Fotograficznie, Z życia Azylu

Wtorek (1.05.2018 r.)

1 maja 2018

Wczoraj pod opiekę Azylu trafiły 3 interwencyjne króliki. Z uwagi na dobro sprawy nie możemy ujawnić szczegółów, dotyczących akcji odbioru królików oraz miejsca, z którego pochodzą, ale wciąż istnieją miejsca, powielające najgorsze wzorce, doskonale znane z podtoruńskiej agroturystyki w Brzozie. Królik = zabawka, Nagisa, Sakura i Akemi dotychczas były zabawkami. Jak w takich miejscach eliminuje się problem króliczych dzieci? U dorosłych samic traktowanych jak zabawki często w trakcie ciąży dochodzi do poronienia albo po porodzie zestresowana samica je zjada.

Nagisa i Sakura są w ciąży. Akemi póki co przynajmniej teoretycznie nie.

Nagisa cały czas kicha. Ma przewlekłą infekcję górnych dróg oddechowych (z ropną wydzieliną) oraz szmery oskrzelowe. Jej zęby wymagają korekty z uwagi na zaostrzone krawędzie, ale z uwagi na to, że zęby po prawej stronie rosną według własnego uznania – jak to mówi Doktor „na wschód i na zachód” w przypadku Nagisy istnieje wskazanie do RTG głowy, tym bardziej, że wygląda ona na królika w średnim wieku. Powiększona wątroba wystająca poza łuk żebrowy to dodatek do całości i nic dziwnego biorąc pod uwagę lata fatalnej diety.

IMG_8881

Akemi oraz Sakura nie kichają. U całej trójki wykonamy badania krwi i badanie kału.

Akemi

IMG_8883

Sakura

IMG_8885

***

Nagisa

DSC00107

Sakura

DSC00112

Akemi

DSC00115

U Amalii w zębodołach utrzymuje się niewielka ilość ropy, ale przetoki są czyste. Przy żuchwie nie pojawiły się kolejny ropnie, ale  Doktorowi nie podobają się dolne siekacze Amalii i wszystko wskazuje na to, że ostatnie 2 ropnie przy żuchwie nie miały połączenia z ropniem powstałym od korzeni zębów policzkowych, ale z siekaczami. W przyszłym tygodniu u Amalii wykonamy nowe RTG głowy, aby porównać obecną sytuację do tej sprzed pierwszego zabiegu i podejmiemy dalsze decyzje co do leczenia – ewentualnych kolejnych zabiegów. Póki co Amalia czuje się dość dobrze. Waży tylko 5 dag więcej, ale bardzo ładnie je rodi i to nas cieszy. W tym tygodniu spróbujemy doprowadzić do porządku sierść Amalii, ponieważ jest w fatalnym stanie.

IMG_8872

Aristera ma ropień w j. brzusznej. Dopiero podczas operacji okaże się, gdzie dokładnie jest umiejscowiony i czy nie ma przerzutów. Dzisiaj możemy jedynie podejrzewać, że ma on związek z przeprowadzonym u Aristery zabiegiem kastracji. Chociaż ten temat wciąż jest tematem tabu, być może z uwagi na obawy przed posądzeniem o błąd w sztuce wet., wiemy, że takie historie się zdarzają. Zdarza się, że u królików dochodzi do reakcji na nici, stan zapalny się rozwija i doprowadza do powstania zmian ropnych. Być może tak było w tym przypadku.

IMG_8924

Od wczoraj Aristera otrzymuje penicylinę, ale zabieg jest nieunikniony i zostanie wykonany w najbliższych dniach.

Póki co samopoczucie Aristery nie budzi najmniejszych zastrzeżeń – je, robi idealne bobki, wygląda jak w pełni zdrowy królik. Oby okazało się, że mamy do czynienia z otorbionym ropniem, którego usunięcie w połączeniu z antybiotykoterapią pomoże nam uratować życie i zdrowie baranicy.

