Z życia Azylu

Niedziela (22.12.2019 r.)

22 grudnia 2019

Niedziela w Azylu mijała dość spokojnie aż do momentu, kiedy nadszedł wieczór. Przed chwilą pod naszą opiekę trafili nowi podopieczni, odebrani w dość szczególnych i stresujących okolicznościach – Wojtek dziękujemy za tę wieczorną akcję.

już bezpieczni 

IMG_1244

Jutrzejsza wizyta u Doktora zapowiada się na długą i ciężko. Niestety przed samymi Świętami nie uda nam się uniknąć poważnych zabiegów, ale niestety przynajmniej w przypadku Landrynki i Skittlesa nie będzie to możliwe. Całe szczęście, że jutro mamy jeszcze standardową, poniedziałkową wizytę.

Tictac bez zmian. Niestety ma bardzo silny skręt szyi, czasami kręci się wokół własnej osi. Podjada siano, ładnie je zioła. Bobki są. Teraz najważniejsze jest, aby skręt szyi się zmniejszył i aby nie pojawiły się dodatkowe objawy encephalitozoonozy.

***

Dzisiaj popołudniu zmartwiła nas Leonka, która w piątek miała zabieg kastracji. Po nocy były bobki, zjadła też kolację, ale niestety w ciągu dnia nie zainteresowała się jedzeniem, a temperatura jej ciała była bliska dolnej granicy – 38,2 st. Apetyt póki co się nie pojawił, ale mamy pierwsze bobki. Rana po zabiegu wygląda bardzo dobrze. Miejmy nadzieję, że nie dzieje się nic złego i to my trochę przesadzamy.

Hambre czuje się lepiej. Dzisiaj dość ładnie jadł sam. Było sporo bobków.

Zeppeli z bobkami wciąż słabo – są małe i jest ich mało, za to hormony szaleją na całego.

***

Czas na wiadomości adopcyjne ❤️

W ciągu ostatnich dni do nowych domów pojechały nasze piękne dziewczyny Ahri i Crystal, a także Baron!

Baron został w Toruniu, aby być pod opiekę lekarską Doktora.

Tak jak Lawrence w nowym domu jest idealnym pacjentem i bez problemu przyjmuje leki.

 

 

dziękujemy

IMG_1088

IMG_1157

IMG_1158

IMG_1156

IMG_1154

IMG_1155

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*