Gilbert (na szczęście już bezzębny) czuje się bardzo dobrze. W dziąsłach po usunięciu siekaczy nie gromadzi się ropa, w j. ustnej również jest czysto. Gilbert ma mnóstwo energii. Jest spokojniejszy niż przed kastracją, ale jeszcze długa droga przed nami – cały czas hormony biorą górę nad jego zachowaniem – mam wrażenie, że chwilę po kastracji było już lepiej, a teraz znowu wszystko odżyło.
Gilbert
Poza tym Gilbert jest naprawdę uroczym stworem. Sebastian potwierdza!
Floryda, Kalifornia & Pensylwania oraz Michigan po zabiegach kastracji czują się bardzo dobrze.
Floryda
Kalifornia
Michigan
Pensylwania
U Ankary we wtorek pojawił się mały wytrzeszcz oka. Okazało się, że najprawdopodobniej doszło u niej do urazu mechanicznego – może uderzyła się w kraty klatki (?), wskutek którego pojawił się krwiak nadtwardówkowy. Na szczęście wszystko goi się bardzo dobrze. Rogówka nie jest uszkodzona. Za kilka dni wszystko powinno wrócić do normy.
Poza drobnym urazem oka Ankara czuje się bardzo dobrze.
Bibułka czuje się lepiej. Ma bardzo łady apetyt. Robi idealne bobki. Od poniedziałku przybrała na wadze 10 dag!
Boski jest w dobrej formie. Ma niedrożny (zwapniały) kanalik łzowy, ale w tej chwili oko wygląda dobrze i nie ma potrzeby podawania leków. Zęby policzkowe Boskiego wyglądają dobrze, ale siekacze już standardowo wymagały przycięcia.
Obecność żon ma dobry wpływ na Boskiego. Chociaż żony są strasznymi żarłokami, Boski dobrze sobie radzi i utrzymuje idealną wagę.
Wczoraj nasza dzielna Makalu przeszła zabieg udrożnienia kanalika łzowego. W najbliższych dniach okaże się, czy zabieg przyniósł oczekiwany skutek.
Najważniejsze jest to, że Makalu czuje się bardzo dobrze. Jej sytuacja w ciągu ostatnich miesięcy bardzo się zmieniła. Makalu przybrała na wadze, jest czysta i sucha. Pobyt u Oli i Wojtka bardzo jej służy. Wierzymy, że wszystko co najlepsze jest jeszcze cały czas przed nią
U naszej Missisipi (z interwencji w Wawrowie) z powodu zaostrzonej infekcji górnych dróg oddechowych konieczne było wprowadzenie antybiotyków – cefaleksyny i marbocylu. Inhalacje okazały się niewystarczające, ale co najważniejsze oskrzela/płuca oraz krtań/tchawica Missisipi są czyste.
Missisipi utrzymuje prawidłową wagę, ale gdyby przytyła 10-15 dag byłoby idealnie.
W poniedziałek u Tokio wykonamy laparotomię. Cały czas utrzymuje się u niej zgrubienie wokół kikuta macicy. Być może to tylko zgrubienie, ale musimy to sprawdzić. Póki co Tokio dostaje penicylinę. Mimo naszych zastrzeżeń co do jej stanu zdrowia, Tokio dopisuje bardzo dobre samopoczucie.
Stan zdrowia Tuliki doktor ocenił jako prawidłowy, a my zapewniamy, że stan psychiczny Tuliki jest równie dobry. Od czasu, kiedy trafiła pod naszą opiekę, zmieniła się nie do poznania.
W przyszłym tygodniu drugą żonę Boskiego (ale nie mniej ważną?), tj. Tulikę czeka zabieg kastracji połączony z udrożnieniem kanalika łzowego.
We wtorek wykastrowane zostały Odessa i Sofia. Dzisiaj zabiegowi kastracji zostały poddane kolejne dwie dziewczyny z Brzozy: Argentyna i Brazylia.
Brak komentarzy