Aprylis najprawdopodobniej w poniedziałek zostanie poddany zabiegowi ekstrakcji części zębów. Dwa tygodnie po ostatniej korekcie, korony zębów Aprylisa wyglądają fatalne – są powiększone, jeden ząb znowu zaczyna wbijać się w podniebienie. Do tego dochodzą korzenie zębów policzkowych, których obraz na RTG mówi wszystko – ropnie u Aprylisa to tylko kwestia czasu.

IMG_8913

Aprylis nie je w ogóle siana, podjada rodi i zioła. Jego bobki nie są najgorsze, ale to zależy też od dnia. Na szczęście Aprylis ma bardzo dobre samopoczucie, a mówiąc wprost aż za dobre – to oczywiście żart, ale uwierzcie nam, że Aprylis ma bardzo wyrazisty charakter, a zdjęcia nie oddają tego jakim jest kurduplem 🐰 Oby tylko osobowość Aprylisa pomogła nam w rekonwalescencji po zabiegu.

W j. ustnej u Bizeta jest odrobinę ziarniny, ale po 3 tygodniach od zabiegu doktor był bardzo zadowolony ze stanu zdrowia Bizeta. Chłopak czuje się dobrze, bardzo ładnie je (również gałązki), robi bobki i waży 1,800 kg – gdyby ważył 10 dag mniej nie byłoby widać zbyt dużej różnicy.

IMG_8900

U Bizeta póki co kontynuujemy podawanie penicyliny i będziemy obserwować rozwód sytuacji.

Myślę, że wystarczy spojrzeć na zdjęcia z wybiegu, żeby zobaczyć, że teoria o dobrym samopoczuciu Bizeta to nie przesada 🐰

Bogatka waży 2,200 kg! Pamiętacie jak wyglądała, kiedy trafiła do nas ponad 2 miesiące temu? Ważyła 1,050 kg i wyglądała jak śmierć. To był ostatni moment, aby jej pomóc. Kiedy Bogatka zaczęła przybierać na wadze, jeszcze długo mieliśmy problem z zanikiem mięśni. Jej sylwetka przerażała – Bogatka bardzo mało się ruszała, a kiedy siedziała, miała nienaturalnie wykrzywione tylne łapy. Dzisiaj Bogatka jest już innym królikiem. Ma specyficzną, długą sylwetkę, ale 1 kg na plusie to bardzo dużo. Bardzo zmieniła się też sierść Bogatki, nie wspominając o nastawieniu wobec człowieka. Jest dużo lepiej.

IMG_8894

Boski jest trochę markotny, ale je, bobkuje, utrzymuje piękną wagę. Z uwagi na czwartkową akcję z wyrwaniem siekaczy, musimy chwilę poczekać aż zaczną odrastać i wtedy Boskiego czeka zabieg usunięcia górnych i dolnych siekaczy (czwartkowy zabieg Boskiego nie obejmował usunięcia korzeni zębów, dlatego zamiast teraz na siłę dłubać w kości, trochę poczekamy, aż zęby zaczną odrastać), poza tym Boskiego czeka korekta zębów i usunięcie przynajmniej 2-3 zębów policzkowych przy oczodole, w tym jednego, którego widać tylko na RTG.

IMG_8929

Oddechowo Boski jest stabilny. Ma jak zawsze przyspieszony ton serca, ale jest stabilny.

U Boskiego jeszcze przed zabiegiem wykonamy powtórne RTG głowy.

U Edith utrzymuje się nieswoisty, odcinkowy stan zapalny jelit, na który nie wskazuje ani brak bobków, ani mały apetyt. Wręcz przeciwnie. Edith ma bardzo ładny apetyt – je siano i zioła, robi dużo bobków. Teoretycznie nic się nie dzieje, ale my będziemy szukać przyczyny takiego stanu rzeczy, tym bardziej biorąc pod uwagę ponad 7-krotnie podwyższony poziom monocytów. Wczoraj Edith miała dość silnie zgazowane jelita, dlatego USG przełożyliśmy na poniedziałek. W poniedziałek zdecydujemy co dalej, nie wykluczamy laparotomii. Taki poziom monocytów świadczy o silnym stanie zapalnym, pytanie czy to tylko efekt stanu zapalnego jelit, związanego np. z pracą wątroby, czy mamy do czynienia z czymś więcej – proces ropny albo nowotworowy? Zobaczymy.

