Fotograficznie, Z życia Azylu

Sobota (4.01.2020 r.)

4 stycznia 2020

W ciągu ostatnich niecałych dwóch, świątecznych tygodni  w Azylu życie oczyło się na pełnych obrotach. Szczególnie ostatnie wizyty u Doktora były dla nas mocno wyczerpujące.

Zeppeli ma za sobą zabieg usunięcia górnych zębów policzkowych po lewej stronie i korekty pozostałych. Przy okazji został wykastrowany.

IMG_1889

Zeppeli po zabiegu czuje się dobrze. Ma całkiem ładny apetyt, robi bobki.

Świstak przeszedł w czwartek zabieg usunięcia 2 ropni, które na co wszystko wskazuje, powstały w wyniku zakażenia wstępującego. Jeden ropień był umiejscowiony pod skórą w okolicy odbytu, drugi niestety w j. brzusznej obok pęcherza.

IMG_2043

Świstak bardzo dzielnie zniósł zabieg. Po zabiegu Świstakowi  dopisuje dość dobre samopoczucie – rzucanie miskami opanował idealnie, ale niestety póki co nie chce jeść i musi być dokarmiany.

Poppy jest już po zabiegu kastracji połączonym z zabiegiem udrożnienia lewego kanalika łzowego.

IMG_2041

W ramach ciekawostek Poppy przed czwartkowym zabiegiem ważyła 3,150 kg, a 2 miesiące temu ważyła ok 1,5 kg mniej.

Po zabiegu czuje się bardzo dobrze.

Fruczek w czwartek przeszedł zabieg korekty zębów, a przy okazji został wykastrowany. Niestety chociaż pozornie w czwartek to zabieg Fruczka był „najprostszy”, Fruczek zafundował nam ciężką noc. Jeszcze wczoraj bardzo się o niego baliśmy, ale na szczęście Fruczek odzyskał siły i wraca już do formy. Co ważne zaczął interesować się w końcu sianem i podjadać zioła.

IMG_2055

***

Kea dzisiaj przeszła zabieg usunięcia jednego, górnego zęba policzkowego (nie miał przeciwwagi i bardzo mocno przerastał), pewnie w przyszłości niestety małą czekają jeszcze inne atrakcje stomatologiczne, bo na to wskazuje RTG głowy. Kea została również wykastrowana.

IMG_1862

***

Hambre po poniedziałkowym zabiegu amputacji łapy czuje się bardzo dobrze. Oby tak dalej.

IMG_2033

Nami po zabiegu usunięcia zmian, o którym wspominałam w ostatnim wpisie, czuje się średnio, szczególnie z apetytem jest problem. Po samym zabiegu i zawirowaniach o których pisałam wszystko goi się prawidłowo i problem tkwi chyba bardziej w jej psychice. Nami jest królikiem bardzo wycofanym – żyje w innym świecie…- trochę jakby nasi kosmici Kooksie i  Tre wpuścili ją do swojego i to niczego nie ułatwia. 

IMG_1830

***

Landrynka i Skittles  oraz Quattro mieli zabiegi  w zeszłym tygodniu.

Landrynka przeszła zabieg usunięcia zębów i guza nowotworowego przy macicy. Niecałe 2 tygodnie po czuje się bardzo dobrze.

Skittles ma za sobą zabieg usunięcia zębów, udrażniania kanalików łzowych i kastracji. Jego oczy cały czas nieco łzawią, ale już bez ropnej wydzieliny, a sam Skittles jest w dobrej kondycji.

Oczywiście Landrynkę i Skittlesa w przyszłym tygodniu czekają badania kontrolne. Musimy sprawdzić przede wszystkim czy w j. ustnej po zabiegach wszystko się zagoiło.

Quattro tydzień temu przeszła zabieg usuwania patologicznych zmian z powłok brzusznych i cały czas wymaga szczególnej uwagi. Tkanki po zabiegu w miejscu szycia obrzękły w tym tygodniu do takiego stopnia, że rana w środę się otworzyła i nie było opcji na jej zszycie. W tej chwili rana jest otwarta (oczywiście przy zrośniętej otrzewnej) i codziennie oczyszczana. Mamy nadzieję, że teraz w końcu coś zacznie się zmieniać na lepsze i bez nici w końcu zacznie się goić.

Samopoczucie Quatrro różnie. Raz lepiej, raz gorzej.

***

Mamy dla Was jeszcze mnóstwo innych informacji od Doktora, ale żeby stopniować emocje, to już jutro. Dzisiaj było zabiegowo.

Tymczasem dzień jak co dzień w Azylu!

DSC00633

DSC00607

DSC00611

DSC00688

DSC00615

DSC00619

DSC00690

DSC00622

DSC00767

DSC00692

DSC00624

DSC00694

DSC00670

DSC00625

DSC00774

DSC00695

DSC00772

DSC00627

DSC00780

DSC00703

DSC00797

DSC00686

DSC00800

DSC00817

DSC00639

DSC00642

DSC00802

DSC00824

DSC00731

DSC00648

DSC00656

DSC00737

DSC00739

DSC00740

DSC00759

DSC00718

DSC00660

DSC00673

DSC00723

DSC00764

DSC00725

DSC00724

DSC00662

DSC00757

DSC00663

DSC00755

DSC00721

DSC00714

DSC00750

DSC00741

 

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*