Czwartkową wizytę u doktora zakończyliśmy późno w nocy. Było różnie.
W trakcie zabiegu – już po usunięciu 3 zęba, Aprylis przestał oddychać. Przez kilka minut Aprylis był reanimowany, w końcu ruszył. Na tym zabieg się zakończył. Gdyby Aprylis otrzymał standardową dawkę narkozy, pewnie nie udałoby się go uratować – doświadczenie zadecydowało o tym, że Aprylis otrzymał niższą dawkę, tj. dla królika ważącego 0,5 kg, a nie niecały 1 kg.
Dzisiaj Aprylis czuje się dość dobrze. Nie ma apetytu, ale stracił 3 zęby. Zabieg był urazowy z uwagi na wygląd korzeni zębów Aprylisa oraz ich silne stłoczenie.
W najbliższym czasie Aprylisa czeka na pewno kolejne kontrolne badanie krwi i USG j. brzusznej. Niestety Aprylisa czekają kolejne zabiegi ekstrakcji zębów, dlatego wczorajsza sytuacja tym bardziej nas niepokoi.
Wczoraj Kejen przeszedł korektę zębów. Dodatkowo doktor wykonał u niego echo serca i USG klatki piersiowej. Badania nie wykazały żadnych nieprawidłowości.
Dzisiaj Kejen czuł się bardzo dobrze. Jadł z apetytem, zrobił piękne bobki. Oby taki stan u Kejena utrzymał się jak najdalej, bo nie jest on najłatwiejszym przypadkiem.
Więcej informacji z wczorajszej wizyty już wkrótce.
***
Dzisiaj pod opiekę Azylu trafiła nowa podopieczna – Tiana, oddana z powodu rzekomej alergii dziecka, ale patrząc na to jak przerażonym i zestresowanym królikiem jest Tiana, możemy przypuszczać, że rzeczywisty powód jej oddania był inny. Zresztą to nie ma znaczenie. Kiedy królik określany jest przez byłego właściciela określeniem „to”, możemy się tylko cieszyć, że trafił do nas.
Miejmy nadzieję, że Tiana szybko poczuje się bezpieczenie.
Mamy również nadzieję, że uda nam się odłowić królika, którego wyrzucono w okolicy cmentarza komunalnego w Toruniu. Niestety mimo naszych starań, dzisiaj było to nierealne. Maluch najprawdopodobniej mieszka w norze pod starym, zamkniętym kioskiem i nie chciał się z nami przywitać o 22:30 w akompaniamencie nadchodzącej burzy. Może jutro się uda. Teraz przynajmniej wiemy, że ma się gdzie ukryć. Może zje to, co mu zostawiłyśmy, o ile pod kioskiem nie mieszka z nim stado dzikusów, bo przy cmentarzu komunalnym w Toruniu dzikusów nie brakuje 🐰
I Bogatka 2,5 miesiąca temu…
***
Na zdjęciach możecie podziwiać m.in. piękną Busolę, która trafiła pod naszą opiekę w marcu i do tej pory przebywała w DT u Magdy.
Busola przyjechała do Azylu z Łodzi ze złamaniem przedniem łapy z przemieszczeniem. Mimo swoich przeżyć, dzisiaj Busola jest w pełni sprawnym królikiem. Ma za sobą zabieg kastracji i szczepienie na pomór i myxomatozę. W Azylu Busola czeka na swojego człowieka. Cudowna z niej dziewczyna 🐰
cdn.
Brak komentarzy