Fotograficznie, Z życia Azylu

Niedziela (14.01.2018 r.)

14 stycznia 2018

Ariel ma za sobą korektę zębów. Na RTG widać, że zęby Ariel są powiększone i chociaż w tej chwili nie widać żadnego ogniska ropnego, będą wymagały regularnych kontroli. W najbliższy czwartek Ariel czeka wizyta kontrola (zobaczymy, czy ta odrobina ropy, która czasami pojawiła się w j. ustnej, zniknęła).

Calisto czuje się bardzo dobrze. Po zeszłotygodniowym kryzysie nie ma już śladu. W czwartek oskrzela/płuca były już czyste. Calisto dopisuje dobre samopoczucie, ma ładny apetyt, robi prawidłowe bobki. Mam nadzieję, że jutro podczas wizyty u doktora usłyszymy same dobre wiadomości.

IMG_5244

Niestety nie jesteśmy w stanie w pełni ocenić przyczyny nagłego kryzysu oddechowego u Calisto. Obraz RTG nie daje odpowiedzi na pytanie o obecność ewentualnych zmian ropnych (poza sytuacją, gdy mamy do czynienia z wyraźnymi zmianami – ukształtowanym, otorbionym ropniem tak jak u Duszka na początku jego leczenia), niemiarodajnym badanie jest również USG klatki piersiowej. Fale ultradźwiękowe nie przechodzą przez płuca, co oznacza, że nie jesteśmy w stanie zobaczy ropni w miąższu płuc. Obraz USG może potwierdzić obecność takich patologicznych zmian, tylko wtedy gdy mamy do czynienia z ropniem, który wypukla się ponad linię płuc, ewentualnie gdy jakaś patologiczna zmiana (ropień/guz) znajduje się przy sercu – dlaczego? ponieważ serce jest oknem akustycznym, a płuca są powietrzne. Zmiany takie jak u Di – wskazujące na to, że kiedyś jej płuca walczyły z jakimś stanem zapalnym, można tak naprawdę stwierdzić dopiero w badaniu sekcyjnym.

Jedynym rozwiązaniem w przypadku królików takich jak Calisto jest natychmiastowa reakcja. U Ofelii (mieszkającej z Calisto) 2 dni po kryzysie Calisto, mimo dobrego samopoczucia pojawiły się objawy ze strony krtani/tchawicy (tkliwość przy dotyku – przerabialiśmy to m.in. u berlińskich króli Almatei czy Skola), co oznaczało natychmiastowe wprowadzenie leczenia – w pierwszy rzucie draxxinu z wit. C. Objawy udało się w szybkim tempie zdusić w zarodku.

Elara, u której przed Świętami wprowadziliśmy leczenie draxxinem, z uwagi na obecność wydzieliny w j. nosowej od czwartku przytuliła do siebie dodatkowy antybiotyk – cefaleksynę. Leczenie przynosi efekty. Elara czuje się bardzo dobrze. W przyszłym tygodniu czeka nas rutynowa kontrola.

Koniczynka nie pozwala nam na zachowanie całkowitego spokoju. Niestety oko Koniczynki raz wygląda lepiej, raz gorzej – tak było w czwartek. Mimo kolejnych zabiegów udrażniania kanalika łzowego, usunięciu zębów oraz intensywnej antybiotykoterapii, kanalik łzowy cały czas jest ropny. Zobaczymy jak dalej będzie rozwijać się sytuacja, ale cały czas bierzemy pod uwagę to, że prędzej czy później może dojść do ekstrakcji gałki ocznej.

Poza tym Koniczynka czuje się bardzo dobrze. Ma apetyt i dobre samopoczucie.

Leda i Tebe są w bardzo dobrej kondycji. Waga – bez zarzutu. Pozabiegowo – bez zarzutu, co jest szczególnie ważne w przypadku Ledy, u której w j. brzusznej doktor znalazł ropień. Zęby – w porządku. Dziewczyny mogłyby w każdej chwili opuścić Azyl.

Obraz RTG zębów Nereidy niestety jest mało atrakcyjny. Zęby Nereidy są przerośnięte, a poza tym rosną krzywo – nie tworzą linii prostej, a raczej slalom. Póki co do dotychczasowego leczenie Nereidy wprowadziliśmy dodatkowo cefaleksynę i biotropinę. Z czasem czekają nas pewnie kolejne zabiegi ekstrakcji zębów.

Pandora w czwartek przeszła korektę zębów. Po zabiegu czuje się bardzo dobrze. Trzyma fason.

Solaris i Tesla w czwartek zaliczyły bez większych zastrzeżeń badanie kontrolne u doktora. U Tesli trzeba sprawdzać stan zębów – jeden górny ząb policzkowy ma zaostrzoną krawędź, a jeden dolny ząb policzkowy jest powiększony. Przy okazji Teslę czeka korekta zębów, ale nie jest to obecnie bezwzględnie konieczne. Będziemy przyglądać się sytuacji.

Tea wizytę pozabiegową zaliczyła na 5. Rana wygląda bardzo dobrze. Tea ma ładny apetyt i bardzo dobre samopoczucie.

***

Wczoraj z Azylu wyjechał Elvis, który w błyskawicznym tempie zaaklimatyzował się w nowym domu, a nawet zaprzyjaźnił z kotami. Dzisiaj Azyl opuścił kolejny azylowy podopieczny! Insignia po ponad 6 miesiącach spędzonych w Azylu, wyruszyła w świat i zamieszkała w okolicy Łodzi.

DSC08832

Nowym opiekunom Insigni dziękujemy za podjęcie decyzji o tym, aby to właśnie jej podarować dom ❤️  Trzymamy bardzo mocno kciuki za zaprzyjaźnianie z Frankiem.

***

To naprawdę budujące – niesamowite, ile pozytywnych osób nas otacza. Przekonujemy się o tym codziennie i dziękujemy, że jesteście z nami – to dotyczy wszystkich adoptujących, darczyńców, wolontariuszy, ludzi, którzy wspierają nas swoją obecnością, dobrym słowem. Dzięki temu możemy iść cały czas do przodu i pokonywać wszelkie przeszkody 🐰

Jutro wieczorem do nowego domu pojedzie kolejna azylowa podopieczna, ale o tym napiszemy już we wtorek 🐰

Niezmiennie zachęcamy Was do adopcji azylowych podopiecznych, ponieważ Azyl ma być dla nich tylko przystankiem do jeszcze lepszego życia, na które tak bardzo zasłużyli.

od dzisiaj każda azylowa klatka znowu jest oznaczona 🐰

IMG_5290

WOŚP dotarła do Azylu wraz z Izą i Igą ❤️

DSC08819

trio

DSC08835

DSC08855

DSC08838

DSC08861

DSC08867

DSC08880

DSC08853

berlińska Almatea 

DSC08851

DSC08850

DSC08847

Floryda życzy wszystkim dobranoc!

DSC08825

cdn.

 

1 Komentarz

  • Odpowiedź Wojtek 15 stycznia 2018 at 10:45

    Zakochałem się w Michigan, a teraz jak widzę Emkę z Harmonią i Wariacją, to już się w nich zakochuję. I niestety pojemność mojego serca nie idzie w parze z pojemnością mieszkania.

  • Napisz komentarz

    *