Jutro wieczorem na blogu pojawi się wpis z najnowszymi informacjami z Azylu. Wczoraj wyszliśmy od doktora przed północą, a potem wszystko potoczyło się jak zazwyczaj. Idealnie zaplanowany dzień zmienił się w walkę o to, żeby przetrwać ten dzień i tak dotarliśmy do wieczora.
Czasami tęsknię za odrobiną normalności.
Kalifornia ma za sobą zabieg ekstrakcji nerki. Stan Lilki jest bardzo poważny, ale chcemy dać jej jeszcze kilka dni przed podjęciem decyzji o zabiegu. Wczoraj niespodziewanemu zabiegowi musieliśmy poddać również Bogotę. Więcej informacji już jutro.
Jutro przedstawię Wam też bliżej naszych nowych podopiecznych.
[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/-yHiwVH4_Vso/WLXpckSDCTI/AAAAAAACbu0/soh7qE3G5QUbJiReJa1ABVQNd5kgdyGRACCo/s144-o/IMG_5398.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6392271920818213681#6392271923107268914″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_5398.JPG” image_size=”2448×3264″ ]
[peg-image src=”https://lh3.googleusercontent.com/–tn2Vizv9Zg/WLXpcnToZII/AAAAAAACbu0/y-Ku3-8La5g-SDhu6Etai64uiNNChDubgCCo/s144-o/IMG_5394.JPG” href=”https://picasaweb.google.com/116670096946015854768/6392271920818213681#6392271923919217794″ caption=”” type=”image” alt=”IMG_5394.JPG” image_size=”2448×3264″ ]
cdn.
Brak komentarzy