Boski po zabiegu czuje się dość dobrze. Trzyma wagę, ma ładny apetyt. Lewe oko jak na Boskiego wygląda nie najgorzej, ale zobaczymy co przyniosą kolejne dni. Żeby w przyrodzie była jednak równowaga, po raz pierwszy Boskiemu zaczęło łzawić również prawe oko, w którym pojawiła się mleczna wydzielina. Taki żart ze strony Boskiego.
Póki co kontynuujemy dotychczasowe leczenie z uwzględnieniem prawego oka.
Hambre czuje się bardzo dobrze. Ma ładny apetyt i jego sylwetka wygląda coraz lepiej. Oby tak było dalej. Dzielny z niego chłopak.
Landrynka wizytę kontrolną u Doktora zaliczyła bez większych zastrzeżeń. Jej zęby nie wyglądają idealnie i wymagają regularnych kontroli/zapewne w przyszłości kolejnych ingerencji, ale póki co jest stabilnie. Po zabiegu kastracji/usunięciu guza nowotworowego wszystko w porządku.
Munia, czyli kolejna azylowa pacjentka stomatologiczna, wczorajszą wizytę u Doktora zaliczyła bez zastrzeżeń. W j.ustnej wszystko jest ok. Munia w końcu osiągnęła też odpowiednią wagę!
W przypadku Nami i Poppy kontynuujemy dotychczasowe leczenie/ codzienne oczyszczanie. Dziewczyny czują się dobrze i mamy nadzieję, że wkrótce wszystko wróci do pełni normy.
Nami
Lewe oko Skittlesa, które było bardzo zaropiałe wygląda idealnie. Prawe oko również wygląda dużo lepiej, ale ponieważ wydostaje się z niego niewielka ilość surowiczej wydzieliny, Skittlesa czeka niedługo kolejny zabieg udrażniania prawego kanalika łzowego. Przy okazji Skittlesa czeka zabieg korekty zębów – w szczególności 1 górny ząb policzkowy przerasta i wymaga ingerencji.
W j. ustnej u Zeppeliego jest czysto. Nie ma ropy ani ziarniny, zniknął też nadmiar śliny. Mimo to (i mimo dobrego apetytu) Zeppeli schudł 200 gramów. Zobaczymy jak będzie w poniedziałek. W przyszłym tygodniu wykonamy u Zeppeliego badanie krwi.
Ashanti została wczoraj wykastrowana.
Dzisiaj wykastrowani zostali Neeko oraz Samba.
Wczoraj Doktora odwiedziła też niezwykła Niezapominajka, która od lat rezyduje u Magdy. Niezapominajka trafiła do nas ponad 5 lat temu i wtedy wydawało się, że nie ma szans. Jej oczy były dosłownie zjedzone przez ropę i wymagały ekstrakcji. Niezapominajka od początku była też pacjentką stomatologiczną. Niezapominajka do tej pory dzielnie pokonywała wszelkie przeszkody. Wczoraj nagle – z nieznanych nam jeszcze powodów (czekamy na wyniki badań krwi, bo poza tym nic nie uzasadnia tego co się wydarzyło) drastycznie spadła jej temperatura ciała. Po ciężkiej nocy dzisiaj mała poczuła się lepiej i teraz jest stabilnie. trzymajcie za nią mocno kciuki!
Brak komentarzy