Dzisiaj zaczynamy od dobrych wiadomości, których zapowiedzi znalazły się w czwartkowym wpisie na blogu.
Nówka i Rupert – urocza, azylowa para oddana do Azylu w lutym tego roku przez swoją poprzednią właścicielkę – to jedna z tych historii, do których najlepszym komentarzem jest brak komentarza, zamieszkała w nowym domu w Solcu Kujawskim.
Dziękujemy! ❤️
Rupert już się relaksuje w domu!
Mistique, która przyjechała do Azylu m.in. z Profesorem X i Wolverine, wraz ze swoimi nowymi opiekunami pojechała do nowego domu w Bydgoszczy.
Dziękujemy! ❤️
Mystique zapoznaje się z przyszłym mężem!
opiekunom Mystique dziękujemy za wspaniałe prezenty dla Azylu ❤️
Co poza tym słychać w Azylu?
Tango ma problem z prawą, tylną łapą – biega i zachowuje się dobrze, ale nie opiera się na tylnej łapie. Oczywiście jutro Tango wybiera się na wizytę do Doktora.
Nasze nowe podopieczne – Shelly i Sandy to żywe srebro. Wszędzie ich pełno. Ich stan zdrowia na pierwszy rzut oka nas nie niepokoi.
Sheldon bez większych zmian. Jego układ pokarmowy pracuje raz lepiej, raz gorzej, ale w przypadku Sheldona to i tak dobra wiadomość.
Riju i Świstak stabilnie. Razem przyjmują leki. Razem robią mnóstwo rzeczy. Dzisiaj Świstak tak rzucał się na liofilizowaną żurawinę, że przegryzł palec pod paznokciem. Tak, tak i Świstak potrafi. Riju za to awanturowała się z Bursztynem (ciekawy widok), kiedy ten zaczął się kręcić obok jej i Świstaka miejscówki…
Raduga czeka aż będzie mogła wyjść na wybieg, a póki co robi zadymę w domu…- długa droga do normalności przed nami.
Hula jest z nami od 2 tygodni. Przez ten czas bywało różnie. Po kilku dniach od wprowadzenia leczenia było gorzej – Hula tydzień temu bardzo mocno się przewracała i miała poważny problem, żeby utrzymać równowagę chociaż przez chwilę. Podchodziliśmy do tego spokojnie, bo taka jest encephalitozoonoza – ciężko się na to patrzy, a w trakcie leczenia rzadko widoczny jest spektakularny efekt. W przypadku wprowadzenia prawidłowego leczenia (niestety w leczeniu tej choroby wciąż popełnianych jest wiele rażących błędów) trzeba jednak cierpliwie czekać na efekty, a one zazwyczaj przychodzą.
Hula kilka dni temu
Dzisiaj u Huli widać różnię, w stosunku do sytuacji sprzed tygodnia ogromną. Hula bardzo rzadko się przewraca, a kiedy to zrobi, od razu wstaje samodzielnie. Ma jeszcze dość silny skręt szyi, ale sprawnie porusza się po Azylu. Miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej.
Gwiazdka czuje się dobrze. Protestuje podczas czyszczenia przetoki, ma ładny apetyt, jest aktywna i zacieśnia swoją kumpelską więź z Królową!
Franek jutro też odwiedzi Doktora w ramach wizyty kontrolnej. Na szczęście oko wygląda lepiej niż przed zabiegiem, a Frankowi dopisuje apetyt i na hasło „Franek jedzenie” przybiega po rodi…Poza tym Franek stał się bardziej towarzyski, nie ucieka już tak od innych i często można go spotkać zrelaksowanego.
Boski wczoraj wieczorem miał nieco podwyższoną temperaturę, ale dzisiaj wszystko jest w normie. Boski jak to Boski przytula się do Florydy, czasami w ramach aktywności przebiegnie się po wybiegu…Nasz Senior.
itd.
i na koniec kolejne podziękowanie za wsparcie!
cdn.
Brak komentarzy