Wczoraj do nocy walczyliśmy na froncie u doktora (a i w ciągu dnia zaszczyciliśmy doktora swoją wizytą). Obok zaplanowanych na poniedziałek i wtorek zadań – zabiegów, szczepień, badań krwi (tych rutynowych i pilnych) i badań kału pojawiło się kilka dodatkowych tematów – tak, żeby nie było zbyt nudno.
Belinda, Burbon (królik ze żłobka, królik, którzy przetrwał myxomatozę) oraz Włóczka postanowili być w centrum uwagi. Niestety nie w tym dobrym znaczeniu.
Włóczka
Burbon
Belinda
Mamy dla Was wiele ważnych informacji z frontu. Jutro wieczorem zameldujemy się na blogu.
cdn.
Brak komentarzy