IMG_8909

Grey, Grey…Doktor ucieszył się, kiedy zobaczył jego zęby, tak samo jak w przypadku Aprylisa, z którym Grey miał korektę zębów 2 tygodnie temu. Przez ostatnie 2 tygodnie u Greya skupiliśmy się na wzmocnieniu wątroby i na walce z niedokrwistością. Miałam nadzieję, że Grey poczuje się dużo lepiej (tzn. zacznie jeść jak szalony etc.) i walkę z zębami uda nam się przełożyć na później, ale nic z tego. Górne zęby Greya po lewej stronie wyglądają bardzo źle i grożą powstaniem u Greya ropnia zagałkowego. Ostatnie RTG Grey miał w lutym, dlatego przed zabiegiem zaplanowanym na przyszły tydzień (wstępnie czwartek), musimy je powtórzyć.

IMG_8901

Greya czeka również powtórne badanie krwi. Wątroba jest wyczuwalna w badaniu palpacyjnym.

Pocieszające jest to, że Grey ma na pewno lepsze samopoczucie. Jest dość aktywny, na wybiegu podjada zioła i nie ucieka przed obiektywem aparatu 🐰

Ivar jest stabilny. Je, robi całkiem ładne bobki, jest aktywny. Górne zęby Ivara mają zaostrzone krawędzie, ale mamy nadzieję, że z wiekiem ten problem u Ivara uda się wyeliminować. Z wagą Ivar wciąż ma problem – w tyłobrzuszu wciąż nie jest dobrze. Ivar ma ewidentnie problem z prawidłowym wykorzystaniem pochłanianego pokarmu, ale w końcu musi ruszyć i zacząć przybierać na wadze.

IMG_8907

W przyszłym tygodniu u Ivara i jego kumpli z Konina wykonamy kontrolne badanie kału w kierunku kokcydiozy.

U j. ustnej u Jeffersona utrzymuje się bardzo dużo śliny, dlatego trudno cokolwiek tam dostrzec, ale w przetoce zewnętrznej ropy brak. Gałąź żuchwy zaczyna się zrastać, ale w najbliższym czasie Jeffersona na pewno czeka kontrolne RTG. Sprawdzimy jak wygląda kość i czy w kości nie został korzeń jednego z zębów – z uwagi na pęknięcie żuchwy nie można było dalej drążyć tego tematu podczas zabiegu.

IMG_8921

Samopoczucie Jeffersona jest dobre. Co prawda je tylko papki, ale za to bardzo efektywnie i gdyby nie jego stan zdrowia, moglibyśmy powiedzieć, że waży o 10 dag za dużo 🐰 W każdym razie przed zabiegiem Jefferson ważył 10 dag mniej. Na szczęście tak jak w przypadku Bizeta, również u Jeffersona zdążyliśmy zanim organizm odczuł skutki problemów z zębami.

śniadanie, obiad i kolacja Jeffersona 🐰

IMG_8943

śniadanie i kolacja z dodatkiem ossopanu na kości 

IMG_8944

Jefferson wylizuje miskę do czysta 🐰

IMG_8945

Sytuacja Kraski jest analogiczna do sytuacji Bogatki, z tym że Kraska obecnie spektakularnie linieje i do tego ma hormonalną huśtawkę, dlatego chwilowo wygląda mało reprezentatywnie.

IMG_8895

Tobias zrobił na Doktorze dość dobre wrażenie. Podczas osłuchiwania Doktor stwierdził u Tobiasa minimalne szmery, ale biorąc pod uwagę stan Tobiasa w chwili przyjazdu do Azylu, trudno się temu dziwić – będziemy obserwować sytuację. Oczy Tobiasa wyglądają o niebo lepiej, ale leczenie nie jest zakończone – zanim Tobias do nas trafił, stan zapalny długo niszczył jego oczy – doktor stwierdził m.in. drzewkowate zapalenie rogówki, bardzo silne i rozległe owrzodzenie w centralnym miejscu rogówki i pęknięcie rogówki w obu oczach). Tobias wciąż będzie otrzymywał penicylinę i antybiotyk miejscowy. Dodatkowo u Tobiasa musimy wprowadzić maść przeciwgrzybiczą, ponieważ w okolicy nosa u Tobiasa pojawiła się niewielka zmiana, która może wskazywać na grzybicę. 

