W ostatnim czasie dotarła do nas prośba o przeprowadzenie interwencji w Prudniku w woj. opolskim.
Wczoraj Pogotowie dla Zwierząt pojawiło się w miejscu zgłoszenia. Interwencja trwała od rana do późna, ponieważ był problem z uzyskaniem wsparcia ze strony policji, a 87-letni właściciel zwierząt – wyznawca teorii, że obrońcy praw zwierząt to samo zło (każdy sobie może dopowiedzieć, jakie wyzwiska unosiły się w powietrzu), nie chciał w jakimkolwiek zakresie współpracować. W jego przekonaniu zwierzęta były w dobrym stanie i żyły w prawidłowych warunkach. Idealny towar do pobliskiego sklepu zoologicznego.
Dzięki reakcji osoby, która zwróciła się do nas z prośbą o pomoc, zwierzęta otrzymały szansę na nowe życie. Dziękujemy.
Ostatecznie odebrano wszystkie króliki – łącznie 24. Wśród nich 4 dorosłe króliki hodowlane i 3 maluchy oraz 17 królików miniaturowych.
Po dokonaniu odbioru zwierząt w trybie ustawy o ochronie zwierząt – z uwagi na zagrożenie ich zdrowia i życia, wczoraj wieczorem Pogotowie dla Zwierząt złożyło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzętami. To oznacza, że przed nami kolejna batalia z wymiarem sprawiedliwości, a warto podkreślić, że cały czas mamy kilka spraw interwencyjnych w toku.
Króliki dojechały do Azylu ok 2:30 – wolontariusze Azylu wyjechali po nie z Torunia w nocy i odebrali w okolicy Łodzi ❤️
***
Jutro wszyscy nowi podopieczni Azylu zostaną przebadani przez Doktora, a w skrócie sytuacja na pierwszy rzut oka wygląda tak: zmiany wskazujące na ropnie, zmiany skórne, zmiany w obrębie oczu, zmiany przy narządach rodnych, niedożywienie i co gorsza wyniszczenie itd. Na marginesie wspomnę o przerośniętych pazurach i ciążach.
Kilka królików martwi nas szczególnie mocno…, w tym baraniasta dziewczyna, która jest bardzo mocno wyniszczona, nie je, nie bobkuje i najprawdopodobniej ma ropnie przy uszach, wyłysiały maluch z potężnym brzuchem, dziewczyny z twardymi brzuchami albo brzuchami tak obrzękłymi, że w nocy pod palcami dosłownie wyczuwane były „guzy”, królik z dziwną zmianą przy pyszczku itd.
Jutro czeka nas bardzo ciężki wieczór u Doktora, tym bardziej, że do Doktora zabieramy również Beniaminka i Talitę, nie wspominając o innych azylowych pacjentach, w tym o Rudge i Laverdzie.
We wtorek przedstawimy Wam wszystkich nowych podopiecznych Azylu i dokładną relację z wizyty u Doktora.
Jeśli zapytacie o nasze potrzeby, będą to na pewno środki na leczenie/zabiegi kastracji, ale nie tylko.
Bardzo przydadzą się zioła, karmy ratunkowe, w tym rodicare instant i karma dr Ziętka oraz beaphar care+, a poza tym ocet, ręczniki papierowe.
Będziemy bardzo wdzięczni za wszelką pomoc, której można udzielić nam w najróżniejszy sposób, w tym za pośrednictwem sklepów bunny expert i uszatkowo.pl ❤️
Dary można też wysyłać na adres Fundacja Azyl dla Królików, ul. Agrestowa 22, 87-100 Toruń oraz dostarczać do Azylu osobiście, po wcześniejszej informacji sms.
Przy okazji dziękujemy wszystkim gościom, którzy pojawili się w Azylu w dniu dzisiejszym! ❤️ Zdjęć wyjątkowo brak, bo noc i dzień były nieco szalone.
cdn.
1 Komentarz
Na to nie da się patrzeć…jak wy dajecie radę??
Podziwiam was i trzymajcie się.
Ja płakałam oglądając te zdjęcia….