Fotograficznie, Z życia Azylu

Sobota (14.03.2020 r.)

14 marca 2020

W środę pod naszą opiekę trafili nowi podopieczni – Sprinter oraz Filozof, 2 króliki z okolic Opola (Fundacja Azyl nadziei dziękujemy!), które przyjechały do nas bezpośrednio z Poznania (Zuza i Tomek dziękujemy!)

Dziękujemy też serdecznie opiekunom naszego Tre za pomoc w transporcie (transport zorganizowany specjalnie dla nas!) dla Baala i Flamenco do Poznania i dla Filozofa i Sprintera do Torunia! ❤️

Stan zdrowia Filozofa w badaniu klinicznym nie budzi większych zastrzeżeń.

IMG_9093

W przypadku Sprintera będziemy musieli przyglądać się w przyszłości zębom policzkowym. Sprinter ma też drobniejszą budowę ciała.

IMG_9094

Poza tym pod opiekę Azylu w tym tygodniu wrócił adopcyjny Kubik wraz z Żoną.

IMG_9064

Kubik miał w przeszłości poważne problemy z niedowagą, obecnie jest jednak dość dobrze, chociaż chłopak ma delikatną budowę. Dla odmiany Żona Kubika ma prawidłową wagę, natomiast chcemy u niej wykonać echo serca, aby sprawdzić czy nie dzieje się tam nic niepokojącego.

IMG_9067

W najbliższym czasie pod swoją opiekę musimy przyjąć 10 królików z jednego miejsca, ale  o tym będziemy Was informować na bieżąco. Wstępnie króliki miały przyjechać do nas dzisiaj, ale musieliśmy to nieco przesunąć.

Zachowujemy spokój, ale nie ukrywamy, że mamy obawy co do tego, czy sytuacja związana z koronawirusem nie przełoży się na funkcjonowanie Azylu.

W Azylu stosowanie środków do dezynfekcji albo rękawiczek jednorazowych jest normą, tymczasem w tej chwili w hurtowniach można kupić przede wszystkim „dobre słowo”, a w najlepszym wypadku zapłacić za towar kilka razy więcej. Nasze obawy budzą również dostawy siana i ziół, a nawet ręczników papierowych. Mamy nadzieję, że podjęte przez nas  w ostatnim czasie działania pozwolą nam zabezpieczyć wszelkie potrzeby, związane z funkcjonowaniem Azylu w tym szczególnym czasie, który jest przed nami i że nie pojawią się inne trudności (w razie czego je rzecz jasna rozwiążemy, alternatywy nie ma 😉

Poza tym…

Boski rano nas zestresował, bo miał nieco obniżoną temperaturę. Na szczęście jego zachowanie mocno nie podpadało i (odpukać!) potem było już ok.

Franek nie je samodzielnie.

Raduga nie je samodzielnie. Poza tym martwi mnie ilość wydalanego moczu i pojawiająca się krew.

Skittles wczoraj i przedwczoraj mocno się ślinił. Dzisiaj wyglądał już lepiej. Z apetytem jest u niego lepiej niż j. w., ale jest też dokarmiany.

Vileda czuje się lepiej – nie psychicznie, ale jest lepiej z apetytem i co bardzo ważne łapy wyglądają dużo lepiej.

Na poniedziałkową wizytę u Doktora mamy dużo planów. Na przyszłą sobotę mamy też zaplanowane zbiorowe szczepienie w Azylu. Miejmy nadzieję, że wszystko odbędzie się zgodnie z założeniami!

Tymczasem zapraszamy Was serdecznie do udziału w naszym Bazylku!

Wiemy też, że wielu z Was chciałoby zakupić bluzy z logo Azylu, które zaprezentowałyśmy  z dziewczynami kilka tygodni temu. Wkrótce będzie taka możliwość ❤️

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*