła siedzieć.

Sytuacja jest nadal bardzo poważna. Mała je ładnie ze strzykawki, są bobki, ale jest słaba, mamy też problem z nerkami. Najbliższe godziny, dni będą dla niej decydujące, chociaż to, że z nami jest już i tak wiele znaczy. Kiedy wczoraj po północy Doktor otwierał ją drugi raz, kiedy znowu lała się z niej krew, trudno było uwierzyć w to, że da radę.

Jeśli da radę, pozostaje kwestia wysokiego ryzyka przerzutów. Na to mamy jednak pewien pomysł – chcemy zastosować u małej lek neoplasmoxan, który ma szansę powstrzymać rozwój komórek nowotworowych albo chociaż spowolnić.

Chciałybyśmy, aby mała dostała od losu chociaż trochę dobrego czasu/dobrego życia, a jeśli trafiła do nas po to, aby odejść, bo czasami tak jest, bo każdy powinien móc odejść w domu, w pełni zaopiekowany, to dostanie od nas chociaż to.

Na marginesie trzeba wspomnieć o tym, że Bioko ma tragiczne zęby – ze wskazaniem do RTG i wczoraj przy okazji przeszła ich korektę.

Rayla to starszy królik – ma wyraźne zmętnienie soczewek, b. silny zanik tkanki tłuszczowej i mięśniowej, b. duży ropień przy prawym uchu, proliferujący do kanału słuchowego i mniejszy ropień przy lewym uchu, nieprawidłowe szmery płucne, bardzo silne zwyrodnienie nerek, zmianę nowotworową w j. brzusznej. Jest stan jest bardzo poważny. Jutro Raylę czeka zabieg. O tym, jak ogromnym ryzykiem jest obarczony, nie muszę pisać, ale nie mamy wyjścia.

IMG_3553

IMG_3558

IMG_3556

Blum jest młodym samcem. Jest jednym z królików w najlepszym stanie (obok Floresa i Poppina). Zapewne jego rola w „hodowli” była bardzo cenna jak samca reproduktora.

IMG_3614

Cebu wygląda na królika w średnim wieku. Cebu ma świerzbowiec uszny. Jest też niedożywiony.

IMG_3597

Chilli wygląda na królika w średnim wieku. Ma drobne, liczne ropnie przy odbycie. Jest niedożywiona.

IMG_3654

Plan na najbliższe dni to na pewno badanie krwi.

Chochołek jest bardzo silnie wyłysiały – najprawdopodobniej to wynik świerzbu i bardzo silnego swądu. Stąd też fatalny stan sierści. Poza tym mały ma duży, wzdęty brzuch, który bardzo kontrastuje z drobnym ciałem. Być może przez to wszystko Chochołek wydaje się nieproporcjonalny.

IMG_3753

IMG_3707

IMG_3719

IMG_3717

Devon to samiec hodowlany. Ma wyraźnie widoczne trzecie powieki, dlatego będziemy go pod tym kątem obserwować. Poza tym niedożywienie i świerzbowiec uszny.

IMG_3669

Eubea kolejny dzień z rzędu ma bardzo twardy, duży brzuch. Pocieszające jest to, że je i robi bobki. Poza tym jest w ciąży.

IMG_3676

Flores jest w podobnej sytuacji do Bluma.

IMG_3619

Jersay ma wyraźne zmętnienie soczewek, wskazujące na to, że jest starszym królikiem. Ponadto ma zmętnienie rogówki w prawym oku, które jest najprawdopodobniej efektem nieleczonego uszkodzenia rogówki i dodatkowo upośledzenia widzenie.

IMG_3592

IMG_3590

Kanalik łzowe Jerseya są niedrożne. Zęby policzkowe Doktor ocenił na 3, ale konieczne jest wykonanie RTG – oczy sugerują, że korzenie zębów mogą być przerośnięte.

IMG_3585

Jersay ma świerzbowiec uszny. Jest wychudzony.

Plan na najbliższe dni to na pewno badanie krwi i RTG głowy.

U Leyte widoczne jest stare uszkodzenie rogówki, które doprowadziło do jej zmętnienia, upośledzającego widzenie w prawym oku.

IMG_3578

Poza tym Leyte ma zażółcone zęby, wskazujące zarówno na wiek, jak i dotychczasowe żywienie. Z uwagi na wysięk z prawego oka istnieje konieczność wykonania RTG głowy.

Leyte jest w ciąży.

Madera jest matką trzech 2-3 tygodniowych maluchów. Jest niedożywiona. Ma świerzbowiec uszny.

IMG_3688

Dzieci miejsce, w którym się urodziły, nie zdążyło jeszcze zrujnować. Póki co tylko tulą się do mamy.

