Pasikonik bez większych zmian, na pewno bez zmian na lepsze. Co prawda podjada zioła i dość ładnie je karmę ze strzykawki, ale dzisiaj walczymy u Pasikonika ze zbyt wysoką temperaturą – ok 40 st., której zwiastunem było pojawienie się biegunkowego kału. Niestety póki co gentamycyna nie zbija gorączki, a nad nami zawisł strach przed posocznicą.
Oddechowo bez zmian – serce jest bardzo przyspieszone.
Poza tym Pasikonik wydaje się być zszokowany tym, że może być wolny poza klatką i dopiero teraz widać jak źle się porusza na swoich tylnych łapach.
Cha-cha bez zmian – dobrze. Cecylka, żeby nie było zbyt dobrze, znowu gorzej z bobkami i apetytem…itd. Więcej informacji już jutro.
Dzisiaj pod naszą opiekę trafił 3 nowych podopiecznych, w tym 2 podopiecznych ze splay-leg. Całą trójkę przedstawimy Wam bliżej w jutrzejszym wpisie na blogu.
poza tym na froncie…
Brak komentarzy