Wczoraj zdecydowaliśmy, że zabieg ekstrakcji zębów i próba udrożnienia kanalików łzowych odbędzie się u Koniczynki w przyszły czwartek. Do tego czasu będziemy kontynuować u Koniczynki antybiotykoterapię ogólną i miejscową, wzmocnioną wczorajszym podaniem do oczu gentamycyny zagałkowo.
< p style=”text-align: justify;”>Oczy Koniczynki są wciąż obrzękłe. Ilość wydzieliny ropnej jest znacznie mniejsza niż była, ale niestety wysięk cały czas nie ustępuje.
Łapy goją się. Wczoraj odpadł duży strup przy prawym skok. Pod nim była ropa. Na zdjęciach wygląda to drastycznie, ale wierzymy, że łapy uda się uratować. Lewa już wygląda znacznie lepiej.
Wczoraj odpadł też duży fragment strupa na głowie. Sierść była całkowicie zmacerowana, sklejona gęstą ropą.
Więcej informacji pojawi się na blogu już jutro. Niestety problemy techniczne testują moją cierpliwość.
cdn.
2 komentarze
Biedactwo 🙁 Zwierzątka w dzisiejszych czasach są bardziej ludźmi niż są nimi ludzie.
Zdrowia Koniczynce życzę. 🙁