Tulika bez większych zmian. Podjadła dzisiaj samodzielnie tylko odrobinę suszonego jabłka i gruszki, poza tym jest cały czas dokarmiania. Wydaje mi się jednak, że Tuli ma trochę lepszy humor. W każdym razie w klatce zrobiła dzisiaj małe przemeblowanie.
Podczas czwartkowej wizyty u Doktora w centrum uwagi znalazł się również Tobias.
Kiedy ostatnio Doktor badał Tobiasa, stwierdził obecność śladowej ilości ropy w j. ustnej. W związku z tym u Tobiasa zostało wykonane RTG głowy, które tylko potwierdziło nasze obawy. O ile korony zębów Tobiasa, tak samo zresztą jak u Tuliki, wyglądają dobrze, dolne zęby policzkowe po lewej stronie wyglądają fatalnie. Korzenie są zwyrodniałe, wykrzywione – każdy rośnie w inną stronę i zbliżają się do krawędzi żuchwy, co oznacza, że może dojść do jej przebicia. Na zdjęciu widać też przejaśnienia, które wskazują na zmiany ropne wokół korzeni. Póki co u Tobiasa nie ma żadnego wyczuwalnego ropnia przy żuchwie, ale bez ingerencji chirurgicznej, zaraz to się zmieni.
W czwartek Tobiasa czeka zabieg stomatologiczny, polegający na pewno na usunięciu przynajmniej części dolnych zębów policzkowych. Do tego czasu u Tobiasa kontynuujemy ochronnie marbocyl, a w czwartek wrócimy do penicyliny, którą otrzymywał po przyjeździe do Azylu.
Łazik (maluch z kontenera) jest kilkutygodniowym chłopakiem. Bardzo ładnie je, bobkuje, martwią nas tylko cały czas jego dość mocno zaczerwienione spojówki, w związku z czym Łazik otrzymuje antybiotyk do oczu. Zobaczymy czy to tylko zwykły stan zapalny spojówek, czy ma to inne podłoże.
Abisynia jest królikiem z nadwagą – 70 dag mniej i byłoby idealnie. Poza tym korony jej zębów są zaostrzone i rosną krzywo, dlatego będą wymagały korekty. Abisynia niestety musi dostawać leki na pobudzenie perystaltyki jelit, ponieważ ma nawet kilkunastogodzinne przestoje bez bobków. Dodatkowo otrzymuje ornipural.
Boski w czwartek odwiedził Doktora w ramach badania kontrolnego – serce/płuca, waga, zęby etc., ale towarzyszył też Tulice przed zabiegiem – dobry z niego mąż…
Pod koniec wizyty zmartwiło nas to, że miał 40,5 st. temperatury, a Boski jest specjalistą od różnych stanów posocznicowych. Na szczęście po podaniu melovemu, temperatura wróciła do normy.
Stan Boskiego jest obecnie stabilny.
W czwartek na wizytę kontrolną do Doktora pojechała nasza piękna Delta. Z radością możemy przyznać, że była to wizyta przedadopcyjna, ponieważ na Deltę we Wrocławiu czeka już nowy dom ❤️ W podróż do nowego domu Delta wyruszy w poniedziałek.
Inger pozabiegowe badanie kontrolne zaliczyła na 5. Po kastracji wszystko jest w najlepszym porządku. Nie ma też żadnego śladu po koszmarnych, głębokich ropniach, które Doktor usuwał u niej latem tego roku…, a uwierzcie mi, że podczas pierwszego zabiegu przeszła nam przez głowę myśl, czy powinniśmy ją w ogóle wybudzać z narkozy. Oby ten koszmar już nigdy do niej nie wrócił.
Liryka podczas czwartkowej wizyty usłyszała same pochwały. Mam jednak nadzieję, że nie były to pochwały na wyrost – po dzisiejszej nocy u Liryki wszystko było ok, ale odkąd wróciła do klatki jeszcze nic nie zjadła i nie zrobiła bobków, koncentrując na sobie naszą uwagę. Miejmy nadzieję, że to chwilowe i niedługo ruszy. Dzisiaj Liryce wypada kolejna dawka ornipuralu.
Bardzo cieszy nas to, że Liryka już się nie moczy. Jest czysta i sucha.
Badanie kontrolne u Doktora bardzo ładnie zaliczył Milord, który ponad 1,5 tygodnia temu został wykastrowany.
Milord jest królikiem o długiej i delikatnej budowie, dlatego trzeba u niego bardzo mocno zwracać uwagę na to, aby nie tracił wagi. Po przyjeździe do Azylu przeszedł leczenie, w tym terapię ornipuralem i teraz potrzebuje już tylko czasu, żeby nabrać dodatkowej masy.
W czwartek w sprawie Milorda odbyło się spotkanie adopcyjne…i już pod koniec przyszłego tygodnia Pan M. (…) trafi do nowego, jakże zasłużonego domu!
***
W ciągu ostatnich 6 dni pod naszą opiekę trafiło ośmioro nowych podopiecznych.
Epika i Liryka w niedzielę. Bajka w poniedziałek. Łazik i Abisynia w czwartek. Turystka w piątek. Bohemia i Włóczykij dzisiaj.
Epika
Liryka
U Turystki z bobkami bez szału. We wtorek zabierzemy ją na kontrolne zdjęcie RTG głowy.
U Bajki bardzo słabo. Jest na antybiotyku, dostaje leki na pobudzenie perystaltyki jelit i lek przeciwbólowy. Jest bardzo nerwowa – dobra, mówiąc wprost, rzuca się na ręce i gryzie.
Zobaczymy jak będzie jutro u Bohemii i Włóczykija.
Bohemia
Włóczykij
Z tej „8” tylko Absynia, Bajka i Bohemia zostały oddane/przyniesione do Azylu. Jak widać „alternatywą” dla tej wersji są worek, kontener na śmieci, samotne zwiedzanie miasta.
z całego serca dziękujemy za to, że jesteście z nami ❤️
Dzisiaj do nowego domu w Warszawie razem ze swoimi opiekunami pojechał nasze Leon ❤️
My dziękujemy zarówno za dom dla Leona, jak i prezenty dla jego azylowych kumpli! ❤️
***
https://flic.kr/p/2cJc6V3
***
dobranoc!
Brak komentarzy