U Amazonki zaostrzył się stan zapalny górnych dróg oddechowych, który w czasie leczenia encephalitozoonozy udało się trzymać w garści. Krtań/tchawica Amazonki nie są tkliwe, oskrzela/płuca są czyste. Wszystko dotyczy j. nosowej. Mamy nadzieję, że wprowadzono antybiotykoterapia szybko zwalczy infekcję i śluzowo-ropną wydzielinę, która pojawiła się w j. nosowej u Amazonki.
Duszkowi dopisuje dobre samopoczucie. Odzyskuje wagę – od czwartku przytył 10 dag. Przetoka goi się dobrze. Niestety dla równowagi doktor stwierdził u Duszka zaostrzone szmery oskrzelowe. Poza tym Duch ma silniejszy kaszel, co nie wpływa jednak na jego zachowanie. Duch czasami zachowuje się jak opętany…(duch opętany, ale o tym później).
Duszek & Misia
W najbliższych dniach Duszka czeka EKG serca. Na podstawie tego badania będziemy mogli dokładnie ocenić stan serca Duszka.
Gilbert otrzymał wczoraj od doktora pochwałę. Od zabiegu minął tydzień, ale dziąsła po usunięciu siekaczy zagoiły się idealnie. Gilbert je zioła, podjada siano. Rana po kastracji również wygląda bardzo dobrze.
Dzisiaj nie zdążyliśmy pobrać Gilbertowi krwi do badań kontrolnych, ale nadrobimy zaległości. Poza tym mogę ujawnić, że w najbliższym czasie odbędzie się spotkanie w sprawie jego adopcji!
Gilda utrzymuje wagę, chociaż coraz bardziej wyraźny jest u niej zanik mięśni wokół kręgosłupa (wszystko kumuluje się w jamie brzusznej, a mięśnie zanikają). W związku z tym u Gildy konieczne jest sprawdzenie poziomu kinazy kreatynowej. Już teraz Gilda otrzymuje melovem stosowany w przypadku zaniku mięśni, a poza tym kontynuujemy u niej podawanie antybiotyków, mających na celu zwalczenie infekcji górnych dróg oddechowych.
Korektę zębów przeprowadzimy u Gildy w ciągu 2-3 tygodni.
Wczoraj wykastrowany został kolejny chłopak z Brzozy – Florencjusz, który dobę po zabiegu czuje się rewelacyjnie i biega z zadartym ogonem (niech jeszcze chwilę się nacieszy).
Na zabieg kastracji czeka jeszcze tylko 1 brzozowski chłopak – Kawasaki i ponad 30 dziewczyn. Zgodnie z planem większość zabiegów powinniśmy przeprowadzić jeszcze w lutym.
Pozytywnie wizytę kontrolną u doktora przeszły dziewczyny, które zostały wykastrowane w piątek – Toyota oraz Siena, z tym że u Toyoty musimy kontrolować wagę – ma niewielki niedobór tkanki tłuszczowej w tylnej części tułowia.
Toyota
Siena
Bardzo dobrze po zabiegu czuje się Kolorado. To jeden z brzozowskich młodzieńców, którzy w Azylu czekają na nowe domy.
Dzisiaj wykastrowani zostali Sudan (pierwotnie Kenia – musiałam znaleźć coś w okolicy!) i Kiribati.
Wczoraj u doktora pojawiły się dwie nasze interwencyjne dziewczyny – Keira – symbol Brzozy i Sentencja – perfekcyjna mamuśka odebrana podczas interwencji w Kikole z kilkudniowymi maluchami.
Keira
Sentencja
Dziewczyny mają naprawdę cudowne domy. Pół roku temu obie żyły w koszmarnych warunkach, a dzisiaj mają życie o jakim dla nich marzyłyśmy.
W doskonałej kondycji jest też Kami. Trudno uwierzyć w to, że dwa miesiące temu istniało poważne ryzyko, że w wyniku fatalnego złamania otwartego, straci łapę. Dzisiaj Kami porusza się bez najmniejszych problemów. Przed nami jeszcze zabieg kastracji, ale już dzisiaj Kami poleca się do adopcji!
Skoro mowa o samopoczucia Duszka…- ten moment, kiedy wraca się do domu po całym dniu, w tym po dyżurze w Azylu i okazuje się, że przez pokój przeszło tornado.
Myślę, że w czwartek waga Duszka podskoczy o kolejne 10 dag. W każdym razie zadowolenie Duszka to podstawa.
kwarantanna
Dla osób, które nie miały okazji zobaczyć na naszym profilu fb relacji z codziennego dyżuru w Azylu, już jutro na blogu pojawi się fotorelacja.
To warto zobaczyć i niech nie zmylą Was te urocze uszy w koszu z ziołami.
cdn. jutro
Z wielką radością informujemy, że nasz wniosek o dotację w ramach Priorytetu 5.
Brak komentarzy