Fotograficznie, Z życia Azylu

Wtorek (21.04.2020 r.)

21 kwietnia 2020

Franek przeszedł wczoraj zabieg usunięcia górnych zębów policzkowych po prawej stronie. Tak jak wspominałam, Franek zaczął w weekend mielić pyszczkiem. Okazało się, że spod zębów wydostaje się ropa. Zabieg przebiegł bez problemów, a Franek czuje się dobrze. Je z apetytem, robi bobki, jutro powinien wrócić do Azylu.

Gwiazdka również jest po zabiegu. Doktor zamknął przetokę prowadzącą przez kość do j. ustnej. To oczywiście nie oznacza, że kończymy z codziennym oczyszczaniem, bo ropa w kości to jedno, ale najważniejsze, żeby w przetoce nie gromadził się pokarm itd. Gwiazdka szybko wybudziła się po zabiegu i już rano czuła się dobrze, dlatego wróciła do Azylu i korzystała z wybiegu.

Swoją drogą nie wiem czy macie świadomość tego, że Gwiazdka jest kruszyną tylko z wyglądu. Ma całkiem zadziorny charakterek i może dlatego dogaduje się z Królową.

Poza tym za nami kontrole.

Bursztyn kontrolę pozabiegową zaliczył na 5. Po ropniu nie ma śladu.

Cha-cha czuje się dobrze, ale Doktorowi nie do końca podobają się oskrzela. Wczoraj weszliśmy u niej z oxytetracykliną, a najprawdopodobniej jutro wykonamy kontrolne RTG klatki piersiowej.

Iga i Versace, tj. nasza Foka, ewentualnie Waleń lądowy kontrolę u Doktora zaliczyli na 5 i przy okazji odświeżyli szczepienie na pomór i myxomatozę.

W j. ustnej u Igi ok, a z tym miała problemy. Po ropniu, z którym walczyliśmy jesienią nie ma śladu.

Versace stabilnie, chociaż kiedy się zestresuje, słychać, że jest królikiem sercowym.

Landrynka bez zmian. Zęby po lewej stronie do usunięcia, ale najpierw kontrolne RTG. W j. ustnej nie ma w tej chwili ropa, ale ropnie to już tylko kwestia czasu. Obawiamy się czy kości nie zaczynają się przebudowywać. Myślę, że w przyszłym tygodniu zdecydujemy się na zabieg.

W j. ustnej u Radugi cały czas jest obecna niewielka ilość ropy. Jutro Radugę czeka zabieg kastracji połączony z oczyszczaniem kości. Z kastracją nie chcemy już czekać, bo Raduga ma obrzękłą macicę i jest bardzo hormonalnie pobudzona. Oby po zabiegu się wyciszyła i nieco wyluzowała.

Sheldon jak to Sheldon. Wczoraj w jelitach przelewało się bardziej niż w czwartek. Poza tym bez zmian. Do jego leczenia wprowadzamy obok sulfasalazyny dodatkowo nifuroksazyd oraz taninal.

Zeppeli czuje się dobrze. W j. ustnej jest czysto. Górne drogi oddechowe są czyste. Widać, że Zeppeli czuje się lepiej niż przed zabiegiem z czwartku.

I ważna informacja dla wszystkich wolontariuszy: WYCIOREK jest po kastracji.  I nie ma się co śmiać. Niech po rekonwalescencji dalej kopie sobie nory przez 10h bez przerwy, ale może już bez odgryzania rąk wolontariuszom 🐇 A poza tym jest niezmiennie uroczy.

Jutro wieczorem walczymy na froncie u Doktora.

DSC08645

DSC08749

DSC08753

DSC08668

DSC08648

DSC08695

DSC08652

DSC08661

DSC08667

DSC08719

DSC08670

DSC08671

DSC08682

DSC08674

DSC08675

DSC08703

DSC08686

DSC08718

DSC08690

DSC08825

DSC08826

DSC08710

DSC08830

DSC08743

DSC08739

DSC08701

DSC08714

DSC08758

DSC08759

DSC08762

DSC08805

DSC08770

DSC08835

DSC08782

DSC08832

DSC08872

DSC08734

DSC08748

DSC08775

DSC08755

DSC08839

DSC08870

DSC08786

DSC08881

DSC08842

DSC08776

DSC08802

DSC08793

DSC08812

DSC08807

DSC08844

DSC08909

DSC08816

DSC08823

DSC08819

DSC08864

DSC08907

DSC08899

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*