IMG_8874

Co poza tym? Zęby Tobiasa ok, w j. brzusznej ok, z uszu odpadają martwice, miejsce po usunięciu ropni w okolicy barku wymaga dalszych działań – póki co płukania, ale nie jest wykluczony zabieg w przyszłości.

I jeszcze krótka informacja: dzisiaj poza klatką Tobias zrobił coś w stylu piruetu 🐰

Ameryka, Etiuda i Kózka kontrole pozabiegowe (po kastracjach) zaliczyły na 5.

Ameryka

IMG_8890

Etiuda

IMG_8887

Kózka

IMG_8889

Wizyta u Doktora zakończyła się w nocy, a rano? Rano nad Azylem wyszło słońce. Dyżur, spotkania adopcyjne, wybieg, codzienność.

DSC00002

DSC09986

DSC09993

DSC09978

DSC09981

DSC09973

DSC09967

DSC09970

DSC09965

DSC09955

DSC09940

DSC09957

https://flic.kr/p/JB6t2s

DSC09930

DSC09948

DSC09926

DSC09944

DSC09924

DSC09922

DSC09919

DSC09898

DSC09916

DSC09831

DSC09895

DSC09818

DSC09827

DSC09816

DSC09893

DSC09787

DSC09909

DSC09737

DSC09886

DSC09719

DSC09888

DSC09701

DSC09698

DSC09645

DSC00096

DSC09650

DSC09813

DSC00100

https://flic.kr/p/25nbBWn

DSC00060

DSC09845

DSC00055

DSC09868

DSC00033

DSC09782

DSC00019

DSC09776

DSC00026

DSC09696

DSC00007

DSC09843

Bogatka i jej obstawa po lewej i po prawej stronie 🐰

DSC00004

DSC09874

DSC09875

DSC09834

DSC09839

DSC09800

DSC09804

DSC09798

DSC09764

DSC09791

DSC09761

DSC09750

DSC09682

DSC09659

DSC09677

DSC09753

wspaniały domek w rozmiarze XXL, który możecie podziwiać na dzisiejszych zdjęciach,

dostosowany do potrzeb Harmonii i Wariacji, to dzieło Michała i Marleny

i do tego jest zielony!

DSC09743

DSC09757

DSC09709

DSC09716

DSC09742

DSC00090

DSC00074

DSC00083

DSC00068

DSC00050

Informacje z frontu adopcyjnego pojawią się na blogu jutro (a uwierzcie, że mamy dwie wspaniałe ❤).

cdn.

3 komentarze

  • Odpowiedź Wojtek 3 maja 2018 at 20:22

    Jaga – dopyszcznie dużą 60 ccm strzykawką. Rodi musi być tak rozrobione z wodą żeby jeszcze dawało się wyciskać papkę ze strzykawki. Bierzesz królika na kolana, mówisz mu jego ulubione komplementy i wciskasz do pyszczka porcje po 2-5 ccm. Na jedno karmienie około 40 ccm. Będzie opór…

  • Odpowiedź Jaga 2 maja 2018 at 09:13

    Jak przekonac kroliczka do jedzenia rodi instant ?:) moj jest oporny na wszelka perswazje, sila tez nie chce jesc. Ma stwierdzona niedowage i lekarz zalecil karme ratunkowa, niestety kroliczek od pol roku bawi sie w kotka i myszke ze mna i utrzymuje niska wage. Rozrabiam mu w soczku bez cukru nawet czasami i nic z tego. Wyjada swoje smakolyki, a przed karma ratunkowa ucieka jak moze lub wypluwa. Dodam, ze ma 11 lat i jest niezwykle wybredny 🙂

  • Odpowiedź Wojtek 2 maja 2018 at 00:33

    Królik miniaturka w zielonym domku wygląda jak w tunelu kolejowym.

  • Napisz komentarz

    *