Wczorajszy dzień był trochę zakręcony (czyli jak to zwykle bywa). W Azylu pojawili się goście – Anita z Poznania & Karolina z Warszawy. Podopieczni Azylu byli zachwyceni. Im więcej rąk do głaskania, tym lepiej i to nie są tylko puste słowa. Jak widać wybieg bardzo sprzyja socjalizacji nie tylko na linii królik – królik, ale również królik – człowiek.
Dziewczyny dziękujemy za odwiedziny oraz prezenty dla naszych uszu. Mamy nadzieję, że będziecie nas jeszcze odwiedzać. Azyl jest zawsze otwarty dla gości z zewnątrz ❤️
Razem z Anitą do Azylu przyjechał nowy podopieczny. Uroczy i stateczny Trybunał, którego uszy mogą konkurować z uszami Gryki. Niestety Trybunał zaprezentuje się na blogu dopiero jutro, ponieważ wczoraj podczas wizyty u doktora brakowało nieodzownego elementu mojego życia, czyli telefonu (króliki postanowiły go wczoraj ukryć na wybiegu i zakończył się swój żywot – prawda jest oczywiście bardziej brutalna, ale wersja z królikami jest ciekawsza, a działania Azylu nic nie zakłóci 🐰).
Wczoraj pod opiekę Azylu trafił Trybunał, ale zgodnie z zapowiedzią do nowych domów pojechali Evor i Hilda oraz Imperia i Latina ❤️ Anita dziękujemy za transport w drugą stronę.
Dzisiaj do domu tymczasowego z opcją domu stałego pojechała również Apetina. Teraz pozostaje nam mocno trzymać kciuki za proces zaprzyjaźniania Apetiny z naszym brzozowskim Sudanem.
cdn. jutro
Brak komentarzy