Fotograficznie, Z życia Azylu

Piątek (13.04.2018 r.)

13 kwietnia 2018

Amalia jest już po zabiegu, podczas którego usuniętych zostało 5 dolnych zębów policzkowych po lewej stronie. Zabieg był bardzo inwazyjny, usunięcie każdego zęba to była walka, korzenie dwóch ostatnich zębów były ze sobą połączone. Niestety ropa zdążyła wyraźnie zniekształcić gałąź żuchwy i intensywnie drąży kość. Dodatkowo okazało się, że Amalia ma przy języku dużą, ropną nadżerkę, której obecność na pewno bardzo pogłębiała odczuwany przez małą dyskomfort.

IMG_7833

Amalia wybudziła się po zabiegu. Jest słaba. Przed nami ciężki czas rekonwalescencji. Miejmy nadzieję, że Amalia będzie dzielnie walczyć. My o nią będziemy.

na zdj. widać zmianę przy języku (z tyłu)

IMG_7895

Ingo zaczął jeść samodzielnie. Kocha rodi instant, upiera się, aby jeść rodi z miski samodzielnie i robi to w taki sposób – całym sobą, że gdyby nie to, że jego nos jest zablokowany ropą, wciągałby rodi nosem. Mały na pewno czuje się lepiej, ma fazy większej aktywności, ma też momenty, kiedy siedzi, buja się i oddycha tak, jakby miał się udusić – jego nozdrza są maksymalnie zwężone.

2 dni temu

IMG_7780

dzisiaj

IMG_7932

Ivar bardzo dużo pije, wydala mnóstwo moczu i walczy z zapaleniem jelit – z jednej strony pojawiają się normalne bobki, z drugiej mokry, śmierdzący kał. Mały jest też bardzo wychudzony, ale jak to u puchacza bywa, sierść maskuje wygląd Ivara.

IMG_7928

Zarówno Amalia jak i Ivar na pewno będą kwalifikować się do wizyty u groomera. Amalia ma porządne kołtuny.

Tobias w nocy zjadł trochę ziół i rodi, w ciągu dnia nie zjadł nic, nie zrobił nawet jednego bobka, nie ma też moczu. Oczy są  cały czas bardzo zaropiałe, ale lepiej widać rogówkę zarówno w lewym, jak i prawym oku. Walczymy. On nie może się tak po prostu poddać.

IMG_7863

Olle w nocy zjadł i zrobił bobki. Jest też bardziej wyciszony – wczoraj był potwornie zestresowany. Z każdym dniem powinien czuć się lepiej.

IMG_7935

Dzisiaj Rupert był na kontroli i pobraniu krwi. Póki co czekamy na wyniki krwi, ale Ruperta na pewno czeka korekta zębów. Przy pomocy rodi próbujemy podwyższyć jego wagę.

IMG_7897

Aprylis i Grey są tak wspaniałomyślni, że szkoda słów. Bizet raz lepiej, raz gorzej. Jutro napiszę więcej o naszych bohaterskich chłopakach.

nasze hollywodzkie uśmiechy

Aprylis

aprylis

Bizet 

(u którego ropień pojawił się po nocy, a jego powodem były dolne zęby – i tak najlepsze z całej przedstawionej czwórki) 

bizet

Boski 

boski

Jefferson

jefferson

Grey też ma swoją fotkę, ale jest już stara (z lutego) i w najbliższych dniach musimy ją zaktualizować.

***

Dzisiaj byliśmy na zakupach przedremontowych i opróżniliśmy kwarantannę do remontu. Jutro od rana walczymy.

Kwarantanna od dawna wymagała remontu, ale z powodu ciągłej obecności królików z różnych interwencji, nie mogliśmy zrobić z nią porządku. Teraz stanęliśmy pod murem. Przed pełnym rozpoczęciem sezonu musimy doprowadzić do porządku pomieszczenie, w którym m.in. 1,5 roku temu znalazły schronienie 123 króliki z Brzozy. Co prawda los zrobił nam niespodziankę i w przyszłym tygodniu na kwarantannę mają trafić pierwsi w tym roku interwencyjni podopieczni (poza pojedynczymi królikami z interwencji takimi jak Bogatka czy Kraska), ale to jeszcze bardziej nas mobilizuje. To w końcu dopiero początek sezonu.

W ramach remontu będziemy walczyć ze ścianami, sufitem, elektryką.

IMG_7922

Na kwarantannie postawimy też regały – niestety klatka na klatce to najgorsze rozwiązanie – klatki koszmarnie się niszczą, a sprzątanie jest znacznie trudniejsze. Duża część klatek, które do tej pory były na kwarantannie jest całkowicie zdezelowana – wśród naszych podopiecznych są tacy, dla których powyginane kraty to żadna przeszkoda i potem po nocy są poszukiwani na kwarantannie listem gończym. W związku z tym do naszych wydatków musimy dorzucić również zakup klatek – najlepiej otwieranych w całości od przodu tak jak nasze ferplasty. Większość to będą klatki 100 cm – z uwagi na wymiar regałów i jak najlepsze zagospodarowanie miejsca. Bardzo zależy nam jednak również na tym, aby na kwarantannie znalazła się druga duża klatka kennelowa (dwie takie klatki są w Azylu, na kwarantannie jest tylko jedna, ale na niej można postawić drugą) – klatki kennelowe są idealne dla królików hodowlanych, a dla nas los królików hodowlanych zawsze będzie tak samo ważny jak królików miniaturowych i chcemy im tak samo pomagać. Obecnie dysponujemy klatkami kennelowymi w rozmiarze XXL (takimi jak w sklepie zooplus). Byłybyśmy ogromnie wdzięczne , gdyby ktoś zechciał nas wesprzeć poprzez zakup jeszcze jednej takiej klatki ❤

klatka kennelowa Calisto i Ofelii 

IMG_7696

klatka kennelowa Harmonii i Wariacji

DSC05625

Przed chwilą udostępniliśmy zbiórkę na pokrycie wydatków związanych zarówno z remontem, jak i utrzymaniem – leczeniem naszych podopiecznych.

Tylko w tym tygodniu wykonanie RTG u 5 królików pochłonęło 450 zł. Zylexis dla 5 królików z Konina (konieczny z uwagi na podejrzenie pasterelozy) to łączny koszt 750 zł (terapia dla 1 królika kosztuje 150 zł). Do tego dochodzą kontrole i zabiegi, liczne zabiegi, a już teraz wiemy, że w najbliższych tygodniach przed nami jeszcze kilka tak ciężkich zabiegów jak u Bizeta i Amalii.

Razem z Busolą, którą w trybie pilnym przewoziliśmy z Łodzi do Torunia po tym, gdy znaleziono ją ze złamaniem z przemieszczeniem przedniej łapy, z góry dziękujemy za wsparcie, które teraz jest nam tak bardzo potrzebne  – my możemy dać z siebie absolutnie wszystko, ale bez środków finansowych niestety pewne rzeczy są nierealne.

IMG_7870

Jak widać, Busola rozkwita🐰

Zapraszamy Was też gorąco do udziału w Bazylku, z którego dochód zostanie przeznaczony w całości na potrzeby naszych podopiecznych ❤

cdn.

Brak komentarzy

Napisz komentarz

*