Dzisiaj los uśmiechnął się do kolejnych podopiecznych Azylu, którzy swoje szczęście znaleźli w najróżniejszych zakątkach kraju:Eklerek zamieszkał w Poznaniu, Gardenia w Gdańsku, Liryka w okolicach Bytomia, a Lucjan…w Rzeszowie 🐇
Eklerek
Z całego serca dziękujemy opiekunom naszych podopiecznych oraz wszystkim osobom zaangażowanym w adopcje na najróżniejszych etapach, w tym spotkania adopcyjne i transporty. Jesteście niesamowici ❤️ Czekamy na relacje z nowych domów 🐰
Gardenia
Lucjan znalazł w Azylu tylko krótki przystanek, ale Eklerek, Gardenia i Liryka byli z nami dłużej. Eklerek jako kilkutygodniowy maluch został porzucony wraz ze swoim rodzeństwem, wyłapany i przywieziony do Azylu przez naszych wolontariuszy. Gardenię przypadkowa osoba znalazła w upalny sierpniowy dzień we Włocławku, z koszmarną nadwagą i ranami, w których było pełno larw. Liryka to dziewczyna porzucona pod Azylem w worku na ziemniaki. Na szczęście to już tylko złe wspomnienia.
Lucjan
Niech w nowych domach będzie Wam najlepiej pod słońcem ❤️
Liryka
Jak wiemy w przyrodzie zawsze musi panować równowaga, dlatego dzisiaj do Azylu przyjęliśmy 2 nowych podopiecznych, oddanych z powodu alergię.
Oto oni. Pan Kalifornia i Pani Angora. Duet niezwykły. Podsumowując, arystokraci na pokładzie 🐰
Cały czas szukamy też transportu do Azylu dla 3 królików odebranych podczas interwencji, a przebywających obecnie w Opolu.
Marshall i Pikard po czwartkowych zabiegach czują się dość dobrze. Marshall wcina rodi w wersji papki, a Pikard zaczął jeść zioła.
Poza tym na froncie bez większych zmian.
cdn. jutro
Brak komentarzy