IMG_3695

IMG_3701

IMG_3704

Pemba ma wyraźne zmętnienie soczewek, wskazujące na to, że jest starszym królikiem. Jest wychudzona – widoczny jest u niej zanik tkanki mięśniowej i tłuszczowej.

IMG_3681

Zęby Pemby Doktor ocenił na 3.

IMG_3686

Plan na najbliższe dni to na pewno badanie krwi i RTG głowy.

Poppin wygląda na dość młodego samca, podobnie jak Blum i Flores.

IMG_3663

Rugia to młoda, ok 8-10 tygodniowa samica. Tak samo Sumba. Dziewczyny mają zanik tkanki tłuszczowej i mięśniowej.

Rugia

IMG_3670

Sumba

IMG_3672

Seram ma zaawansowane zmiany przy narządach rodnych i w okolicy odbytu, wskazujące na kiłę. Specyficzna zmiana przy pyszczku to również efekt kiły, która doprowadziła do głębokiej, ropnej infekcji tkanek podskórnej.

IMG_3575

Seram jest w ciąży.

Sisco wygląda na królika w średnik wieku. Jest niedożywiona. Jest też w ciąży.

IMG_3662

Plan na najbliższe dni to na pewno badanie krwi.

Timor ma wyraźne zmętnienie soczewek, wskazujące na to, że jest starszym królikiem.

IMG_3615

Zęby policzkowe Timora wymagają przynajmniej pilnej korekty. Z uwagi na niedrożne kanaliki łzowe, istnieje też konieczność wykonania RTG głowy. Możemy podejrzewać, że w przypadku Timora problemy stomatologiczne będą dotyczyły również korzeni.

Timor ma świerzbowiec uszny. Jest wychudzony.

Plan na najbliższe dni to na pewno badanie krwi i RTG głowy.

Zęby policzkowe Wallery wymagają korekty. Poza tym jest niedożywiona. Być może to niedożywienie i odwodnienie w nocy z soboty na niedzielę dało wrażenie, jakby Wallery miała guzy, dosłownie wyczuwalne pod skórą na brzuchu. Guzów nie ma. Jest za to ciąża.

IMG_3564

Wanilla jest niedożywiona. Być może to niedożywienie i odwodnienie w nocy z soboty na niedzielę dało wrażenie, jakby Waniila miała guzy, dosłownie wyczuwalne pod skórą na brzuchu – identyczne wrażenie jak u Wallery. Guzów nie ma. Jest za to ciąża.

IMG_3566

Wyrywkowo robiliśmy badanie grupy królików z interwencji. Badanie potwierdziło obecność kokcydiozy.

***

Wczoraj u Doktora byli również Beniamin i Talita.

Beniamin ma imię idealne – jest niczym Brad Pitt w Ciekawym przypadku Beniamina Buttona. Stary – młody królik.

IMG_3759

Beniamin to teoretycznie kilkumiesięczny królik hodowlany, a ma niedrożne kanaliki łzowe z ropnym wysiękiem, bardzo silnie zniekształconą kość żuchwy, silny stan zapalny w j. ustnej – ślina i ropa oraz objęty stanem zapalnym fałd śluzówki skóry przy j. ustnej.

IMG_3748

IMG_3762

IMG_3769

Poza tym u Beniamina występuje silne niedożywienie, a i tak jest lepiej niż kilka dni temu i wzdęcie jelit – mimo antybiotyku to, co dzieje się w j. ustnej robi swoje.

Beniamina czeka RTG głowy i zabieg – z dużym prawdopodobieństwem ekstrakcji zębów. Wszystko odbędzie się zapewne jutro.

Beniamin jest cudownym chłopakiem i bardzo się o niego boimy.

Jutro czeka nas kolejny bardzo trudny wieczór. Beniamin, Relaya, Talita…- towarzyszka Beniamina z interwencji, u której mamy do usunięcia ropień na wewnętrznej stronie łapy. Do tego zabieg U Laverdy, która niemiłosiernie się śledzi. Kanalik Rudga też nie wygląda idealnie, ale jemu póki co odpuszczamy.

Więcej informacji z wczorajszej wizyty u Doktora pojawi się na blogu w kolejnym wpisie, ponieważ podczas wizyty byli z nami również  mały Marzanek (od Mamicki), Kapiszonek i…Almica – dziewczyna z nadwagą, którą wczoraj przyniesiono do Azylu.

cdn.

2 komentarze

  • Odpowiedź Ninka 17 czerwca 2020 at 14:14

    Mnie opadła szczęka, ręce i po prostu wszystko…

  • Odpowiedź DuzyZając 16 czerwca 2020 at 23:34

    Szczęka mi opadła. To trzeba gdzieś nagłośnić. W jakieś gazecie. Koniecznie

  • Napisz komentarz

    *