Dzisiaj pod opiekę Azylu trafił kolejny królik przyniesiony do naszego schroniska. Dla odmiany (w sumie na szczęście) został oddany.
3-4 letnia samica (niestety Państwo nie pamiętają, ile ma lat, chociaż jest z nimi od zawsze). To, że nigdy nie była u weterynarza to oczywiste – po co. Rozstanie nie było łzawe. Tylko pozazdrościć takiego lekkiego podejścia do życia (przynajmniej zwierzęcia na pewno).
Mamy w Azylu kilka takich egzemplarzy, którzy są uzależnieni od bliskości innych królików (i nie tylko). Taka jest dzisiaj Gardenia. W ciągu tych kilku miesięcy zmieniła się niesamowicie pod każdym względem. Z nerwowego, niedotykalskiego królika zmieniła się w pieszczocha. Schudła ponad 1 kg, po leczeniu i zabiegu plastyki okolic odbytu zaczęła bardzo ładnie korzystać z kuwety i nie wie już czym jest codziennie mycie. Wciąż ma pewną nadwagę, ale dieta siano i zioła znajduje u niej pełną akceptację.
Gardenia jest zaszczepiona na pomór i myxomatozę oraz pomór drugiego typu rhd2. Przed nią już tylko zabieg kastracji. Marzymy już tylko o tym, aby Gardenia trafiła do domu, na który tak bardzo zasłużyła.
Historię Gardenii możecie przypomnieć sobie tutaj.
]https://flic.kr/p/2avYYWy
W ostatnich dniach do Azylu dotarły wspaniałe prezenty, za które chcemy serdecznie podziękować.
Ponad rok temu dzięki reakcji Pani Magdy pod naszą opiekę trafili Galahad i Lancelot. Mimo upływu czasu Pani Magda cały czas o nas pamięta. W wyniku zbiórki zorganizowanej na stronie Zbiórka na Burka udało się zebrać kwotę 500 zł, a za nią zakupić 2 duże transportery, królipaczki, zioła, podkłady oraz tunel ziołowy ❤️
Dwa tunele ziołowe do podopiecznych Azylu dotarły do nas w tym tygodniu również od Pani Sylwii ❤️ Dziękujemy też pięknie Pani Paulinie, od której otrzymaliśmy poidełka, zioła i przysmaczki.
Ogromną niespodziankę sprawili nam również Pani Magda i Pan Jarek – rodzice naszej wolontariuszki Laury – opiekunki Mamby i Teodorka ❤️
Za dary na rzecz Azylu dziękujemy również opiekunom naszej adopcyjnej Tea, którzy nie zapominają o jej kumplach ❤️
Każde wsparcie dla naszych podopiecznych jest dla nas niezwykle cenne, a każda paczka – niespodzianka to dla nas po prostu radość.
Pani Krystyno, dziękujemy ❤️
I jeszcze w biurze schroniska czekały na nas dzisiaj paczuszki z różnymi ziołami ❤️
***
Brak komentarzy