Kasztanka uznała, że samodzielnie jedzenie to jednak nie dla niej i nadzieję na chociażby zmniejszenie częstotliwości karmienia, odłożyłyśmy na bok. Podsumowując – bez zmian. Od zeszłego czwartku Kasztanka przybrała na wadze 200 gramów, ale od poniedziałku już nic.
Podsumowując, Kasztanka nie odpuszcza.
Wczoraj nasza Letycja była wyraźnie osowiała. Podczas wizyty u Doktora nie ujawniło się u niej nic nadzwyczajnego poza tym, że traci na wadze. Letycja tydzień temu miała zabieg kastracji. Po zabiegu wszystko wydaje się być w normie, ale o ile kilka dni temu Letycja czuła się dobrze, teraz jest źle. Dzisiaj Letycja nic nie zjadła. Letycja cie robi bobków, a przez cały dzień w klatce nie pojawił się mocz.
Dzieje się z nią coś bardzo złego, ale może badanie krwi pomoże odpowiedzieć nam na pytanie, co. Letycja obecnie otrzymuje zestaw leków, w tym drugą serię ornipuralu (pierwszą dostała po przyjęciu do Azylu), musi być też dokarmiana.
Cypisek, Markiz i Ptyś bez większych zmian, czyli leki i dokarmianie.
W przypadku Huli decydujące będą wyniki badania krwi, ponieważ w zwykłym badaniu klinicznym nic nadzwyczajnego się nie dzieje, a Hula jest ma zdecydowaną niedowagę. Na szczęście Hula ma bardzo ładny apetyt. Robi też prawidłowe bobki.
Więcej informacji z frontu szpitalnego, pojawi się na blogu jutro.
cdn.
Brak komentarzy