Burbon wraca do formy. Przez ostatnie dni Burbon zafundował nam nadmiar emocji, ale jest już o wiele lepiej. Burbon jest już znacznie silniejszy – ma siłę, aby poruszać się po klatce. Jutro po 7 dniach zakończymy podawanie gentamycyny i podtrzymamy leczenie w pozostałym zakresie.
Gardenia bez większych zmian, chociaż mam nadzieję na jedną małą zmianę, ale czas pokaże (dzisiaj w ciągu dnia było lepiej z wydalaniem moczu). Gardenia zaczęła też interesować się sianem. Jeszcze nie robi nadmiernie dużo bobków, ale od wczoraj nie było biegunki.
Inger ok. Ofelia znacznie lepiej – odbija z wagą, ma też znacznie lepszy humor. Dla równowagi dzisiaj znowu zmartwił nas Jefferson. Papkę je z apetytem, ale obawiam się, że przy żuchwie znowu buduje się ropień. Jefferson był dzisiaj bardziej wyciszony i czuł wyraźny dyskomfort przy żuchwie. Hasło – bez zmian (niestety bez tych dobrych) dotyczy też Coccolino. Więcej informacji z Azylu już jutro.
Dzisiaj zostawiamy Was z fotorelacją z Azylu 🐰
Zoomer
Tobias
Delta
Sydney
Amalia
dobranoc!
Brak komentarzy